Gaz ziemny paliwem przyszłości

Energia – Środowisko
Dodatek promocyjno-reklamowy do „RZECZPOSPOLITEJ”.
15 listopada 2005 r.

Gaz ziemny paliwem przyszłości

Akcje i udziały Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w spółkach zajmujących się ochroną środowiska umożliwiają uruchamianie produkcji lub wprowadzanie nowoczesnych technologii, które ograniczają lub całkowicie eliminują zanieczyszczenia emitowane do wody, gleby i powietrza. Są one zbywane po osiągnięciu zakładanych efektów ekologicznych.

Na wycofanie udziałów ze spółki „Mielec-Diesel” Gaz (MDG), która zajmuje się adaptacją silników spalinowych na gazowe Narodowy Fundusz ma czas do 2012 roku. Do spółki założonej w 1998 roku na terenie Specjalnej Strefy Ekonomicznej EURO-PARK MIELEC przystąpił rok później, żeby wspierać przestawienie taboru w przedsiębiorstwach komunikacji miejskiej na zasilane paliwem ekologicznym.

Postępujący wzrost zanieczyszczeń pochodzących ze spalin silnikowych spowodował, że poszukiwano nowych rozwiązań, bardziej przyjaznych dla środowiska. Gaz ziemny sprężony (CNG – Compressed Natural Gas), który składa się głównie z metanu (98%) spełnia te oczekiwania. Pojazdy nim napędzane emitują do atmosfery o wiele mniej substancji toksycznych i sadzy. Przeciętnie o 70 proc. mniej niż autobusy komunikacji miejskiej marki Jelcz czy Autosan z silnikami wysokoprężnymi.

Oprócz niewątpliwych zalet ekologicznych równie ważny jest aspekt ekonomiczny. Eksploatacja pojazdów zasilanych gazem sprężonym (CNG) jest tańsza co najmniej o połowę. Jeden metr sześcienny gazu ziemnego kosztuje w granicach 1,13 zł netto.

– W zwykłych warunkach autobus pokonuje rocznie około 50 tys. km – przekonuje prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego w Tarnowie Henryk Łabno. – Koszt przejechania 1 km na oleju napędowym wynosi mniej więcej 96 groszy, a na gazie ziemnym o 45 groszy mniej. Łatwo przeliczyć, że na jednym autobusie zasilanym gazem oszczędzamy w ciągu roku prawie 25 tysięcy złotych. Korzyści są imponujące, jeśli pomnożymy to przez 10. Tyle bowiem naszych autobusów, spośród 81 użytkowanych, ma instalację gazową, zamontowaną przez „Mielec-Diesel” Gaz. Planujemy w tym roku przerobić jeszcze co najmniej 2 autobusy, a w roku przyszłym 7 dalszych autobusów na CNG. Takiej adaptacji poddajemy wyłącznie pojazdy, które wymagają remontu kapitalnego. Przedłużamy im żywot o wiele lat równocześnie go modernizując. Koszt remontu kapitalnego z modernizacją i adaptacją jednego pojazdu wynosi ok. 230 tys. zł, a zakup nowego, zasilanego gazem ziemnym znacznie przekracza 800 tys. zł. Rachunek jest prosty, lepiej przerabiać niż kupować nowe, bo w cenie jednego mamy prawie cztery autobusy.

Nic więc dziwnego, że władze dużych miast coraz częściej decydują się na wprowadzanie bardziej ekonomicznego taboru. Spółka „Mielec-Diesel” Gaz przerobiła dotychczas ponad 100 autobusów dla przedsiębiorstw komunikacji miejskiej m.in. w Przemyślu, Rzeszowie, Tarnowie, Dębicy, Tychach i Radomiu.

– Zainteresowanie przewoźników jest bardzo duże, ale barierą dla rozwoju ekologicznego transportu w miastach jest nadal zbyt uboga sieć stacji tankowania gazu ziemnego – mówi prezes spółki MDG Artur Machała. – Liczymy na to, że Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo zrealizuje wkrótce swój ambitny program budowy z własnych środków ok. 30 stacji sprężania gazu na terenie całej Polski. To spowoduje lawinę zamówień i zwiększy liczbę przeróbek silników spalinowych na gazowe. Przygotowaliśmy w tym celu dodatkowe stanowisko do adaptacji autobusów. To nam pozwala modernizować 4 pojazdy w miesiącu. Mamy jeszcze miejsce w hali, aby utworzyć kolejne stanowiska w zależności od popytu. Adaptacja autobusu trwa przeważnie tydzień, ale znacznie dłużej zeszło nam z modernizacją śmieciarki. Zrobiliśmy taki eksperyment latem tego roku i pojawiły się już kolejne zamówienia.

Od lipca br. po Tarnowie jeździ pierwszy w Polsce pojazd do wywozu odpadów komunalnych zasilany sprężonym gazem ziemnym (CNG). Jest to specjalistyczne auto SM 200 zmodernizowane przez „Mielec-Diesel” Gaz na podwoziu marki Jelcz, napędzane silnikiem typu MD 111 M6V (o mocy ponad 200 KM). Silnik został specjalnie zaadaptowany na gaz ziemny, który jest zmagazynowany pod ciśnieniem ok. 200 atm w dwóch podwieszonych pod kontenerem zasobnikach zawierających łącznie 8 butli stalowych. Konstrukcja zasobników została wykonana ze spawanych elementów duralowych i pozwala na bardzo duże przeciążenia.

– Za olej napędowy do naszej śmieciarki płaciliśmy miesięcznie 4,5 tys. zł, porównuje wiceprezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Tarnowie Kazimierz Barwacz – Gaz ziemny kosztuje nas o 2 tys. mniej. To był jedyny sposób na poszukiwanie oszczędności w firmie, która wydaje rocznie 1,2 mln zł na paliwo. Na remont 10-letniego samochodu i adaptację silnia wydaliśmy 80 tys. zł, a nowe auto do wywozu odpadów kosztuje 360 tys. zł. W przedsiębiorstwie mamy 15 śmieciarek i samochody do wywozu nieczystości luzem. Prowadzimy teraz rozmowy z mielecką spółką dotyczące modernizacji kolejnych samochodów na gaz ziemny.

Znaczna obniżka kosztów eksploatacji pojazdów zachęca wiele firm do korzystania z usług spółki „Mielec-Diesel” Gaz, która w swoich założeniach przewidywała, że będzie rocznie przerabiać 90-100 silników spalinowych na gazowe. Spełnienie tych oczekiwań jest uzależnione od rozwoju sieci stacji tankowania gazu ziemnego i od kondycji finansowej przedsiębiorstw przewozowych, komunalnych i dostawczych.

Przy utrzymaniu korzystnego trendu adaptacji na gaz może być poddanych w Polsce kilka tysięcy pojazdów. Ułatwi to spełnienie unijnych standardów w zakresie polityki transportowej. Do 2020 roku paliwa ekologiczne, jako substytut benzyny i oleju napędowego, mają stanowić 23 proc. w bilansie paliwowym kraju.

Jolanta Czudak-Kiersz

„Mielec-Diesel” GAZ Sp. z o.o.
39-300 Mielec, ul. Wojska Polskiego 3
tel. (017) 788-75-92, 788-60-81
fax (017) 788-70-75
e-mail: [email protected]
www.mdgaz.pl