Zaprogramowany sukces

ENERGIA XX – Prywatyzacja polskiej energetyki, cz. 3
Dodatek reklamowy do RZECZPOSPOLITEJ.
nr 299 (5464) 21 grudnia 1999 r.

Zaprogramowany sukces
Rozmowa z Piotrem Kozłowskim, prezesem Industrial & Financial Systems Poland oraz CEE (Europa Środkowo-Wschodnia)

Wyróżnia nas nowatorski produkt i podejście do klienta

foto

Jaki jest cel i obszar działalności firmy Industrial & Financial Systems?

Misją naszej firmy jest opracowywanie i wdrażanie oprogramowania wspierającego prowadzenie działalności gospodarczej. Industrial & Financial Systems powstała prawie 20 lat temu w Szwecji. Założyli ją twórcy zintegrowanego systemu dla przedsiębiorstw. Dzisiaj IFS jest obecna w każdym zakątku świata. Można wyróżnić 8 obszarów, w których działa nasza firma. Jednym z nich jest Centrum Rozwoju Produktu, ta jednostka ma szczególne miejsce w korporacji, ponieważ ponosi ona ogromne nakłady na rozwój produktu. Grupa ta jest rozproszona na obszarze działania firmy, a jej centrum znajduje się w Szwecji. Prace nad projektami są wykonywane w różnych krajach, m.in. w Polsce. Pozostałe podmioty IFS są rozmieszczone geograficznie. Grupa, którą się opiekuję, ma swoją centralę w Warszawie, a obejmuje działalnością Europę Środkową i Wschodnią. Obecnie Międzynarodowa Grupa IFS zatrudnia 3000 pracowników i posiada własne biura oraz dystrybutorów w 34 krajach świata. Do tej pory ponad 3000 firm wybrało IFS jako dostawcę systemów informatycznych.

Sukces rynkowy to z pewnością zasługa dobrego produktu. Na czym opiera się wyjątkowość produktów IFS?

Twórcy IFS trafili idealnie w potrzeby rynku, produkt był tak dobry, że bardzo dużo szwedzkich przedsiębiorstw skorzystało z rozwiązań zaproponowanych przez naszą firmę. Od tego momentu zaczęła się ekspansja IFS. Trzeba podkreślić, że przez te blisko dwadzieścia lat naszej działalności produkt stale się rozwijał. Obecnie IFS Applications™ są pełnym, całkowicie zintegrowanym systemem oprogramowania dla przedsiębiorstw. Inaczej mówiąc jest to zarządzanie przedsiębiorstwem zgodnie z założeniami architektury modularnej. Moduły są ukierunkowane na każdą sferę działalności przedsiębiorstwa: finanse, dystrybucję, logistykę, produkcję, kadry i płace, remonty, projektowanie, front office – powiązanie pomiędzy naszym klientem a jego klientami, czyli np. zbieranie informacji o klientach naszego odbiorcy, działalność marketingową na rzecz klienta itd. Jest to całkowicie zgodne z obecnymi wymaganiami i zapotrzebowaniami rynku, a nawet je wyprzedzające.

Przypisujemy sobie miano ojców komponentów. Jest to w pełni uzasadnione, jeśli przyjrzymy się bliżej istocie produktu. Nasz system nie jest jednorodny, lecz składa się z modułów podporządkowanych każdej dziedzinie działalności przedsiębiorstwa. Moduł z kolei składa się z komponentów. Np. w module finansowo-księgowym księga główna jest jednym z takich komponentów, a w module dystrybucyjnym np. środki trwałe. Nowatorstwo tego rozwiązania polega na niezwykłej elastyczności aplikacji dostarczanych odbiorcom. Klient, który chce mieć np. tylko pakiet dotyczący finansów lub księgowości, niekoniecznie musi kupować wszystkie komponenty wchodzące w skład modułu, może budować system od podstaw, kupując najpierw to, co jest mu najbardziej potrzebne i wraz z rozwojem firmy dokupować następne komponenty. Pod warstwą modułów i komponentów znajdują się trzy warstwy, które określiłbym jako narzędziowe. Jedna warstwa to narzędzie, za pomocą którego można swobodnie zmieniać te komponenty, drugą warstwą są wspólne komponenty dla wszystkich modułów. Trzecią jest nakładka elektroniczna, która umożliwia użytkowanie systemu poprzez Internet, czy też współpracę z innymi systemami.

Według Gartner Group, który należy niewątpliwie do największych autorytetów w tej dziedzinie, aby spełnić wymogi współczesnego rynku już po roku 2002, systemy nie powinny być rozwiązaniami monolitycznymi, ale składającymi się z komponentów. I tu mogę z satysfakcją podkreślić, że IFS wybiegł w przyszłość.

Sam dobry i nowatorski produkt z pewnością nie wystarczy, aby zyskać zaufanie odbiorców?

Tak, z pewnością, dobry produkt to nie wszystko. Nie mniej ważne jest po pierwsze: znajomość rynku, a po drugie: wiedza i doświadczenie kadry. Liczy się także sposób pracy z klientem. Preferujemy podejście krok po kroku. Jeśli np. klienta interesuje rozwiązanie związane tylko z finansami, to możemy wdrożyć wyłącznie moduł finansowy i po jakimś czasie wdrożyć kolejny moduł. Z naszych doświadczeń wynika, że tego właśnie oczekują odbiorcy. Zamawiają na początek jeden moduł, by po pewnym czasie – doceniając zalety rozwiązania – uzupełniać system o kolejne. Chciałbym podkreślić, że nasz klient nie zostaje sam z oprogramowaniem, ma z naszej strony zapewnioną pełną opiekę, zarówno w trakcie wdrażania, jak i później podczas użytkowania. Zespoły wdrożeniowe IFS składają się z najwyższej klasy specjalistów, doświadczonych projektantów systemowych oraz inżynierów i techników. Zespół ma do dyspozycji także specjalistów zatrudnionych w innych krajach.

Nie tylko wdrażamy nasze aplikacje w przedsiębiorstwach i uczymy jak się nimi efektywnie posługiwać, ale sami także nabywamy wiedzę o rynku, potrzebach i oczekiwaniach klientów. Mogę powiedzieć, że uczymy się od naszych klientów. Dobry produkt, wiedza i doświadczenie kadry oraz bardzo dobra znajomość rynku są gwarancją naszego sukcesu i satysfakcji odbiorców naszych produktów. Dzięki temu możemy co roku oferować nową, coraz lepszą wersję naszych aplikacji.

Jakie miejsce zajmuje Polska w strategii działania IFS?

Jednym z pierwszych krajów ekspansji IFS była Polska, weszliśmy na ten rynek w 1992 r., w pierwszej kolejności do sektora energetycznego. Obecnie mamy łącznie pięćdziesięciu pięciu klientów, z czego w sektorze energetycznym ośmiu. Od momentu startu do dziś zaufało nam osiem z osiemnastu polskich elektrowni i elektrociepłowni, co daje nam bez wątpienia znaczącą pozycję na polskim rynku energetycznym. Mogę z satysfakcją stwierdzić, że Polska jest motorem napędowym ekspansji IFS w Europie Środkowej i Wschodniej. W zeszłym roku korporacja podjęła decyzje, że nasz kraj będzie centralą IFS w tej części kontynentu i punktem wyjściowym ekspansji IFS na kraje regionu. Potencjał, który teraz mamy w Polsce, wystarczył na stworzenie w Warszawie ośrodka regionalnego, obejmującego tę część kontynentu, nasza kadra pracuje już w Czechach, Węgrzech, Słowenii itd. Również kampanie marketingowe są prowadzone z Warszawy.

Rozmawiał Piotr Janczarek

IFS Poland Sp. z o.o. powstała w maju 1992 r. Posiada biura w Warszawie, Krakowie, Gdańsku, Poznaniu i Gliwicach. Zatrudnia łącznie 200 osób.

W ciągu siedmiu lat swej działalności IFS Poland stała się liderem na rynku dystrybutorów oprogramowania dla potrzeb energetyki, przemysłu chemicznego i papierniczego. Klientami spółki funkcjonującymi w sektorze energetycznym są: Elektrownia Łaziska, Zespół Elektrowni Jaworzno, WPEC Zielona Góra, EC Zabrze, ZEC Poznań, Zespół Elektrowni Ostrołęka, EC Warszawskie, Elektrownia Bełchatów, Mazowiecki Okręgowy Zakład Gazownictwa.

W warszawskim biurze IFS ma swoją siedzibę polska filia grupy badawczo-rozwojowej, należąca do IFS Research & Development. Głównym jej zadaniem jest tworzenie nowego oprogramowania dla potrzeb całej międzynarodowej grupy IFS. Domeną polskiego R & D stały się informatyczne rozwiązania wspierające zarządzanie finansową sferą przedsiębiorstwa.