Nasze Zdrowie III
Dodatek promocyjno-reklamowy do RZECZPOSPOLITEJ.
nr 212 (6895) 9 września 2004 r.
Potrzebna, bezpieczna i skuteczna metoda leczenia
Przeszczepianie narządów
Wypowiedź prof. dr. hab. Wojciecha Rowińskiego, konsultanta krajowego ds. transplantologii klinicznej
Druga połowa ubiegłego wieku doprowadziła do niesłychanego rozwoju transplantologii klinicznej. Pojawiła się wizja urzeczywistnienia odwiecznych marzeń człowieka, aby „żyć dłużej niż”, marzeń o nieśmiertelności. Przeszczepianie nerek, serca i wątroby oraz jednoczesne przeszczepienie trzustki i nerki stanowią uznany sposób leczenia schyłkowej niewydolności tych narządów. Coraz częściej wykonuje się również przeszczepienie płuc, płuc i serca oraz jelita. Przeszczepy szpiku ratują życie chorych na schorzenia hematologiczne. Przeszczepienie rogówki pozwala na przywrócenie wzroku. Stosowanie różnego typu przeszczepów biostatycznych.
Wszystko to stało się możliwe dzięki wprowadzeniu przepisów prawnych, opracowaniu zasad rozpoznawania śmierci pnia mózgu, nowym technikom badania zgodności tkankowej, poznaniu mechanizmu niedokrwiennego uszkodzenia narządów i udoskonaleniu sposobów ich przechowywania przed przeszczepieniem, wprowadzeniu nowych leków i schematów immunosupresyjnych, wcześniejszemu rozpoznawaniu i skuteczniejszemu leczeniu procesu odrzucania, a także zapobieganiu i lepszemu leczeniu zakażeń.
Przeszczepianie narządów przestało być osiągnięciem pojedynczych osób lub ośrodków. Stało się powszechnie stosowaną metodą leczenia schyłkowej niewydolności narządów. Doszło do tego w wyniku ścisłej współpracy poszczególnych specjalistów chirurgów, internistów, immunologów, bakteriologów i lekarzy innych specjalności. Nie wszyscy zdają sobie sprawę, że dzięki postępom transplantologii doszło na przestrzeni ostatnich 50 lat do rozwoju innych dziedzin medycyny.
Współczesne osiągnięcia medycyny transplantacyjnej stały się możliwe dzięki badaniom naukowym prowadzonym w ostatnim stuleciu przez setki badaczy na całym świecie. Dotyczyły one opracowania i udoskonalania techniki przeszczepiania tkanek i narządów, poznania antygenów zgodności tkankowej i doboru dawcy i biorcy, zrozumienia mechanizmów odpowiedzi immunologicznej i sposobów rozpoznawania i leczenia procesu odrzucania, poznania mechanizmów niedokrwiennego uszkodzenia narządów, sposobów ich przechowywania przed zabiegiem, wykrycia leków o działaniu immunosupresyjnym i stworzenia optymalnych schematów leczenia oraz, co bardzo ważne, poznania wczesnych i odległych powikłań stosowania immunosupresji, w tym zakażeń bakteryjnych, grzybiczych i wirusowych oraz działania onkogenetycznego leków immunosupresyjnych. Za niektóre z tych badań przyznano Nagrodę Nobla. Spośród 93 przyznanych Nagród Nobla w dziedzinie medycyny i fizjologii w latach 1901-2002 jedenaście dotyczyło problemów transplantologii. Badania dotyczące przeszczepiania komórek, tkanek i narządów nie tylko pozwoliły na szerokie stosowanie tej metody leczenia w klinice, ale wywarły ogromny wpływ na rozwój nauk medycznych.
Dzięki tym osiągnięciom przeszczepianie narządów stało się bezpieczną, skuteczną i bardzo potrzebną metodą leczenia. Na świecie żyje ponad milion ludzi z przeszczepionym narządem. Co roku wykonuje się ponad 100 000 takich zabiegów. Lista chorych oczekujących na ten zabieg rośnie w postępie geometrycznym. Co czternaście minut kwalifikowany jest nowy chory do zabiegu, a codziennie kilkanaście osób umiera, nie mogąc doczekać operacji przeszczepienia serca, wątroby lub nerki. Podstawowym problem obecnie jest brak dostępnych narządów do przeszczepienia.
Przyczyną zbyt małej, w stosunku do potrzeb, liczby wykonywanych zabiegów przeszczepienia narządów w Polsce są problemy psychologiczno-obyczajowe, brak powszechnej akceptacji pobierania narządów od osób zmarłych (i niestety dotyczy to nie tylko społeczeństwa w całości, ale również i pewnych kręgów lekarskich), niedostateczna współpraca między poszczególnymi ośrodkami i wreszcie w końcu ograniczenia natury finansowej.
Medycyna transplantacyjna, jak żadna inna specjalność medyczna, jest związana z szeregiem niezwykle trudnych problemów etyczno-obyczajowych i prawnych. Przeszczepienie narządu stanowi bardzo szczególną formę leczenia. Poza człowiekiem chorym i lekarzem wykonującym zabieg potrzebny jest narząd pobrany od innego człowieka (żywego lub zmarłego), którego nazywamy dawcą. Prawie zawsze narządy te pobierane są od osób zmarłych. W przypadku nerek, które są narządem parzystym, w wyjątkowych przypadkach możliwe jest pobranie jednej nerki od dawcy spokrewnionego w linii prostej (rodzice, rodzeństwo) z biorcą. W Polsce tego typu transplantacje wykonywane są niesłychanie rzadko.
Problemy etyczno-obyczajowe, ale przecież także i prawne, związane z tą metodą leczenia dotyczą dystrybucji (alokacji) „możliwości” leczenia (dotyczy to zarówno dostępności dializoterapii, jak i wyboru biorcy narządu). Inne problemy stwarza konieczność zrozumienia i akceptacji przez społeczeństwo i środowisko medyczne koncepcji i kryteriów śmierci mózgowej oraz akceptacji pobierania narządów od zmarłych, dystrybucji tych narządów oraz pobierania i przeszczepiania nerek od dawców żywych. Wreszcie nie bez znaczenia są koszty zabiegu przeszczepienia narządu i leczenia immunosupresyjnego.
Przeszczepianie narządów w Polsce
Przed 38 laty, w styczniu 1966 roku profesor Jan Nielubowicz wykonał po raz pierwszy w Polsce udane przeszczepienie nerki pobranej ze zwłok. Biorczynią była młoda uczennica szkoły pielęgniarskiej, leczona i przygotowywana do zabiegu w I Klinice Chorób Wewnętrznych Akademii Medycznej w Warszawie przez profesora Tadeusza Orłowskiego. Był to okres, w którym przeszczepianie narządów nie stanowiło jeszcze powszechnie przyjętego sposobu leczenia i na całym świecie wykonano zaledwie 620 takich operacji. W niecałe 3 lata później profesor Jan Moll podjął pierwszą w Polsce próbę przeszczepienia serca. W początku lat osiemdziesiątych przeszczepianie nerek wykonywano już w kilku ośrodkach. Prawdziwym przełomem było przeprowadzenie przez profesora Zbigniewa Religę w Zabrzu udanego przeszczepienia serca w 1986 roku. W rok później profesor Stanisław Zieliński w Szczecinie podjął pierwszą w Polsce próbę przeszczepienia trzustki, a następnie wątroby.
Do końca 2003 roku w 24 ośrodkach transplantacyjnych w Polsce wykonano prawie 8000 przeszczepień nerki, ponad 1000 przeszczepień serca, prawie 100 zabiegów przeszczepienia nerki i trzustki, oraz ponad 600 operacji przeszczepienia wątroby. Wyniki tych zabiegów są takie same jak w USA i większości krajów europejskich. Świadczy to o rozwoju medycyny transplantacyjnej w Polsce, tym niemniej liczba wykonywanych zabiegów jest znacznie mniejsza niż potrzeby w tym zakresie.
Obowiązująca od 1996 roku Ustawa o pobieraniu i przeszczepianiu komórek, tkanek i narządów wraz z kompletem rozporządzeń wykonawczych uregulowała wszystkie prawne aspekty związane z tą metodą leczenia. Ustawa stwierdza, że pobieranie i przeszczepianie narządów pobieranych od osób zmarłych, po rozpoznaniu śmierci mózgowej i upewnieniu się, że zmarły za życia nie wyrażał sprzeciwu, jest dopuszczalne z punktu widzenia prawa. Ustawa legalizuje pobieranie nerki i tkanek regenerujących (szpik) od osób żywych oraz bardzo wyraźnie penalizuje jakąkolwiek próbę handlu. W odbiorze społecznym ustawa ma jednak trzy „czułe” punkty. Są nimi – sprawa opinii rodziny osoby zmarłej, rozpoznanie śmierci człowieka, oraz podejrzliwość co do przypuszczalnych prób komercjalizacji. Tym trzem aspektom należałoby poświecić więcej uwagi w naszym dialogu ze społeczeństwem. n