Nasze Zdrowie IV
Dodatek promocyjno-reklamowy do „RZECZPOSPOLITEJ„.
nr 300 (6983) 23 grudnia 2004 r.
Precyzja w działaniu, łatwość w obsłudze
Obecnie około 8-9 procent Polaków cierpi na astmę oskrzelową. Natomiast w takich krajach jak Anglia, Szkocja, czy Nowa Zelandia zachorowalność przekracza już 20 procent. Trendy są jednoznaczne i wskazują, że zachorowalność na astmę oskrzelową będzie dramatycznie wzrastała.
W terapii astmy oskrzelowej nie nastąpił w ostatnich latach żaden przełom leczenia, jeśli chodzi o substancję czynną, czyli lek. Natomiast ciągle dokonuje się postęp w projektowaniu nowych urządzeń inhalacyjnych, które dostarczają lek do płuc, oskrzeli, czyli tam gdzie powinien on działać. Całość wysiłków skierowana jest więc na stworzenie takich podajników, które umożliwią jak najprecyzyjniejsze dostarczenia leku do płuc, a jednocześnie byłyby jak najprostsze w obsłudze. Podstawą skutecznej terapii jest bowiem regularne stosowanie leku, przestrzeganie przez pacjenta zaleceń lekarza i łatwość obsługi inhalatora.
Od stycznia przyszłego roku firma Lek Polska będzie oferować pacjentom nowy typ podajnika o nazwie Novolizer, charakteryzujący się łatwą obsługą i zapewniający precyzyjne dawkowanie leku. Umożliwia on chorym cierpiącym na astmę oskrzelową i przewlekłą obturacyjną chorobę płuc bezproblemowe przyjmowanie leku.
Novolizer jest jednym z najnowocześniejszych na świecie podajników proszkowych. Zapewnia bardzo łatwą – intuicyjną obsługę przez pacjenta. Jednocześnie jest na tyle zaawansowany technologicznie, że spełnia wszystkie standardy dotyczące dostarczania leku do płuc. Novolizer jest inhalatorem, w którym wdech pacjenta inicjuje uwalnianie leku. W związku z tym nie jest konieczna synchronizacja wdechu i uwalniania, jak w innych typach inhalatorów. Dzięki temu rozwiązaniu pacjent ma pewność, że prawidłowo przyjął lekarstwo. Novolizer od kilku lat jest dostępny w Europie Zachodniej. W 2002 r. otrzymał złoty medal dla najbezpieczniejszego wyrobu medycznego w Niemczech.
Stara prawda mówi, że taniej jest zapobiegać niż leczyć. Tymczasem w Polsce wciąż słyszymy o konieczności ograniczania kosztów terapii. Oczywiście wydatki na leki łatwo policzyć, natomiast nikt nie szacuje, ile naprawdę wydajemy na leczenie, uwzględniając także lecznictwo zamknięte. Koszty są znacznie wyższe niż nam się wydaje. n