Energia XXX
Dodatek reklamowy do RZECZPOSPOLITEJ.
nr 66 (6132) 19 marca 2002 r.
Moc-na przyszłość?
Rozmowa z Edwardem Najgebauerem, prezesem Zarządu, dyrektorem generalnym Elektrowni „Bełchatów” S.A.
W grudniu 2001 roku upłynęło 20 lat od daty synchronizacji z siecią krajową pierwszego bloku energetycznego w bełchatowskiej elektrowni. Jak przedstawia się obecnie potencjał wytwórczy? Jak będzie wyglądać przyszłość największej elektrowni systemowej w Polsce?
Rzeczywiście, Elektrownia „Bełchatów” została wybudowana w latach 1975-1988 jako najnowocześniejsza, w tamtym czasie, elektrownia w Polsce. Mimo że pierwsze bloki przepracowały ponad 130 tys. godzin, a kolejnych sześć osiągnie wkrótce 100 tys. godzin pracy, to z punktu widzenia osiąganych wskaźników techniczno-ekonomicznych i wpływu na środowisko naturalne, Elektrownia „Bełchatów” S.A. należy ciągle do czołówki polskich elektrowni. Jest to niewątpliwa zasługa odpowiedniej polityki remontowej i prowadzonych działań inwestycyjnych.
Rozpoczęte w 1990 roku programy inwestycyjne budowy instalacji odsiarczania spalin i program redukcji NOx spowodowały, że obecnie spełniamy z zapasem wymagania norm. Dziś możemy powiedzieć, że nasza elektrownia jest już przystosowana do spełniania wymagań Unii Europejskiej.
Oprócz inwestycji proekologicznych realizowane były programy proefektywnościowe, zmniejszające zużycie paliwa i podnoszące dyspozycyjność bloków energetycznych.
Aby Elektrownia „Bełchatów” S.A. mogła sprostać wyzwaniom XXI wieku i przez najbliższe dziesięciolecia skutecznie konkurować na tworzącym się rynku energii elektrycznej – nie tylko krajowym – musimy dokonać
gruntownej rekonstrukcji i modernizacji bloków energetycznych. Nastąpi to w latach 2007-2011, czyli po przepracowaniu przez poszczególne bloki 160 tys. godzin.
Od niemal dwóch lat, zgodnie z „Założeniami kompleksowego programu rekonstrukcji technicznej i modernizacji na lata 2007-2011”, trwają przygotowania do realizacji powyższego programu.
Przy współpracy z renomowanymi firmami europejskimi z branży energetycznej, opracowujemy koncepcje techniczne i zakresy modernizacji.
Samo przeprowadzenie tej skomplikowanej operacji na każdym bloku zajmie co najmniej sześć miesięcy. Na ten okres, rzecz jasna, konieczne jest jego wyłączenie z produkcji. Po przeprowadzeniu takiej rekonstrukcji technicznej, uwzględniającej obecny poziom techniki światowej w tym obszarze, bloki będą dalej pracować przez kolejne 150-160 tys. godzin.
Elektrownia „Bełchatów” modernizuje się „w biegu”. Kontynuuje też budowę instalacji odsiarczania spalin (IOS). Jakie są tego efekty?
Od pięciu lat w remontach kapitalnych przeprowadzany jest tzw. retrofit turbin, będący taką modernizacją części niskoprężnej turbiny, w której poprawiamy istniejące rozwiązania konstrukcyjne. Poprawiamy sprawność turbiny, co powoduje zmniejszenie zużycia paliwa o ok. 3% oraz zwiększamy moc bloku o co najmniej 10 MW, przy spalaniu tej samej ilości paliwa co obecnie. Rachunek ekonomiczny dowodzi, że to przedsięwzięcie techniczne spłaci się w ciągu 4-5 lat. Dla jednego bloku uzyskujemy bowiem w ten sposób przyrost mocy o około 10 MW, co przy dwunastu blokach oznacza przecież już łącznie 120 MW. Istotne jest to, że ów przyrost mocy, a co za tym idzie przyrost produkcji, bez zużycia dodatkowego paliwa będzie absolutnie czysty ekologicznie. To inwestycja pod każdym względem bardzo opłacalna. Retrofity przeprowadzone już na ośmiu blokach potwierdziły w pełni słuszność owych założeń, a badania przeprowadzane każdorazowo przez specjalistyczne instytucje pomiarowe w trakcie ich odbioru technicznego, wykazały, że założenia te są dotrzymane z zapasem.
W 2000 r. zakończyliśmy kompleksową modernizację chłodni kominowej nr 4 polegającą między innymi na usunięciu płyt azbesto-cementowych i zastąpieniu ich wysoko wydajnym zraszalnikiem wykonanym z tworzyw sztucznych.
W stosunku do stanu sprzed modernizacji uzyskaliśmy obniżenie temperatury wody chłodzącej o ok. 8-9 stopni Celsjusza, a tym samym wyeliminowaliśmy ograniczenia w osiąganiu pełnej mocy przez turbozespół w gorące dni lata, jak również podnieśliśmy jego sprawność wytwarzania poprzez obniżenie ciśnienia wylotowego pary w skraplaczach turbin.
W sposób ciągły realizujemy inwestycje proekologiczne, ograniczające niekorzystny wpływ Elektrowni „Bełchatów” na środowisko.
Obecnie w trakcie realizacji jest budowa siódmej i ósmej instalacji odsiarczania spalin, która zakończy się w 2003 r. W wyniku odsiarczania spalin uzyskujemy z tego szkodliwego związku 200 tys. ton wysokiej jakości gipsu syntetycznego. Z jednej strony poprawiamy więc czystość naszej produkcji, a z drugiej uzyskujemy pełnowartościowy surowiec, cieszący się ogromnym zainteresowaniem firm produkujących materiały budowlane. Efektem eksploatacji ośmiu instalacji odsiarczania spalin w Elektrowni „Bełchatów” będzie 70-procentowa redukcja emisji SO2.
Jakie miejsce w waszych planach zajmuje „Bełchatów II” – nowy blok energetyczny o mocy ponad 800 MW? Na jakim etapie jest to przedsięwzięcie?
Ten projekt inwestycyjny, pod którym kryje się budowa nowoczesnego i wysoko sprawnego bloku energetycznego o mocy 833 MW, ściśle związany jest z realizacją „Kompleksowego programu rekonstrukcji technicznej i modernizacji w latach 2007-
-2011” i jest jego integralną częścią. Jak wcześniej wspomniałem, program rekonstrukcji wymaga bowiem wyłączenia z produkcji, w każdym roku jego realizacji, dwóch bloków energetycznych na okres co najmniej sześciu miesięcy. Spowoduje to znaczne obniżenie produkcji energii elektrycznej. To pociągnie z kolei za sobą konieczność radykalnego zmniejszenia zużywanego paliwa – węgla brunatnego, wydobywanego z pobliskiej kopalni. Z pewnością nie pozostałoby to bez znaczącego wpływu na jej kondycję ekonomiczno-finansową i możliwości produkcyjne.
Faktyczny przyrost produkcji energii elektrycznej z Bełchatowskiego Okręgu Przemysłowego nastąpiłby dopiero po 2011 r., tj. w okresie, w którym zgodnie z „Założeniami polityki energetycznej Polski do roku 2020” planuje się uruchamianie nowych źródeł mocy.
833-megawatowy blok „Bełchatowa II” zapobiegnie więc zarówno zmniejszeniu produkcji energii, jak też wyeliminuje spadek wydobycia węgla w latach 2007-2011. Wpłynie na utrzymanie jednostkowych kosztów wydobycia węgla brunatnego w KWB na niskim poziomie, a tym samym umożliwi uzyskanie niższych kosztów produkcji energii elektrycznej w obu bełchatowskich elektrowniach. Taka była geneza tego projektu.
Oczywiście realizacja tego typu projektów w dzisiejszych warunkach jest możliwa, o ile tylko mają one komercyjny charakter, jeśli zapewniają odpowiedni zwrot na kapitale, efektywność ekonomiczną i cenę, którą rynek jest w stanie zaakceptować. Przeprowadzone własnymi siłami wszechstronne analizy, jak również wykonany przez doradcę finansowo-ekonomicznego tego projektu, którym jest Bank of America, biznesplan i model finansowy tej inwestycji, wykazały jednoznacznie zasadność ekonomiczną przyjętego do realizacji rozwiązania projektu bloku 833 MW. Między innymi dlatego prace przygotowawcze do inwestycji „Bełchatów II” trwały dość długo. Chcieliśmy, by wszystkie te warunki były spełnione, a decyzje o budowie nowych mocy były w pełni uzasadnione pod względem ekonomicznym. Na jakim etapie jest to przedsięwzięcie? 17 stycznia br. „Elektrownia Bełchatów II” Sp. z o.o. ogłosiła w prasie przetarg na budowę bloku 833 MW. Potencjalni realizatorzy mogli składać oferty do 6 marca. Po przeprowadzeniu wstępnej kwalifikacji wybrane firmy otrzymają zaproszenie do przetargu. Planujemy, że umowa na realizację inwestycji zostanie podpisana pod koniec 2002 roku. Blok powinien być oddany do eksploatacji w początku 2007 roku.
Sytuacja gospodarcza, a w szczególności obecna sytuacja w sektorze, nie pomaga chyba tak poważnym inwestycjom?
Istotnie, minione dwa lata w sektorze energetycznym były niezbyt korzystne dla podejmowania takich decyzji. Zapotrzebowanie na energię elektryczną i jej zużycie wprawdzie nie spadało, ale też nie rosło. Widoki na wzrost, a tym samym na nowe moce były zdecydowanie niepewne. Z drugiej strony, mamy do czynienia ze spadkiem cen energii elektrycznej w Europie. Z tym większą uwagą oceniamy, jak będą kształtować się ceny w przyszłości i czy nasza cena energii z bloku 833 MW, wynikająca z analiz ekonomicznych będzie odpowiednia dla potencjalnych kontrahentów. Należy zauważyć, że decyzje kontraktowe podejmuje się w dłuższej perspektywie czasowej.
Wzrost gospodarczy po 2005 r. prawdopodobnie będzie realizowany już przy rosnącym zapotrzebowaniu na energię elektryczną.
Dzisiaj wiemy, że cena energii z „Elektrowni Bełchatów II” będzie konkurencyjna w stosunku do wszystkich projektów elektrowni na paliwach alternatywnych, w tym na węglu kamiennym i gazie. Atrakcyjność kosztowa węgla brunatnego, skala produkcji energii elektrycznej przez Elektrownię „Bełchatów” S.A. przy zachowaniu wysokiej dyspozycyjności i niskim jednostkowym zużyciu paliwa na jednostkę produkcji oraz dobre parametry eksploatacyjne powodują, że Elektrownia „Bełchatów” S.A. wraz z nowym blokiem 833 MW jest i będzie znaczącym uczestnikiem rynku energii w Polsce, wpływając stabilizująco w tym obszarze pod względem wolumenu sprzedaży, jak i ceny. Dlatego uważamy, że realizacja projektu „Bełchatów II” będzie naszym sukcesem technicznym i ekonomicznym.
Jak na wasze plany wpłynie wprowadzenie akcyzy na energię elektryczną? Czy kondycja finansowa Elektrowni „Bełchatów” S.A. pozwoli udźwignąć taki ciężar? Założenia odnośnie do finansowania tej największej w ostatnich latach inwestycji w polskiej energetyce mówiły o 25-30% udziale środków własnych elektrowni.
Przetarg przetargiem, ale aby projekt wszedł w fazę realizacji, musimy dokonać zamknięcia jego finansowania. Czyli z jednej strony przeznaczyć na ten cel środki własne na poziomie 30% nakładów inwestycyjnych, a z drugiej pozyskać pozostałe 70% ze źródeł zewnętrznych. Te 70% zamierzamy zdobyć głównie na rynku bankowym, korzystając z najkorzystniejszych ofert. Mogą to być kredyty – szczególnie z banków inwestycyjnych specjalizujących się w finansowaniu energetyki, emisja obligacji bądź też inne dostępne formuły finansowe. Powtórzę raz jeszcze: środki te będziemy mogli uzyskać, o ile wykażemy, że nowy produkt – prąd z „Bełchatowa II” – z określoną ceną znajdzie swoje miejsce na rynku, a jestem pewien, że tak będzie.
Finansowaniem inwestycji zainteresowany jest Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju oraz Europejski Bank Inwestycyjny. Zebrane dotąd opinie wskazują, że jest to najlepszy w Polsce projekt budowy nowych mocy i ma duże szanse realizacji.
Obciążenie wytwórców prądu akcyzą jest dla wszystkich elektrowni „wstrząsem” finansowym. Przy dotychczasowym poziomie produkcji – ok. 20% udział w krajowej produkcji energii elektrycznej – dwugroszowa akcyza za każdą kilowatogodzinę energii daje w Elektrowni „Bełchatów” wzrost kosztów o 520 mln zł. O kolejne 110 mln zł wzrośnie VAT liczony od ceny powiększonej o akcyzę. Zaplanowany na 2002 rok, przy obrotach rzędu 2 528 mln zł, zysk Elektrowni „Bełchatów” S.A. to 130 mln zł, a koszty planowanych remontów 240 mln. Jak widać, nawet suma tych dwóch kwot nie pokrywa jeszcze obciążeń wynikających z wprowadzenia akcyzy. Mamy jednak nadzieję, że z czasem w coraz większym stopniu koszty te będą rozkładane i coraz większa część przenoszona będzie na dystrybutorów i odbiorców energii. W przeciwnym razie, całej energetyce grozi najpierw wstrzymanie wszelkich inwestycji i ograniczenie remontów – skutkować to będzie pogorszeniem stanu technicznego urządzeń wytwórczych – a następnie utrata płynności finansowej i niewypłacalność.
Wracając do finansowania „Bełchatowa II”, to nic się na razie w naszych planach nie zmieniło. Jednak jak się można tego domyślać, będzie nam dużo trudniej realizować tę inwestycję. Skazani jesteśmy na szukanie oszczędności we wszystkich możliwych miejscach.
Opóźnienie rozpoczęcia budowy – o ile można dopuszczać taką możliwość – pociągnie za sobą brak koordynacji daty uruchomienia nowej elektrowni z opisanym wcześniej programem rekonstrukcji Elektrowni „Bełchatów”. Najpoważniejszym tego efektem będzie spadek produkcji, a co za tym idzie – spadek wydobycia węgla, wzrost jego ceny i w konsekwencji wzrost ceny naszej energii. A do tego dopuścić nie chcemy!
Od połowy grudnia 2000 r. rynek giełdowy został uznany przez prezesa URE za konkurencyjny, a więc przestała obowiązywać procedura zatwierdzania taryf. Utworzono rynek bilansujący dobowo-godzinowy. Elektrownia „Bełchatów” S.A. poprzez spółkę zależną – „Elektrownia Bełchatów II” sp. z o.o. – utworzyła własną platformę obrotu energią elektryczną. Realizuje też ideę lokalnego rynku energii. Przybywa form i możliwości obrotu. Jak ocenia pan atrakcyjność każdej z nich?
Do 2005 r. obowiązuje nas kontrakt długoterminowy (KDT) na sprzedaż energii elektrycznej zawarty z PSE SA. Do tego czasu sprzedaż całej naszej energii na wolnym rynku nie jest zatem możliwa. Nasze ceny taryfowe są najniższe w kraju, co powoduje, że kontrahent mając zawartą umowę nie chce od niej odstąpić. Poza tym są inne mechanizmy, sztucznie blokujące wolną czy dodatkową sprzedaż. Takim jest choćby Plan Koordynacyjny Miesięczny (PKM), który ogranicza i kontroluje produkcję energii elektrycznej przez elektrownie.
W przypadku naszej elektrowni ceny rynkowe – w tym giełdowe – są wyższe od ustalanej dla nas w taryfie. Pomimo dużego oporu i utrudnień ze strony PSE SA w miarę możliwości staramy się uczestniczyć we wszystkich segmentach rynku energii, ograniczając stopniowo sprzedaż w ramach Kontraktu Długoterminowego na rzecz sprzedaży w innych segmentach rynku. W 2001 roku w ramach KDT sprzedaliśmy aż 95,4% naszej produkcji, a jedynie niecałe 3% w kontraktach dwustronnych, 0,71% na Giełdzie Energii i niecały 1% na rynku bilansującym. Zawierane przez nas kontrakty bezpośrednie ze spółkami dystrybucyjnymi były redukowane przez PSE w realizacji, nawet o 70%, a kontrakty giełdowe elektrownia zawierała licząc się z tym, że ich realizacja może zmuszać nas do zakupów na rynku bilansującym.
Uruchomiony 1 września 2001 roku dobowo-godzinowy rynek bilansujący ma bezpośredni wpływ na pracę jednostek wytwórczych centralnie dysponowanych, a więc i naszej elektrowni.
Na kształt rynku energii mają także wpływ przepisy nakazujące zakup energii ze źródeł odnawialnych czy też obligatoryjny zakup energii wytworzonej w skojarzeniu. W obu tych przypadkach ceny znacznie przekraczają ceny elektrowni systemowych, zwłaszcza ceny energii z Elektrowni „Bełchatów” S.A.
Nowoczesne przedsiębiorstwo to nie tylko niezawodne urządzenia, ale także skuteczne zarządzanie i efektywna struktura organizacyjna. W tej sferze też zachodzą w Bełchatowie dynamiczne zmiany…
Dużym osiągnięciem w tym zakresie w roku ubiegłym było wdrożenie i przyjęcie do eksploatacji oprogramowania IFS Applications, wspierającego zarządzanie gospodarką remontową, finansami oraz logistyką w ramach całego przedsiębiorstwa. Korzystanie ze zintegrowanego rozwiązania informatycznego umożliwia zarządowi i wyznaczonym użytkownikom bieżące prowadzenie wszechstronnej analizy kosztów działalności elektrowni, zwiększa efektywność obsługi procesów logistycznych w magazynach, usprawnia zarządzanie majątkiem oraz optymalizuje procesy remontowe. Nowy system wspiera także procesy budżetowania i controllingu w przedsiębiorstwie. Na rozwiązaniach IFS Applications pracuje w elektrowni ponad 1300 użytkowników, to mówi o skali przedsięwzięcia. Wdrożenie tak rozbudowanego systemu było wyzwaniem technicznym i organizacyjnym. Osiągnięcia potwierdzają nasze wzorowe przygotowanie w tym zakresie. W ubiegłym roku Elektrownia „Bełchatów” S.A. zajęła zaszczytne pierwsze miejsce w rankingu TELEINFO, organizowanym po raz czwarty przez Wydawnictwo Migut Media S.A. i Redakcję Raportów TELEINFO, jako najlepiej zinformatyzowane przedsiębiorstwo w kategorii „energetyka”.
Do osiągnięć 2002 roku zaliczamy uzyskanie certyfikatu, potwierdzającego zgodność funkcjonującego w Elektrowni „Bełchatów” S.A. Zintegrowanego Systemu Zarządzania Środowiskiem i BHP z wymaganiami norm PN-EN-ISO 14001 oraz PN-N-18001. W bieżącym roku planujemy opracowanie i wdrożenie Systemu Zarządzania Jakością.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiał G.A.
Elektrownia „Bełchatów” S.A.
Rogowiec, 97-406 Bełchatów 5
tel. centr. (044) 632 51 32, 632 65 73
tel./fax (044) 735 22 11
http://www.elb.pl
e-mail: [email protected]
- Informacje o Elektrowni „Bełchatów” S.A.