Ochrona Środowiska XI – Międzynarodowe Targi Ekologiczne POLEKO 2000
Dodatek reklamowy do RZECZPOSPOLITEJ.
nr 271 (5741) 21 listopada 2000 r.
Odsiarczanie spalin – rozwiązaliśmy ten problem
Rozmowa z Jerzym Chachułą, prezesem Zarządu Elektrowni „Rybnik” S.A.
Wyróżnienie w konkursie „Lider Polskiej Ekologii” 2000
Czy należy wnioskować, że ekologia dla energetyki, czy dla całego przemysłu jest nieopłacalna?
Z punktu widzenia każdego biznesu ekologia jest nieopłacalna, ponieważ niesie ona za sobą koszty – tu akurat – ochrony środowiska. Natomiast jeżeli będziemy pamiętać, że jesteśmy normalnymi ludźmi, a zakłady i przemysł są tylko elementem naszego państwa, naszego środowiska, w którym wszyscy żyjemy, to tak patrząc – ekologia jest kosztem, który trzeba ponieść, żeby żyć.
Panie prezesie, czy dotrzymanie norm i przepisów ochrony środowiska w naszych polskich warunkach jest realne dla przedsiębiorstw takich jak Elektrownia „Rybnik”, a kiedy na poziomie norm obowiązujących w Unii Europejskiej?
Nasza energetyka musi mieć czas na dojście do parametrów wymaganych przez Unię. Wydaje się, że wiele zakładów już dzisiaj jest w stanie takie wymogi wypełnić. Istotną sprawą jest globalizacja polityki ekologicznej. Powinniśmy stawiać wymogi sektorowi, bo łatwiej jest wydać efektywnie pieniądze w ramach sektora aniżeli z punktu widzenia pojedynczego zakładu. Koszty produkcji zakładu z instalacjami ochrony środowiska będą na pewno wyższe od kosztów zakładu, który takich instalacji nie ma. Jeśli ktoś zainwestował w ekologię, będzie miał kłopoty na rynku. Nierówność obciążeń opłatami ekologicznymi i refundowanie nakładów inwestycyjnych na ochronę środowiska może być powodem konfliktów gospodarczych. Być może handel emisjami jest rozwiązaniem, ale wtedy znowu wracamy do polityki sektorowej, gdzie odsiarczający może sprzedać ubytek emisji na rzecz tego, który nie odsiarcza i w ramach sektora rozwiązuje się problem. Reasumując, Unia jest w zasięgu ręki, pod warunkiem, że nie z dnia na dzień.
Elektrownia posiada własną opatentowaną metodę odsiarczania spalin, jakie są plany co do dalszego jej zastosowania w Elektrowni „Rybnik”?
Zakończyliśmy budowę instalacji metodą suchą z nawilżaniem na czwartym już bloku. Pozostałe 4 bloki mają odsiarczanie suche bez części reaktorowej, która wzmacnia efekt odsiarczania, ale nie widać dzisiaj przesłanek, aby w ciągu najbliższych lat rozpocząć budowę następnych reaktorów. Instalacje suche w zupełności pozwalają nam dotrzymywać wymogów stawianych przez prawodawstwo polskie. Pozostałe 4 bloki, te z odsiarczaniem pełnym, mają możliwość spełniać normy europejskie, ale pod presją naszych kosztów. Jeżeli nie będzie uzasadnienia ekonomicznego i prawnego dla maksymalizacji efektów ekologicznych, prawdopodobnie nasze instalacje będą eksploatowane na poziomie zapewniającym ekonomiczną efektywność, przy ograniczeniu naszych koszów produkcji. Czyli plany nie są zbyt ambitne, ale ciężko mówić o ambicjach, kiedy się mówi o pieniądzach.
Jak już wspomniałam, Elektrownia „Rybnik” posiada własną technologię odsiarczania spalin metodą suchą z nawilżaniem, której możliwości spełniają unijne normy ochrony środowiska. Za kilka dni mamy MTP edycję POLEKO – największe targi technologii ekologicznych w naszej części Europy. Dlaczego Elektrowni „Rybnik” z tą technologią i z kilkoma innymi, których patentów jest właścicielem, nie ma na tych targach?
Z wyrachowania. Naszą technologię odsiarczania i inne nagłośniliśmy organizując sympozja czy wygłaszając referaty. Oprócz tego rozesłaliśmy informacje do bardzo wielu zakładów typu elektrownie, elektrociepłownie, które mogą być odbiorcami czy użytkownikami naszych technologii. Natomiast zdajemy sobie sprawę, że prezentowanie się dziś na POLEKO miałoby wydźwięk raczej propagandowy niż gospodarczy. My chcemy wydawać pieniądze tam, gdzie oczekujemy pewnych pozytywów ekonomicznych dla firmy, a nie tylko propagandowego sukcesu. W zakresie ochrony środowiska to potencjalni klienci ogłaszają w prasie zapytania ofertowe, a my wtedy bardzo chętnie dostarczamy im wiedzę o tym, co posiadamy. Natomiast nie stać nas na tylko i wyłącznie propagandę.
To znaczy, że my pojawimy się na targach natychmiast, jeśli stwierdzimy, że polityka, strategia proekologiczna prezentowana przez władze spowoduje zapotrzebowanie przemysłu na technologie, na odsiarczanie czy odazotowanie spalin.
W tym miejscu należy powiedzieć prawdę do końca, my oferujemy technologię wraz z możliwością kompletnych dostaw i uruchomienia instalacji, czyli po prostu, my posiadamy towar, który chcemy sprzedawać. Natomiast liberalizacja wymogów prawnych, globalne warunki polityczne i gospodarcze nie przemawiają za realizacją inwestycji ekologicznych w energetyce, dlatego nie pojawiamy się na targach.
Dziękujemy.
(K)
Elektrownia „Rybnik” S.A. posiada własną, opatentowaną, sprawdzoną technologię odsiarczania spalin kotłowych metodą suchą z nawilżaniem, która od kilku lat bezawaryjnie pracuje na 4 blokach energetycznych elektrowni. Poza sprawnością przekraczającą wymagania prawne jej atutem jest koszt inwestycji i budowy – prawie dwukrotnie niższy od kosztów instalacji konkurencyjnych. Otrzymała nagrody: ZŁOTĄ ECOENERGIĘ ’99 i wyróżnienie w konkursie LIDERA POLSKIEJ EKOLOGII 2000.
- Informacja o firmie Elektrownia „Rybnik” S.A.