Autostrady i drogi ekspresowe w sieciNetwork of highways

Infrastruktura – Środowisko – Energia
Dodatek promocyjno-reklamowy do „RZECZPOSPOLITEJ”.
20 grudnia 2006 r.

Autostrady i drogi ekspresowe w sieci

Rozmowa ze Zbigniewem Kotlarkiem, dyrektorem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad

Kiedy możemy się spodziewać sieci dróg i autostrad na poziomie innych krajów europejskich?

Rządowy program budowy dróg przewiduje, że do roku 2015 ukończona zostanie podstawowa sieć autostrad i dróg ekspresowych. Wybudowane zostaną autostrady A1 (cała gotowa do końca 2010 roku), A2 ze Świecka do Terespola i A4 z Rzeszowa do granicy z Niemcami. Gotowe będą też priorytetowe drogi ekspresowe S3 na ścianie zachodniej od Szczecina do Legnicy, S8 od Wrocławia przez Łódź, Warszawę do Białegostoku i S19 najprawdopodobniej od Białegostoku do Rzeszowa. Powstanie też szereg obwodnic miast, w tym system obwodnic dla Warszawy.

O podobnych planach słyszymy już od wielu lat. Dlaczego teraz ma się udać?

To prawda; nigdy jednak w przeszłości Polska nie dysponowała tak dużym potencjałem finansowym. Najbliższe 7 lat to ponad 100 miliardów złotych na budowę polskich dróg! Niecała połowa tych pieniędzy to środki z Unii Europejskiej, a reszta to nasz własny wkład, środki z Banku Światowego, Europejskiego Banku Inwestycyjnego i prywatnych inwestorów. Taka kwota, zagwarantowana de facto przez poważne instytucje finansowe, rząd i UE daje gwarancje rozbudowy naszej sieci drogowej.

Czy potrafimy te pieniądze wydać? Jak dotąd, mimo że ilość środków finansowych rośnie, to ich wykorzystanie idzie mizernie.

Nie zgadzam się z tym. Przede wszystkim musimy zdać sobie w końcu sprawę, że środki, jakie przyznała nam do tej pory Unia Europejska możemy wydawać do końca roku 2008. Dziś wszystkie kontrakty współfinansowane przez UE są w budowie, więc nie jest możliwe, by całość środków była wydana, a poza tym i tak najdroższe roboty i największe faktury zawsze spływają na koniec budowy, a do tego czasu zostało nam jeszcze około 1,5 roku. Gdy budowy się skończą, faktury spłyną, to jestem przekonany, że poziom wykorzystania będzie jednym z lepszych w całej UE.

To skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle?

Cóż, do tej pory z Unii Europejskiej dostaliśmy ok. 3 mld euro. Tymczasem nasze potrzeby są kilkadziesiąt razy większe. Jest więc tak dobrze, jak realnie może być. Myślę, że warto się jednak zastanowić co zrobić, żeby było lepiej. Zidentyfikowaliśmy szereg barier prawnych i finansowych, których pilne usunięcie jest tak naprawdę warunkiem powstania polskiej sieci drogowej z prawdziwego zdarzenia. Jest to przede wszystkim zmiana prawa zamówień publicznych, czyli skrócenie trwania przetargów, zrównoważenie ochrony środowiska i rozwoju infrastruktury, skrócenie procedur administracyjnych, no i w końcu przeznaczenie na przygotowanie nowych inwestycji zdecydowanie większych pieniędzy. Warto bowiem pamiętać, że te 100 mld złotych, o których mówiłem wcześniej, możemy przeznaczyć tylko na budowę, a nie na wykup gruntów, przygotowanie projektów budowlanych czy prace archeologiczne.

Sieć dróg to nie tylko autostrady. Generalnie stan dróg w Polsce pozostawia wiele do życzenia. Mamy olbrzymie zapóźnienia w stosunku do innych państw Unii Europejskiej.

Długości remontowanych tras:

  • 2003 r. – 1000 km,
  • 2004 r. – 1800 km (na 1500 zaplanowanych),
  • 2005 r. – 1700 km,
  • 2006 r. – 2000 km. n

To prawda. Nie zmienia to jednak faktu, że na całej sieci dróg krajowych prowadzone są remonty, budowane drogi ekspresowe i obwodnice miast. Polska – jako jeden z największych beneficjentów pożyczek Banku Światowego i Europejskiego Banku Inwestycyjnego dziesięciokrotnie zwiększyła dynamikę odnowy nawierzchni dróg istniejących. Do roku 2001 średniorocznie w naszym kraju remontowano ok. 200 km dróg krajowych. W latach 2002-2005 wyremontowanych zostało natomiast ponad 5 tys. km, co stanowi ok. 30% długości całej sieci dróg krajowych. Program, który będzie realizowany w naszym kraju do roku 2009 zakłada doprowadzenie 90% wszystkich dróg krajowych do tzw. poziomu europejskiego. Dziś wielu kierowcom trudno uwierzyć, że nasz kraj dysponuje prawie 673 km autostrad. To cały czas oczywiście zbyt mało, by podróżowanie po Polsce było zbliżone do podróży w Niemczech czy u naszych południowych sąsiadów. Pamiętajmy jednak, że Czesi inwestycje w infrastrukturę drogową rozpoczęli z 10-letnim wyprzedzeniem, przekazując na ten cel 60% wpływów z prywatyzacji. Polska tymczasem zręby spójnego i racjonalnego systemu finansowania drogownictwa zaczęła tworzyć w drugiej połowie lat 90., przekazując 12% akcyzy paliwowej na drogi (ok. 1-2 mld złotych rocznie). To za mało, by rozpocząć budowę nowych tras i remont istniejących.

Skąd bierzemy pieniądze na budowę dróg?

Wśród składników budżetu Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad znajdują się wpływy z budżetu państwa (akcyza paliwowa), nisko oprocentowane pożyczki Banku Światowego i Europejskiego Banku Inwestycyjnego, środki Krajowego Funduszu Drogowego (m.in. z opłaty paliwowej) oraz składnik najważniejszy – fundusze Unii Europejskiej. To właśnie dzięki środkom unijnym jesteśmy w stanie rozbudowywać tranzytowe szlaki komunikacyjne (dzięki Funduszowi Spójności) oraz mniejsze trasy o znaczeniu regionalnym (dzięki Europejskiemu Funduszowi Rozwoju Regionalnego). Zagospodarowaliśmy całą pulę środków przyznanych Polsce w ramach Funduszu Spójności (ok. 1 mld euro) na lata 2004-2006. Dzięki tej bezzwrotnej pomocy powstała m.in. autostrada A2 od Konina na wschód; w ciągu 2 lat oddana zostanie droga ekspresowa S8 od Radzymina do Wyszkowa z obwodnicą Wyszkowa (i remontem dwujezdniowej obwodnicy Radzymina), przebudowana będzie droga krajowa nr 2 od Siedlec do Terespola, a także wybudowane zostaną odcinki autostrad: A4 od Zgorzelca do Krzyżowej oraz A1 od Katowic do granicy z Czechami. Do roku 2010 cała autostrada A1 będzie zakończona.

Dlaczego część autostrad jest budowana w systemie koncesyjnym, a część jest budowana ze środków budżetowych?

Jest to spowodowane natężeniem ruchu. Żaden koncesjonariusz nie wybuduje autostrady w miejscu, gdzie ruch nie jest na tyle duży, że zapewni zwrot poniesionych przez niego nakładów. Państwo za pomocą środków europejskich musi zatem budować autostrady w miejscach, gdzie inwestycja nie jest samofinansująca się.

Dziękuję za rozmowę.

Grzegorz Pawlak

www.gddkia.gov.pl

Infrastruktura – Środowisko – Energia
Dodatek promocyjno-reklamowy do „RZECZPOSPOLITEJ”.
20 grudnia 2006 r.

Network of highways

Interview with Zbigniew Kotlarek, General Director at Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (General Directorate for National Roads and Motorways)

When can we expect a European standard network of roads and motorways?

Under the government programme for road development, the principal network of motorways and express roads is scheduled to be completed by 2015. The programme envisages construction of the A1 motorway (to be completed by 2010), the A2 motorway from Świeck to Terespol and the A4 motorway from Rzeszów to the Polish-German border. It also includes building of priority express roads in western Poland – the S3 express road from Szczecin to Legnica, the S8 from Wrocław through Łódź, Warsaw to Białystok and the S19 most probably from Białystok to Rzeszów as well as creation of numerous ring-roads, including a ring-road system for Warsaw.

We have been hearing of similar plans for many years. Why should it work out now?

That is true, but it should be noted that that Poland has never before had at its disposal such immense financial potential. In the coming 7 years we will have over 100 billion PLN for road construction! Nearly half of this funding will come from the European Union. The rest will come from our own contributions and the resources obtained from the World Bank, the European Investment Bank and private investors. Guaranteed by important financial institutions, the government and the EU, this money will ensure development of the road network.

Do we know how to spend this money? Despite the growing financial resources, so far their utilization has been rather poor.

I do not agree with that. First off all, we should bear in mind that the EU assistance funding awarded to us has to be used by the end of 2008. At present, all EU co-financed contracts are under execution which makes it is impossible to spend all of the resources at once. Besides, normally the largest invoices for construction services are made out at the end of the construction period, which in our case means another 1.5 years. I am assured that the level of funding absorption will be one of the highest in the whole EU once all construction works are completed and the invoices are issued.

If it goes so good then why does it go so bad?

Well, so far we have received around 3 billion euros from the European Union but our needs are several times greater. Therefore it goes as good as it is realistically possible but I think that it is worth thinking of how to improve the current situation. We have identified a number of legal and financial barriers to the creation of a high quality road network in Poland which need to be urgently abolished. To do so, first of all, we need to change the public procurement regulations so that to make tendering procedures less time consuming. Secondly, we need to balance environmental protection with infrastructure development, shorten administrative procedures and, finally, allocate more resources to the preparation of new investments. We ought to remember that the mentioned 100 billion PLN can be used for road construction only, excluding land purchase, preparation of construction projects or archaeological works.

A road network does not consist of motorways only. Generally speaking, road quality in Poland leaves much to be desired and we are lagging far behind other European Union countries.

Length of roads under repair:

  • 2003 r. – 1000 km,
  • 2004 r. – 1800 km (of 1500 planned for reconstruction),
  • 2005 r. – 1700 km,
  • 2006 r. – 2000 km. n

You are right but the fact is that repair and construction works of express and ring roads are being done along the whole road network in Poland. Poland is one of the largest loan beneficiaries of the World Bank and the European Investment Bank and has increased the dynamics of road renovation tenfold. By 2001, the average length of national roads under repair was 200 km. In 2002-2005, the length of repaired roads amounted to 5 000, accounting for 30% of the total length of all national roads. The programme to be implemented by 2009 envisages improvement of 90% of roads to meet European standards. Today, it is hard for road users to believe that Poland has 673 km of motorways. That is obviously still not enough to make the standard of road travel in Poland  close to that of Germany or our southern neighbours. We should remember however that the Czech Republic launched road investments 10 years ago and allocated to them 60% of  its privatisation income. Poland, on the other hand, begun to lay the foundations for a coherent and rational financing system for the road sector in the mid 1990s by allocating 12% of fuel excise to road development (around 1-2 billion PLN annually). This is not enough to construct new roads and repair the existing ones.

What is the source of financing for road construction?

The budgetary items of the General Directorate for National Roads and Motorways include incomes from the state budget (fuel excise), low interest loans from the World Bank and the European Investment Bank, resources from the National Road Fund (i.a. fuel charges) and – most importantly – EU funding. It is thanks to EU grants that we are able to develop transit road routes (thanks to the Cohesion Fund) and minor regional roads (thanks to the European Regional Development Fund). We have allocated all resources awarded to Poland under the Cohesion Fund (around 1 billion euros) for 2004-2006. Thanks to this non-repayable assistance we have created, among others, the A2 motorway from Konin eastwards. Over the next 2 years we will put into use the S8 express road from Radzymin to Wyszków including Wyszków ring-road (with repair works on the two-lane ring-road around Radzymin), reconstruct the national road no. 2 from Siedlce to Terespol and construct sections of the A4 motorway from Zgorzelec to Krzyżowa and the A1 motorway from Katowice to the Czech border. By 2010 we will complete the A1 motorway.

Why some of the motorways are financed through concession contracts and some from the budget?

This is due to the traffic intensity. No concessionaire would construct a motorway where the traffic is insufficient to ensure return on invested capital. Therefore the state uses European funding to build motorways where investments do not provide adequate returns.

Thank you.

Grzegorz Pawlak

www.gddkia.gov.pl