Co to jest nadciśnienie tętnicze, dlaczego chorujemy i jak się leczymy…

Nasze Zdrowie VII
Dodatek promocyjno-reklamowy do „RZECZPOSPOLITEJ„.
23 listopada 2005 r.

Co to jest nadciśnienie tętnicze, dlaczego chorujemy i jak się leczymy…

Wypowiedź dr. n. med. Piotra Abramczyka

Chorobę nadciśnieniową rozpoznajemy wtedy, kiedy wartości ciśnienia tętniczego wynoszą 140 mm Hg i więcej dla ciśnienia skurczowego i/lub 90 mm Hg i więcej dla ciśnienia rozkurczowego. Akademia Medyczna w Gdańsku wraz z Pracownią Badań Społecznych przeprowadziły badanie epidemiologiczne (NATPOL PLUS), które wykazało, że ponad 30% dorosłych Polaków choruje na nadciśnienie tętnicze. W populacji osób powyżej 65 roku życia odsetek ten sięga aż 60%. Nie możemy zapominać, że nadciśnienie tętnicze występuje również u osób młodych – aż 5% osób w wieku 18-30 lat choruje na nadciśnienie. O ile wykrycie nadciśnienia tętniczego nie przedstawia dużej trudności, to leczenie, chociaż łatwe, ani w Polsce ani na świecie nie jest zadowalające. W badaniu NATPOL PLUS tylko 12% osób z nadciśnieniem tętniczym leczonych było w sposób skuteczny. Wynika to przede wszystkim z małej świadomości zagrożenia, jakie niesie ze sobą choroba nadciśnieniowa.

Wykazano, że nadciśnienie tętnicze jest najważniejszym czynnikiem ryzyka wielu chorób (w tym również cywilizacyjnych) i najwięcej ludzi umiera z powodu powikłań związanych z nadciśnieniem tętniczym. Miażdżyca, choroba wieńcowa, udary mózgu czy niewydolność serca są chorobami, których rozwój jest ściśle związany z nadciśnieniem tętniczym. Choroba rozwija się powoli, nie boli, a pierwszym objawem bywa zawał serca czy udar mózgu.

A leczenie nadciśnienia jest proste, chociaż wymaga systematyczności i ścisłej współpracy chorego z lekarzem. Wiele międzynarodowych towarzystw medycznych ustala standardy postępowania z chorym na nadciśnienie tętnicze. W Polsce zasady leczenia pokrywają się z wytycznymi europejskich towarzystw: nadciśnienia tętniczego i kardiologicznego. Obecne standardy wskazują na pięć podstawowych grup leków oraz kilka drugorzędnych. Podstawowe leki to takie, od których lekarz powinien zacząć leczenie nadciśnienia tętniczego. Wybór leku zależy od różnych czynników, między innymi chorób współistniejących, wieku chorego oraz niestety od jego zamożności. Obecne standardy postępowania wskazują na konieczność leczenia przynajmniej dwoma lekami jednocześnie. To znaczy, że lekarz nie powinien zwiększać dawki jednego leku (jeżeli jest ona niewystarczająca do prawidłowej kontroli ciśnienia tętniczego), ale stosować mniejsze dawki dwóch leków. Na podstawie wielu badań klinicznych wykazano, że tzw. monoterapia (stosowanie jednego leku) bardzo rzadko jest wystarczająca. Nadmierne zwiększanie dawki pojedynczego leku nasila jego działania niepożądane niewspółmiernie do efektu klinicznego. Stosowanie dwóch lub więcej leków w małych dawkach pozwala zniwelować ich działania niepożądane, ich synergistyczne działanie skutecznie obniża ciśnienie tętnicze.

Drugim zasadniczym elementem najnowszych wytycznych jest wskazówka, aby stosować leki o długotrwałym działaniu, tzn. takim, które pozwala dawkować je raz na dobę. Poza czysto klinicznymi efektami takiego równomiernego obniżenia ciśnienia tętniczego, najważniejsza jest poprawa współpracy z chorym. Pacjent, który musi przyjmować leki trzy czy cztery razy dziennie, z całą pewnością będzie zapominał o jednej czy dwóch dawkach leku w ciągu dnia, a w związku z tym jego kontrola ciśnienia tętniczego będzie niezadowalająca.

Wśród leków z grupy podstawowej najnowszymi są preparaty blokujące receptory dla angiotensyny, hormonu kontrolującego ciśnienie tętnicze. W nazewnictwie medycznym o tej grupie leków mówimy: ARBs (z j. ang. angiotensin receptor blockers – blokery receptora dla angiotensyny) lub prościej sartany. Nazwa tej grupy leków wzięła się od przyrostka stosowanego dla każdego nowego preparatu, np.: losartan (np. Lorista), telmisartan czy eprosartan. Losartan jest pierwszym zastosowanym i najszerzej do tej pory przebadanym lekiem z tej grupy, wprowadzono go do leczenia w 1993 r. Sartany hamują działanie angiotensyny na komórki organizmu. W ten sposób rozszerzają naczynia krwionośne, zmniejszają przerost mięśnia serca, chronią nerki przed niszczącym działaniem nadciśnienia, a ściany naczyń przed uszkodzeniem. Wszystkie sartany dawkowane są raz na dobę, ponieważ są lekami długo działającymi. Wykazano, że skutecznie obniżają ciśnienie tętnicze zmniejszając śmiertelność u chorych z nadciśnieniem, a w czasie stosowania są często lepiej tolerowane niż inne leki. Działanie sartanów obniżające ciśnienie jest potęgowane w połączeniu z inną grupą leków podstawowych – z lekami moczopędnymi. Stosowane więc mogą być połączenia małych dawek tych dwóch grup leków. Sartany mają również udowodnione działanie zmniejszające śmiertelność w niewydolności serca, na równi z innymi lekami stosowanymi do tej pory. Nie wpływają negatywnie na kontrolę cukrzycy, która jest istotnym czynnikiem ryzyka miażdżycy i jej powikłań, a wręcz działają ochronnie na nerki w przebiegu tej choroby. Mimo dość krótkiej historii klinicznej sartanów, wyniki wielu badań pozwoliły na ich umieszczenie w grupie leków pierwszego rzutu w wielu chorobach układu krążenia i cukrzycy.

Badania kliniczne są bardzo ważnym źródłem informacji na temat chorób, ich przebiegu oraz skuteczności stosowanych leków. Współczesna medycyna nie może rozwijać się, jeżeli nie będzie opierać swojej wiedzy na kontrolowanej obserwacji dużych grup pacjentów. Bezpieczeństwo chorych uczestniczących w badaniach oraz uzyskanie możliwie jak największej ilości informacji wymagają jednak dużych nakładów finansowych i dlatego najczęściej badania sponsorowane są przez producentów leków (nowego leku), a kontrolę nad badaniem sprawują niezależne instytucje. To oczywiście bezpośrednio wpływa na cenę nowego preparatu, który na początku stosowania często jest nieosiągalny dla przeciętnego pacjenta. Są jednak dwa mechanizmy, które prowadzą do obniżenia ceny leku (całkowitej lub tej dostępnej dla pacjenta). Pierwszy to wpisanie leku na listę refundacyjną. Drugi to mechanizm czysto rynkowy, a więc konkurencja. To oczywiście nie jest takie proste, ponieważ producentowi przysługuje okres kilkuletniej ochrony produktu. Kiedy ten okres się skończy, wprowadza się tzw. leki generyczne, a więc identyczne z lekiem pierwotnym, ale produkowane przez inną firmę. Aby lek generyczny wszedł do sprzedaży, musi spełnić kilka warunków. Należy między innymi wykazać w badaniach porównawczych, że jest on identyczny z lekiem oryginalnym. Tak czy inaczej te procesy powodują, że cena leku się zmniejsza, a chory ma coraz większy wybór i szerszy dostęp do leczenia. Istnieją także tak zwane supergeneryki, które wnoszą do leku dodatkowe wartości, np. większe wchłanianie, lepsze oczyszczenie.

Zarówno polskie, jak i światowe organizacje (Food and Drug Administration) popierają stosowanie leków generycznych, gdyż jest to korzystne zarówno z punktu widzenia kieszeni pacjenta, jak i budżetu państwa. Dobrym przykładem są Stany Zjednoczone, gdzie odbywają się akcje edukujące społeczeństwo, aby wybierało tańsze odpowiedniki – czyli leki generyczne. n