Siemens – dotrzymujemy zobowiązań

Energia XXIII
72 Międzynarodowe Targi Poznańskie
Technologie przemysłowe i dobra inwestycyjne

Dodatek reklamowy do RZECZPOSPOLITEJ.
nr 137 (5607) 13 czerwca 2000 r.

Siemens – dotrzymujemy zobowiązań
Rozmowa z Karolem Romanowskim, prezesem Zarządu Siemens Sp. z o.o.

foto

Niedawno mogliśmy przeczytać w prasie o tym, że Siemens Sp. z o.o. uzyskał status założyciela Akademii Marek. Jak dochodzi się do tak prestiżowej pozycji?

To trochę jak z angielskim trawnikiem: wystarczy posiać trawę, a potem ją pielęgnować przez jakieś dwieście lat. Siemens Sp. z o.o, która jako samodzielny podmiot gospodarczy działa na rynku polskim stosunkowo od niedawna, jest w rzeczywistości kontynuatorem i reprezentantem tradycji bardzo dawnych. Nasza firma założycielska, Siemens AG jest jednym z największych na świecie koncernów elektrotechnicznych, istniejącym od ponad 150 lat. Przoduje zwłaszcza w kreowaniu postępu w teleinformatyce, automatyce przemysłowej i technice medycznej, w automatyce budynków i ciepłownictwie, a także w branży energetycznej. Marka Siemens jest znana na świecie jako synonim innowacyjnych rozwiązań i niezmiennie wysokiej jakości. My na naszym rodzimym rynku jesteśmy ambasadorem tej marki i chcemy, a co najważniejsze, możemy być tu identyfikowani ze wszystkim, co ona reprezentuje.

W jaki sposób Siemens Sp. z o.o. realizuje to założenie?

Siemens Sp. z o.o. oferuje i promuje na gruncie polskim nie tylko konkretne produkty i rozwiązania pochodzące z Siemensa AG, a także własny engineering, ale także propaguje charakterystyczną dla Siemensa kulturę i filozofię działania. Znalazła ona swój wyraz w naszych tzw. korporacyjnych wzorcach działania. Jeden z tych wzorców wyraźnie akcentuje wrażliwość na potrzeby klienta i wychodzenie naprzeciw jego oczekiwaniom. Dewiza Siemensa brzmi „Dotrzymujemy zobowiązań”. A my podejmujemy zobowiązania nie tylko składając klientowi ofertę czy podpisując z nim kontrakt, ale także przekazując mu każdy z naszych produktów. Jest to zobowiązanie, że dany produkt spełni oczekiwania pod względem nowoczesności, wydajności, niezawodności i długotrwałości w działaniu. Bo tego właśnie oczekuje od nas odbiorca. Wychodzimy z założenia, że tylko ci, którzy skoncentrują swe wysiłki na działaniach ukierunkowanych na klientów, będą mogli pozyskać ich jako długotrwałych partnerów. Takim podstawowym działaniem jest zapewnianie na każdym kroku jakości – jakości produktów, rozwiązań, świadczonych usług i serwisu. Dotyczy to zresztą nie tylko wyłącznie spółki Siemens Sp. z o.o. Na polskim rynku działa kilkanaście naszych przedsiębiorstw o różnej wielkości, reprezentujących różne branże i usytuowanych w różnych punktach kraju. Wszystkie razem tworzą grupę, w której Siemens Sp. z o.o. pełni rolę koordynującą. Gdy wszystkie firmy dokładnie spełniają oczekiwania klientów i w pełni wykorzystują swój potencjał, wówczas możemy mówić o osiągnięciu doskonałości w biznesie.

Kim są członkowie grupy?

To bardzo różne firmy, w tym wiele nowych, jako że strategia koncernu Siemens polega m.in. na optymalizacji jego profilu branżowego, która ma na celu nie tylko podniesienie rentowności firmy i wzrost jej wartości, lecz także zmianę jej kultury i wizerunku. Tak więc, obok Biura Energetyki Siemens Sp. z o.o., branżę energetyki reprezentują w grupie: spółka Westinghouse Modelpol, specjalizująca się w modernizacji turbin i generatorów oraz urządzeniach dla parowo-gazowych systemów wytwarzania energii, przedsiębiorstwo produkcyjno-remontowe Energoserwis w Lublińcu oraz Siemens Fabryka Izolatorów w Jedlinie Zdroju.

Kolejna firma, Siemens Building Technologies składa się z dwóch oddziałów, które zachowały swoje renomowane marki: Landis & Staefa, specjalizująca się w automatyce „inteligentnego budynku”, oraz Cerberus – w systemach zabezpieczenia budynków i obiektów. Nowym członkiem grupy jest też Siemens Finance, firma istniejąca od 1999 roku; świadczy ona usługi finansowe z zakresu leasingu operacyjnego i finansowego.

W branży teleinformatyki działa ZWUT, który obok rozbudowy sieci telekomunikacyjnych koncentruje się obecnie na rozwoju sieci inteligentnych dla TP S.A. i dla Ery GSM, a od ubiegłego roku nowa spółka Fujitsu Siemens Computers obsługuje rynek komputerów.

Jest też w grupie spółka Bosch Siemens, z Fabryką Pralek w Łodzi, zajmująca się produkcją i dystrybucją szerokiej gamy sprzętu gospodarstwa domowego, oraz Osram, który od lat oferuje wszelkie źródła światła i elektroniczne urządzenia zapłonowe.

Tak więc dysponujemy wszechstronną ofertą produktów i rozwiązań opatrzonych więcej niż jedną renomowaną marką. Za wszystkie bierzemy całkowitą odpowiedzialność, właśnie pod względem ich jakości. Ta deklaracja to nie figura stylistyczna. Siemens od przeszło półtora stulecia szczyci się wysoką jakością swych produktów i niewzruszoną renomą. Potwierdzeniem tego są certyfikaty ISO, którymi objęte jest wszystko, co koncern oferuje. Niejako dla podkreślenia tego faktu również Siemens Sp. z o.o. ubiega się o ISO 9001; procedura certyfikacyjna powinna zakończyć się akurat w chwili, gdy wywiad ten ukaże się na łamach „Rzeczpospolitej”. Nie jesteśmy odosobnieni w tendencji do zdobywania potwierdzeń naszych kompetencji: certyfikaty ISO ma większość firm produkcyjnych w naszej grupie, a BSH Fabryka Pralek w Łodzi uzyskała aż dwa – ISO 9001 i 14001.

Czy obecność tak różnych firm w grupie ma jakikolwiek związek z jakością ich ofert?

Może na pierwszy rzut oka tego nie widać, ale wszystkie te przedsiębiorstwa wzajemnie się uzupełniają. I to jest kolejny przejaw naszej filozofii działania, polegającej na spełnianiu wszelkich oczekiwań klienta. Jeśli, dla przykładu, za punkt wyjścia przyjmiemy branżę energetyczną, to nasze biura i firmy stanowią wystarczające zaplecze, aby zaoferować projekt i zbudować elektrownię, linie przesyłu wytworzonej energii i system dystrybucji i zarządzania tą energią. Nie mówiąc już o żarówkach, które tę energię zamieniają w światło. Jeśli odbiorcą tej energii będzie fabryka lub szpital, to możemy wyposażyć je odpowiednio w linie produkcyjne i sprzęt medyczny. Dodatkowo, każdą z takich rozbudowanych inwestycji możemy w całości stelefonizować i skomputeryzować, oferując m.in. najnowsze rozwiązanie w dziedzinie zarządzania biznesem, jakim jest system SAP R/3. Możemy je wyposażyć w systemy ochrony i alarmowania w przypadku awarii lub zagrożenia zewnętrznego. I przy tym wszystkim jesteśmy w stanie zaoferować naszym klientom specjalistyczne rozwiązania finansowe, umożliwiające nabycie przynajmniej niektórych urządzeń na zasadzie leasingu lub na innych dogodnych warunkach finansowych.

Tego rodzaju skoordynowanie ofert i działań nie mogłoby mieć miejsca, gdyby w całej grupie, tak jak w całym koncernie, nie obowiązywało jednolite podejście do spraw jakości. Do tego jednak jesteśmy przygotowani. Obowiązujący w koncernie wewnętrzny program, zwany „top+”, mający na celu podnoszenie produktywności, innowacyjności i rozwoju firmy, kładzie w dużym stopniu nacisk na kwestie związane z jakością. W Siemensie wszelkie przedsięwzięcia mające na celu poprawę jakości są wspierane centralnie, a w ich wdrażanie zaangażowane jest kierownictwo najwyższych szczebli zarządzania firmą.

Czy zatem wejście do grona założycieli Akademii Marek jest potwierdzeniem osiągnięcia szczytu możliwości w wypracowywaniu najwyższej jakości?

Nic podobnego! Oczywiście, sam fakt znalezienia się w tym gronie świadczy o tym, że mocno wrośliśmy w polskie środowisko gospodarcze. Idea stworzenia Akademii Marek wywodzi się z kręgów rządowych i została wprowadzona w czyn staraniem Krajowej Izby Gospodarczej. To, że zaproszono nas do uczestniczenia w tym przedsięwzięciu w charakterze współzałożycieli, świadczy o tym, że polskie władze gospodarcze dostrzegają i doceniają naszą pozycję. Najwyraźniej nasze dokonania mogą być traktowane jako wzorzec dla innych. Ale musimy zdawać sobie sprawę, że nadanie tak zaszczytnego miana skupia na nas w jeszcze większym niż dotychczas stopniu uwagę środowiska gospodarczego. W praktyce oznacza to, że wszystkim naszym działaniom musi towarzyszyć niesłabnąca świadomość faktu, że jesteśmy odpowiedzialni za reprezentowana przez nas markę, a więc wiążącą się z nią jakość, innowacyjność i sprawność naszych działań. Bo należy pamiętać o jednym: jakość, marka, podobnie jak i certyfikat ISO nie są dane raz na zawsze. Zdobywa się je z trudem, a traci bardzo łatwo. Trzeba je więc pielęgnować. Dlatego, mówiąc krótko – musimy w codziennej praktyce dotrzymywać obietnic, które składamy w postaci naszych ofert, oddanych inwestycji i sprzedanych produktów. I tak właśnie robimy.

(hag)