Na straży zasobów leśnych

80 lat Lasów Państwowych – Lasy zielonym skarbcem Polski
Dodatek jubileuszowy Lasów Państwowych do „RZECZPOSPOLITEJ”.
nr 141 (6824) 18 czerwca 2004 r.

Na straży zasobów leśnych

Leśnicy od 80 lat dbają przede wszystkim o trwałość lasów w Polsce i zwiększanie ich zasobności. Takie są priorytety gospodarki leśnej, zapisane w ustawie o lasach. Produkcja drewna na zasadzie rentowności i opłacalności wymieniana jest na czwartej pozycji. Na pierwszej zapisano, że celem leśnictwa jest przede wszystkim zapewnienie trwałości lasów i ich korzystnego wpływu na warunki życia człowieka. Na kolejnych miejscach znalazło się zachowanie bioróżnorodności i wpływu na retencję wody. Las spełnia też niezwykle ważne funkcje społeczne, edukacyjne, rekreacyjne, wypoczynkowe. W okresie powojennym zalesiono w Polsce ponad 2 mln ha gruntów, które wypadły z działalności rolniczej. Lesistość została zwiększona z 21% w roku 1945 do ponad 28,5% obecnie. Systematycznie powiększały się zasoby. W ciągu ostatnich 30 lat zasoby leśne w Lasach Państwowych zwielokrotniły się z 600 mln m3 do 1 mld 500 m3.

Osiągnięciu takiego stanu służy mechanizm planistyczny, którego horyzont
czasowy jest wieloletni, bo to wynika z istoty wiekowości hodowli lasu. Wyklucza on możliwości gwałtownego, zakrojonego na rok czy dwa dostosowania np. podaży drewna do burzliwej koniunktury wolnego rynku. Dzisiejszy ogromny popyt na drewno jest dylematem nie tylko dla leśników czy firm z przemysłu drzewnego, ale również dla każdego obywatela, ponieważ las jest dobrem ogólnonarodowym, przynależnym każdemu Polakowi. W ostatnich latach Lasy Państwowe pozyskują ok. 24-26 mln m3 drewna okrągłego rocznie. Od wielu lat pozyskanie drewna kształtuje się na poziomie
55-60% rocznego przyrostu masy w naszych lasach. Dlatego zasobność naszych
drzewostanów wzrasta, ku zadowoleniu społeczeństwa. W innych krajach limity
pozyskania są inne, często wyższe, ale sprawą nie tylko leśników jest ich ustalanie.

Obowiązujący w każdym nadleśnictwie 10-letni limit pozyskania drewna (ich suma daje limit krajowy) ustanawiany jest przez ministra środowiska na podstawie tzw. planów urządzania lasu, wykonywanych przez niezależną od leśników
instytucję: Biura Urządzania Lasu. Ów plan dla każdego z 430 nadleśnictw, jednostek podstawowych Lasów Państwowych, jest prawem, za którego złamanie odpowiada się karnie! Jest to limit 10-letni, czyli, w każdym roku można realizować 1/10 planu, można i więcej, ale kosztem zmniejszenia pozyskania w latach następnych tego dziesięciolecia.

Wistocie rzeczy poziom pozyskania drewna tworzy się na podstawie społecznego konsensusu. Z jednej strony występuje minister środowiska, reprezentujący formalnego właściciela lasów – skarb państwa, z drugiej – szeroko rozumiany odbiorca drewna – przemysł drzewny, a z trzeciej – ruchy ekologiczne. Leśnicy od 80 lat, jako firma zarządzająca lasami, stoją na straży ustanowionego w tej społeczno-gospodarczej dyskusji limitu pozyskania drewna.

Gwałtownie powstały, w końcówce ubiegłego roku, ogromny popyt na drewno wymaga ponownej społecznej dyskusji drzewiarzy, leśników i ekologów.