Budujemy przyszłość

Jakość i Certyfikacja
Dodatek promocyjno-reklamowy do RZECZPOSPOLITEJ.
20 czerwca 2005 r.

Budujemy przyszłość

Rozmowa z Andrzejem Głowackim,
prezesem Zarządu firmy Doradztwo Gospodarcze DGA S.A. z Poznania,
jedynej jak dotąd spółki konsultingowej, której akcje notowane są na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych,
spółki nominowanej do Nagrody Gospodarczej Prezydenta RP w 2005 roku

Kierowana przez pana spółka obchodzi w tym roku 15-lecie swojej działalności. Od małej firmy do spółki giełdowej, z oddziałem w Moskwie, z zatrudnieniem prawie 200 osób i szerokimi planami na przyszłość. Jak to się robi?

Aktualna sytuacja spółki jest bardzo dobra, ale to zasługa całego sztabu ludzi, który przez te ostatnich 15 lat potrafił wypracować wspólnie pozycję, jaką mamy na rynku. Nie było to łatwe, ale się udało. Ciągle jednak musimy pamiętać o rozwoju – stąd udany w kwietniu 2004 roku debiut naszych akcji na giełdzie, stąd też skutecznie realizowane plany przejęć i fuzji, stąd poszerzanie oferty, ciągłe poszukiwania nowych obszarów naszej aktywności. Polski i unijny rynek stawiają coraz to nowsze wyzwania, a konkurencja również pracuje. Zawsze o tym pamiętamy.

Rok 2004 był dla spółki chyba szczególny, nie tylko ze względu na debiut na giełdzie?

Rok 2004 faktycznie był dla DGA szczególny. Przede wszystkim ze względu na debiut akcji na GPW, ale nie tylko. Chciałbym podkreślić jeszcze trzy istotne zdarzenia. Od 1 maja 2004 roku funkcjonujemy w nowoczesnym budynku DELTA w Poznaniu, 11 listopada 2004 r. nasz oddział w Moskwie uzyskał akredytację i wreszcie 6 grudnia uzyskaliśmy Godło Marki Polskiej dla DGA.

W 2004 r. DGA zrealizowało wiele istotnych projektów ważnych dla regionu i Polski. I tak w Wielkopolsce zrealizowaliśmy unijny projekt „Rozwój Zasobów Ludzkich – Promocja Zatrudnienia”, w którym szkoliliśmy ponad 1400 bezrobotnych. Podobne projekty wygraliśmy w województwie lubuskim i zachodniopomorskim. Tylko w tym ostatnim za prawie milion euro przeszkolonych ma zostać około 1000 osób. DGA było doradcą przy jednej z największych fuzji. Z pięciu zakładów energetycznych z Dolnego Śląska i Opolskiego utworzono jeden Koncern EnergiaPro o przychodach rzędu 6,5 mld zł. Głośnym echem odbiło się największe w Polsce (a może w Europie) wdrożenie systemu zarządzania jakością zgodnego z normą ISO 9001:2000 w Kompanii Węglowej S.A. W katowickiej spółce tym systemem objęto ponad 68.000 pracowników.

Przed debiutem akcji na GPW zapowiadał pan, że tworzyć będziecie silną grupę kapitałową. Czy to się udało?

Od lat było dla nas jasne, że ważnym aspektem rozwoju spółki będzie na pewno tworzenie jej siły w ramach Grupy Kapitałowej DGA. Po akwizycjach 2004 roku, czyli przejęciu przez DGA udziałów w kilku firmach, liczy ona 6 podmiotów i ciągle myślimy o dalszym jej rozwoju. Być może dojdzie do tego, że wyemitujemy następne akcje i połączymy siły z kolejnymi silnymi partnerami.

Perspektywy przed spółką na lata 2005-2006 ocenia pan optymistycznie?

Doradztwo Gospodarcze DGA S.A. obchodzi w tym roku 15-lecie swojej działalności na rynku. To zobowiązuje. Jestem optymistą. Jednak nie opieram się wyłącznie na moim subiektywnym przeświadczeniu. Nasze oddziały w Poznaniu, Warszawie, Katowicach i Moskwie nie narzekają na brak pracy. DGA jest obecnie jedyną polską firmą konsultingową konkurencyjną dla dużych międzynarodowych podmiotów. W ramach usług konsultingowych DGA zajmuje się procesami restrukturyzacji w jednostkach, optymalizacją procesów biznesowych, wdrażaniem systemów zarządzania, wspieraniem firm w pozyskiwaniu środków unijnych oraz programami szkoleniowymi. DGA jest także producentem oprogramowania, które uzupełnia usługi doradcze. Firma podpisała także ostatnio umowę na dystrybucję oprogramowania klasy CRM firmy Microsoft. Na początku roku 2005 DGA podpisało umowę na realizację pilotażowego projektu finansowanego z europejskiego programu Leonardo da Vinci dotyczącego szkoleń prowadzonych metodą e-learningową i skierowanych do osób pracujących przy wspieraniu niepełnosprawnych. Liderem projektu jest angielska firma Norman Mackie & Associates z Manchesteru.

Spółka uzyskuje bardzo dobre wyniki od kilku lat. W 2002 r. przychody ze sprzedaży wyniosły 11,8 mln zł, w 2003 r. – 15,3 mln zł, w 2004 r. – 28,6 mln zł. Na 2005 r. plan minimum to 34 mln zł. Również zyski wykazują tendencję wzrostową i wynosiły one odpowiednio: 1,4; 2,1 i 2,2 mln zł. Mamy też spory portfel zamówień. To są podstawy mojego optymizmu. Chciałbym jednak podkreślić, że w jubileuszowym dla nas roku 2005 myślimy nie tylko o rozwoju pozycji firmy w Polsce, ale także o dalszym rozwijaniu naszej obecności na rynkach zagranicznych. Obecnie sprzedajemy już specjalistyczne oprogramowanie na rynku rumuńskim. Jesteśmy również w fazie przygotowania naszej obecności na Ukrainie, którą uważamy za jeden z bardziej perspektywicznych rynków wschodnich na najbliższe lata.

Dziękuję za rozmowę.

EM

www.dga.pl