Nowoczesne leki skutecznie leczą ból

Nasze Zdrowie X
Dodatek promocyjno-reklamowy do „RZECZPOSPOLITEJ„.
30 października 2006 r.

Nowoczesne leki skutecznie leczą ból

Ból jest chorobą, którą trzeba leczyć. Na rynku są dostępne leki, które umożliwiają skuteczną terapię, dają ludziom chorym szanse na normalne życie. Niestety, w Polsce wciąż wielu ludzi niepotrzebnie cierpi z powodu bólu.

Ból, choć to uczucie bardzo przykre, jest naprawdę naszym sprzymierzeńcem, sygnałem, że coś złego dzieje się w organizmie człowieka. Ludzie, którzy są genetycznie pozbawieni tego czucia, umierają bardzo młodo, ponieważ nie są w stanie nauczyć się bezpiecznych zachowań dla człowieka, ból ich nie ostrzega i giną w wyniku odniesionych urazów. Kiedy już przyczyna jest znana, pacjent zaczyna leczenie, ból przestaje być zaletą, a staje się udręką, zwłaszcza gdy przechodzi w przewlekły stan. Ból przewlekły to bardzo skomplikowana choroba, jednak tak postrzegany jest dopiero od dwudziestu lat.

Przełom w leczeniu bólu dokonał się stosunkowo niedawno. W 1986 r. eksperci Światowej Organizacji Zdrowia opublikowali schemat leczenia bólów nowotworowych. Podzielono leki przeciwbólowe na trzy stopnie od najsłabszych po najsilniejsze, zalecając leczenie adekwatne do bólu.

– Tak naprawdę przełomem była jednak zmiana sposobu myślenia o bólu. Jeśli chory stale cierpi, to nie należy mu zalecać leku tylko „w razie bólu”. Dla chorego oznaczałoby to, że ma czekać, aż ból stanie się nie do wytrzymania i dopiero wówczas wziąć lek. W ten sposób skazuje się go na uzależnienie od bólu i oczekiwanie na następne dawki leku – twierdzi dr Jerzy Jarosz, kierownik Zakładu Medycyny Paliatywnej, Centrum Onkologii – Instytutu im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie.

Badania przeprowadzone w 1986 r. pokazały, że w krajach rozwiniętych, każdego roku aż 3 mln ludzi cierpiało niepotrzebnie z powodu bólów nowotworowych. Wtedy jeszcze nie było leków o dłuższym działaniu. Podstawowe środki jak paracetamol, aspiryna działają cztery godziny, morfina podobnie. Na szczęście firmy farmaceutyczne wprowadziły na rynek leki długo działające – 24 godziny, a nawet 72, jak np. nowoczesne plastry przeciwbólowe.

Pierwszym opioidowym lekiem przeciwbólowym dostępnym w formie plastrów był Durogesic. Sposób podawania leku przez skórę sprawia, że jego substancja aktywna – fentanyl wchłania się bezpośrednio do krwi. Dzięki temu Durogesic działa nieprzerwanie przez 72 godziny i plaster wymaga zmiany jedynie co 3 doby. Pacjent może więc spokojnie spać i odpoczywać, a nawet pracować zawodowo, bez konieczności przerywania aktywności życiowej.

Mimo ogromnych postępów w medycynie nadal wielu chorych cierpi z powodu bólu. Są to na ogół pacjenci źle leczeni. Innym poważnym problemem jest brak refundacji nowoczesnych leków opioidowych w chorobach nienowotworowych. – W Polsce chorzy niepotrzebnie cierpią z powodu przewlekłego bólu, choć odpowiednie leki dają możliwość niesienia im skutecznej pomocy. Niestety, osobom cierpiącym na ból nienowotworowy nie są one refundowane. Taka sytuacja jest nieetyczna, nieracjonalna i sprzeczna z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia – uważa prof. Jacek Szechiński, krajowy konsultant medyczny w dziedzinie reumatologii. Lekarzom pozostaje apelowanie do Ministerstwa Zdrowia, aby uwzględniło w refundacji wspomnianych leków, oprócz chorych na nowotwory, także innych pacjentów, dotkniętych przewlekłymi chorobami. Tym bardziej że leczenie to nie byłoby dużym obciążeniem dla budżetu.

PJ