Zmiany na pewno nas czekają

Ochrona Środowiska XVII
Dodatek reklamowy do RZECZPOSPOLITEJ.
nr 130 (6510) 5 czerwca 2003 r.

Zmiany na pewno nas czekają

Czy Narodowy Plan Rozwoju będzie motorem napędzającym gospodarkę? Co przyniesie samorządom lokalnym i regionalnym? – na to pytanie starali się odpowiedzieć uczestnicy konferencji „Rozwój czy stagnacja”, która odbyła się 16 marca br. w Senacie RP.

Zdaniem Janusza Sepioła, marszałka województwa małopolskiego, konsekwencje realizacji NPR należy rozpatrywać w trzech głównych wątkach: ustrojowym, programowym i finansowym. Marszałek zwrócił uwagę na model samorządu lokalnego funkcjonującego w Polsce, którego istotą jest niezależność samorządów: gminnego, powiatowego i wojewódzkiego. W praktyce oznacza to brak możliwości przepływów finansowych między budżetami różnych szczebli samorządów. W opinii marszałka Sepioła taką równorzędność, a zarazem dostępność do środków finansowych pochodzących z zewnątrz mogłaby zapewnić, specjalnie powołana w tym celu, zewnętrzna agencja, co jednak podważyłoby ustrojowy sens województw utworzonych jako podmioty polityki regionalnej.

Mówca podkreślił, że w systemie programowania i wdrażania NPR-u dominuje ujęcie sektorowe i ściśle scentralizowany system zarządzania. Oznacza to, że wszystkie programy operacyjne są zarządzane centralnie, co więcej, program rozwoju regionalnego w swoich szesnastu komponentach jest niesłychanie ujednolicony. Dlatego nie można stwierdzić, że programy regionalne stanowią odpowiedź na regionalne wyzwania.

Marszałek Sepioł podkreślił, że ciągłe przemieszczanie tematów między sektorowymi a regionalnymi programami wywołało bierność samorządów, gdyż nie było wiadomo, jakiego typu projekty przygotowywać. Najpoważniejszym problemem jest jednak brak synchronizacji wydatków w programie regionalnym, zintegrowanym z inwestycjami programów sektorowych. W opinii marszałka do każdego z regionów trafi około trzy razy więcej środków sektorowych niż z programu regionalnego. Tym samym to nie program regionalny zadecyduje o obrazie danego województwa za kilka lat, ale to, ile uda się pozyskać środków z programów sektorowych. Trudno zatem odpowiedzieć na pytanie: jakie regionalne problemy gospodarcze chcemy rozwiązać za pomocą NPR-u? Czy w ogóle istnieją jakiekolwiek regionalne cele programu?

W trzecim wątku realizacji NPR dominuje obawa, czy samorządom uda się zgromadzić wkład własny do realizacji projektów, niezbędnych do otrzymania unijnego wsparcia. Wciąż nie wiadomo, jaki będzie kształt systemu finansów samorządowych. Zadań przybywa, natomiast nie towarzyszy temu wzrost dochodów. Można przewidzieć, że samorządy będą na dużą skalę zaciągać kredyty w bankach komercyjnych, tym samym te instytucje staną się jednym z największych beneficjentów.

Zmiany na pewno nas czekają – podsumowuje marszałek Sepioł – ale przykład byłej NRD poucza, że można wydać miliardy na spektakularne posunięcia, które jednak nie gwarantują rozwoju i podniesienia konkurencyjności gospodarki.

Wspólnymi siłami do Europy

O integracji z Unią Europejską i przygotowaniach do realizacji Narodowego Programu Rozwoju dyskutowano również w Krakowie podczas spotkania zorganizowanego pod patronatem Krzysztofa Deszyńskiego, wicemarszałka województwa małopolskiego, przy współpracy firmy Geoland przygotowującej dodatki branżowe do dziennika „Rzeczpospolita”. Konferencja odbyła się 9 maja br. w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Małopolskiego. Wzięli w niej udział przedstawiciele czołowych firm branży energetycznej z Małopolski: Zakładu Energetycznego Tarnów, Zakładu Energetycznego Kraków, Karpackiej Spółki Gazownictwa, spółki Poszukiwania Nafty i Gazu Kraków, Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Krakowej oraz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Krakowie, Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krakowie i Samorządu Województwa.

Dyskutowano o problemach oraz szansach małopolskiej energetyki i ochronie środowiska w regionie. Te dziedziny są kluczowe w procesie integracji z UE i realizacji zadań wynikających z NPR. Małopolska konferencja była pierwszą tego typu w kraju. Stała się znakomitą okazją, aby porozmawiać o osiągnięciach, problemach i wzajemnych oczekiwaniach. Przede wszystkim jednak spotkanie otwiera możliwość nawiązania jeszcze lepszej współpracy między podmiotami uczestniczącymi w nim.

O tym, że przedsięwzięcie było potrzebne, świadczy pewien niedosyt uczestników – wiele tematów pozostało jeszcze do przedyskutowania. W jeden dzień nie da się bowiem omówić nawet najpilniejszych zagadnień. Pozostała zatem nadzieja na kontynuację.

Trzeba umieć skorzystać z szansy

Województwo małopolskie jest jednym z przodujących regionów kraju pod względem przygotowania do integracji z Unią Europejską i wykorzystania unijnych funduszy.

Zasadnicze kierunki rozwoju regionu wyznacza „Strategia rozwoju województwa małopolskiego”, obejmująca lata 2001-2006. Strategia przyjęta jednogłośnie przez sejmik w 2000 r. zyskała ogromne poparcie samorządów Małopolski.

– Wielka zaletą strategii jest fakt, że powstała i zyskała duże poparcie m.in. dzięki szerokim konsultacjom społecznym – podkreśla Andrzej Masny, dyrektor Departamentu Środowiska i Rozwoju Wsi Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego.

„Strategia rozwoju województwa małopolskiego” jest powiązana z akcesją Polski do UE. Dla tego regionu jednym z priorytetów jest maksymalne wykorzystanie finansowych, gospodarczych, technicznych i społecznych szans, które niesie za sobą ten proces. Znaczące miejsce zajmuje tu ekologia. Głównymi kierunkami działań w tym jakże istotnym dla rozwoju regionu dokumencie jest zlikwidowanie zaniedbań, racjonalne gospodarowanie środowiskiem i ochrona przyrody. Strategia stała się również podstawą do negocjowania z rządem kontraktu wojewódzkiego, określającego zasady i wielkość wsparcia z budżetu państwa dla kluczowych inwestycji regionalnych.

W trakcie prac nad dokumentem, w ramach jego uspołeczniania, przygotowano m.in. „Małopolską Listę Szans”, na której umieszczono 150 projektów do realizacji na terenie województwa małopolskiego. Z tej listy wyłoniono 50 tematów, które podczas warsztatów powiatowych uznano za najbardziej istotne dla mieszkańców województwa, a następnie uwzględniono w strategii.

Podobnie jak strategia rozwoju, także inne dokumenty programowe powstawały przy szerokich konsultacjach społecznych. Przykładem może tu być przyjęty przez sejmik w grudniu 2000 r. „Program Zrównoważonego Rozwoju i Ochrony Środowiska Województwa Małopolskiego na lata 2001-2015 ęNasza Zielona Małopolskať”.

Innym przykładem jest „Wojewódzki Program Operacyjny Rozwoju Regionalnego Małopolski na lata 2001-2002”. Urząd Marszałkowski przygotował kompleksowe materiały informacyjne, opublikowane m.in. na stronach internetowych województwa. Rozesłano ankiety do gmin, powiatów i partnerów społecznych. Odzew był bardzo duży, do urzędu wpłynęło ponad 1600 projektów na łączną kwotę prawie 20 mld zł, z czego znacząca część dotyczyła ochrony środowiska. Przede wszystkim były to zadania dotyczące budowy kanalizacji, wodociągów, gospodarki odpadami, energii odnawialnej. Najlepsze tematy wpisane zostały do programu operacyjnego.

Ciekawe z punktu widzenia rozwoju regionu są projekty dotyczące wykorzystania niekonwencjonalnych źródeł energii, tj. Geotermia Podhalańska oraz Geotermia w Słomnikach, finansowane w dużej części przez Narodowy i Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Krakowie. Celem obu przedsięwzięć jest zmniejszenie zanieczyszczenia powietrza i poprawa stanu środowiska. W powiecie tatrzańskim i nowotarskim do tej pory 85 proc. wykorzystywanej energii pochodzi z paliw stałych – węgla i koksu. W projekcie przewiduje się zastąpienie tych paliw energią pochodzącą ze źródeł geotermalnych.

Alokacja dla województwa małopolskiego w latach 2002-2003 z programu Phare Spójność Społeczna i Gospodarcza wyniosła ok. 29 mln euro. W Małopolsce środki te przeznaczone zostały głównie na uzbrojenie stref przemysłowych w odpowiednią infrastrukturę, przede wszystkim służącą ochronie środowiska. Są to następujące projekty: „Rozwój aktywności MŚP poprzez budowę i poprawę miejskiej infrastruktury w subregionie tarnowskim”, „Rozwój gospodarczy subregionu nowosądeckiego poprzez budowę infrastruktury komunalnej”, „Zintegrowany program rozwoju gospodarczego południowej części gminy Brzesko”, „Rozwój Dobczyckiego Parku Przemysłowego”, „Zintegrowany program rozwoju miejskiej strefy aktywności gospodarczej ęNowe Dworyť w Oświęcimiu” oraz „Rozwój przedsiębiorczości w niepołomickiej strefie przemysłowej”. Dzięki tym przedsięwzięciom poprawi się również klimat inwestycyjny, powstaną nowe i rozwiną się już istniejące przedsiębiorstwa, a co za tym idzie powstaną nowe miejsca pracy.

Kolejnym zadaniem postawionym przed województwem małopolskim było przygotowanie wniosków o finansowanie z Funduszu Spójności. Przygotowano ich 19 o łącznej wartości ponad 3 mld zł. Pięć z nich już zaakceptowało Ministerstwo Środowiska. Są to wspólny projekt Chrzanowa, Libiąża i Trzebini dot. uporządkowania gospodarki wodno-ściekowej, rozbudowa systemu kanalizacji sanitarnej w Krakowie, budowa kanalizacji sanitarnej i modernizacja oczyszczalni ścieków komunalnych oraz rozbudowa zakładu utylizacji odpadów komunalnych w Zakopanem, rozbudowa oczyszczalni ścieków komunalnych oraz budowa sieci kanalizacji sanitarnej w Wadowicach, modernizacja systemu ciepłowniczego miasta Krakowa.

Aktualnie do wszystkich gmin i powiatów został przesłany projekt Wojewódzkiego Programu Gospodarki Odpadami. Został on bardzo dobrze przyjęty przez samorządy. Planuje się, że do końca czerwca dokument zostanie uchwalony przez Sejmik Województwa Małopolskiego. Ponadto dla województw małopolskiego, śląskiego i opolskiego opracowany został „Kompleksowy program gospodarki odpadami niebezpiecznymi w regionie Polski południowej”. Celem sprawnego wdrażania tego programu podjęte zostaną starania o pozyskanie środków z Funduszu Spójności.

Województwo małopolskie, jak każde, ma swoje specyficzne problemy. Jednym z nich jest gospodarka wodna. W niektórych gminach straty w gospodarce wodą sięgały aż 72 proc. Zarząd województwa podął próbę rozwiązania tego problemu, poprzez zaproponowanie gminom, w ramach kontraktu wojewódzkiego, projektu grantowego pn. „System kontroli i likwidacji strat wody w wodociągach – STRAWO”. Projekt ten dotyczył jednakże gmin, w których straty wody szacowano na ok. 30%, gdyż przy większych stratach wskazana jest całkowita wymiana sieci. Z 25 zgłoszonych wniosków 13 przyznano dotację. Wsparcie otrzymały gminy: Wieliczka, Sułkowice, Dobczyce, Rabka Zdrój, Czchów, Książ Wielki, Limanowa, Proszowice, Zielonki, Czernichów, Kłaj, Związek Komunalny Gmin Lisia Góra i Żabno oraz Międzygminny Związek Chrzanowa, Libiąża i Trzebini „Gospodarka Komunalna”. Dzięki m.in. wymianie wodomierzy, wprowadzeniu systemu monitoringu, wymianie rur azbestowych uda się zaoszczędzić od 7 do 10 proc. zużywanej wody.

– Stale zabiegamy o środki na realizacje projektów związanych z ochroną środowiska. Po ewentualnym wejściu Polski do UE pojawią się znaczne środki pomocowe, z których trzeba będzie jednak umieć skorzystać. Każdy podmiot gospodarczy, gmina czy powiat musi być odpowiednio przygotowany. Chodzi tu o zapewnianie własnych środków finansowych, a przede wszystkim o dobre projekty. Jestem przekonany, że gminy doskonale zdają sobie z tego sprawę i podołają wyzwaniom – kończy dyrektor Andrzej Masny. n


Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego
Departament Środowiska i Rozwoju Wsi

31-156 Kraków, ul. Basztowa 22
tel. (012) 63-03-140
www.malopolskie.pl