Jakość i odpowiedzialność

Nasze Zdrowie III
Dodatek promocyjno-reklamowy do RZECZPOSPOLITEJ.
nr 212 (6895) 9 września 2004 r.

Jakość i odpowiedzialność

Rozmowa ze Sławomirem Kryszkowskim, prezesem Przedsiębiorstwa Farmaceutycznego Jelfa SA

Wejście Polski do Unii Europejskiej to dla krajowych producentów nie tylko wielka szansa na rozwój, ale także konieczność sprostania nowym wymaganiom. Czy Jelfa jest przygotowana do działalności na unijnym rynku?

Branża farmaceutyczna jest wyjątkowa z uwagi na wymagania, jakim muszą sprostać producenci, ponosząc odpowiedzialność za zdrowie i bezpieczeństwo pacjentów. Wdrożony w Jelfie system zapewnienia jakości określa zasady i działania, których odzwierciedleniem jest, zgodna z wymaganiami Dobrej Praktyki Wytwarzania i wymogami rejestracyjnymi, jakość wytwarzanych produktów leczniczych.

Proces dostosowania systemu zarządzania jakością do standardów europejskich rozpoczęliśmy z dużym wyprzedzeniem. Posiadamy nowoczesne laboratorium badawcze, odpowiadające wymogom unijnym, laboratoria kontroli jakości i wydziały produkcyjne. Dysponujemy między innym jednym z najnowocześniejszych na świecie wydziałem maści, spełniającym wymagania GMP i QA. Warunki wytwarzania produkowanych tu specyfików są zgodne z międzynarodowymi standardami WHO oraz EU.

Farmaceutyki to specyficzny produkt. Co dla państwa, jako producenta, jest priorytetem?

Jakość produkcji i produktu to dla nas zadanie podstawowe. To przecież między innymi na nas ciąży odpowiedzialność za bezpieczeństwo i zdrowie pacjentów. Od roku 1996 w firmie działa Pion Zapewnienia Jakości zajmujący się całokształtem działań związanych z zarządzaniem jakością i zapewnieniem Dobrej Praktyki Wytwarzania.

Stosowane w spółce procedury oraz organizacja procesów produkcyjnych pozwalają na pełen nadzór nad poszczególnymi fazami wytwarzania produktów leczniczych i monitorowanie ich „drogi” od momentu przyjęcia materiałów i półproduktów wyjściowych, po magazynowanie wyrobów gotowych. Nadzorowanie i rozliczanie produkcji wydziałów wspomagane jest m.in. przez nowoczesny, w pełni zwalidowany system informatyczny mySAP.com.

Firmę Jelfa wyróżnia na rynku m.in. bardzo szeroki asortyment produkcji. Jakie wyroby oferują państwo klientom?

Produkujemy ponad 120 preparatów, w różnych formach i dawkach, wykorzystywanych w leczeniu i ratowaniu życia. Wytwarzamy preparaty do wstrzykiwań, w formach doustnych, płynnych i stałych. W ramach naszej firmy funkcjonują trzy wydziały produkcyjne: maści, ampułek oraz tabletek. Obok działalności typowo produkcyjnej prowadzimy prace badawcze nad nowymi specyfikami. Ciekawostką jest, że na siedem dostępnych w Polsce oryginalnych leków, trzy powstały w Jelfie. Monitorujemy rynek – jesteśmy zainteresowani pozyskiwaniem licencji na nowoczesne leki spełniające oczekiwania lekarzy i pacjentów. Za kilka dni na rynek trafi nasz kolejny nowy lek do stosowania w leczeniu nadciśnienia. Jest to preparat o nowoczesnym składzie, wyprodukowany w oparciu o japońską licencję. Specyfik zyskał już uznanie tamtejszych lekarzy i pacjentów. Teraz będzie dostępny także na rynku europejskim. Jego zaletą jest ograniczenie do minimum działań niepożądanych. Na rozpoczynającej się za kilka dni konferencji kardiologicznej przedstawiciele medyczni rozpoczną akcję informacyjną poświęconą naszemu nowemu produktowi.

Jelfa jest też liczącym się eksporterem. Na które rynki trafia najwięcej wyrobów spółki?

Nasze preparaty sprzedawane są między innymi w Rosji, Uzbekistanie, Gruzji, Kazachstanie, Armenii, na Białorusi i Litwie oraz w Czechach, Bułgarii i Wietnamie. To ważniejsze rynki zbytu, co nie wyklucza poszukiwania innych, z uwagi na działania zakładające pozyskiwanie nowych odbiorców i wzmacnianie naszej pozycji na rynkach, na których już jesteśmy znani.

Jednym z głównych rynków, na które docieramy z naszymi preparatami, jest Rosja. Od dwóch lat działa nasze przedstawicielstwo w Moskwie. Kolejny ważny odbiorca to Ukraina. Na rynku tym jesteśmy obecni od lat, natomiast od maja ubiegłego roku w Kijowie funkcjonuje nasze przedstawicielstwo z siecią przedstawicieli obsługujących teren Ukrainy.

Branża farmaceutyczna jest poddana silnej konkurencji…

O pozycję na rynku trzeba zabiegać. Mamy ambicje, które staramy się na bieżąco realizować. Działania te poprzedzone są gruntowną analizą uwzględniającą potrzeby rynku i nasze możliwości, które są naprawdę duże. Jako firma dysponujemy tym, co najważniejsze: nowoczesnymi technologiami, obiektami spełniającymi międzynarodowe wymagania i wykwalifikowaną kadrą.

Naszym celem jest pozyskiwanie nowych licencji, modyfikacja oferty produktowej odpowiadającej oczekiwaniom rynku i oczywiście – zaakcentowanie swojej obecności na nowych rynkach. Zadania te zamierzamy realizować także na rynku ukraińskim. Zdajemy sobie sprawę z konieczności stałego podnoszenia poziomu świadomości i znajomości naszych leków wśród lekarzy i pacjentów. Służy temu obecność na wystawach produktów farmaceutycznych oraz udział w konferencjach i sympozjach poświęconych problematyce związanej z ochroną zdrowia i życia.

W ostatnich miesiącach przedsiębiorstwo zostało kilkakrotnie docenione, otrzymując między innymi po raz kolejny tytuł „Eurolidera” za wkład w rozwój polskiego eksportu.

Firma jest dostrzegana i doceniana. Mamy na koncie wiele wyróżnień potwierdzających wysoki poziom technologiczny, dbałość o środowisko naturalne, osiągnięcia w zakresie zarządzania i wkład w rozwój eksportu.

Przedsiębiorstwo należy do grona firm uhonorowanych tytułem „Gazela Biznesu” oraz Dolnośląskim Certyfikatem Gospodarczym, przyznawanym najnowocześniejszym, stabilnym i najprężniej rozwijającym się firmom w regionie.

Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał PJ