Jakość X
IV edycja Nagrody Gospodarczej Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej
Dodatek reklamowy do RZECZPOSPOLITEJ.
nr 140 (5913) 18 czerwca 2001 r.
Nominacja do Nagrody Gospodarczej Prezydenta RP
O krok przed konkurencją
Rozmowa z Jerzym Linką, prezesem Zarządu MEDCOM Sp. z o.o.
Jak może wyglądać droga od małej „garażowej” firmy do przedsiębiorstwa skutecznie rywalizującego na rynku z wielkimi koncernami?
Firmę Medcom założyło w 1988 r. czterech inżynierów, absolwentów Politechniki Warszawskiej, czyli jesteśmy starsi o rok od III Rzeczypospolitej. W owym czasie byliśmy skoncentrowani głównie na będącym w stanie rozkwitu rynku komputerowym. Opracowaliśmy rodzinę zasilaczy bezprzerwowych UPS dla komputerów osobistych. Ten produkt pozwolił na przekształcenie się z „garażowej” firmy w małe przedsiębiorstwo produkcyjne. Ponieważ część z założycieli wywodziła się i stale współpracowała z Instytutem Sterowania Elektroniki Przemysłowej Politechniki Warszawskiej, istniały dobre warunki do dynamicznego rozwoju. I tak w 1992 roku opracowaliśmy rodzinę impulsowych zasilaczy buforowych, przeznaczonych do współpracy z bateriami bezobsługowymi. Produkt ten pozwolił na przemianę firmy w przedsiębiorstwo produkujące dobra inwestycyjne – i tak pozostało do dzisiaj.
Działalność produkcyjna została rozszerzona o urządzenia dla przemysłu – powstało wiele nowoczesnych produktów. Spośród nich wymienię przetwornice statyczne dla kolejnictwa, w owym czasie – kiedy przetwornice mechaniczne zaczęły być zastępowane elektronicznymi – były to pionierskie opracowania. Powstała cała rodzina tych urządzeń. Innym nowatorskim produktem były filtry aktywne FA-2000. Zostały one uznane, przez Agencję Techniki i Technologii, za „Polski Produkt Przyszłości”. Dużym sukcesem było na pewno znalezienie stabilnego miejsca dla tego produktu na rynku amerykańskim i kanadyjskim. Filtry FA 2000 m.in. są wykorzystywane tam do zastosowań militarnych.
Czy sprzedaż filtrów FA 2000 amerykańskiej armii to jednostkowy sukces, czy też wynik strategii eksportowej firmy?
Nasze produkty eksportujemy przede wszystkim do Stanów Zjednoczonych, Kanady, Izraela, na Łotwę, w mniejszej skali także do Holandii, Belgii i Francji. Wchodzimy tylko na te rynki, na których mamy sprawdzonych partnerów, tzn. takich, którzy zapewnią odpowiedni poziom aplikacyjności naszych urządzeń. Co się tyczy filtrów aktywnych dla armii amerykańskiej, to w chwili obecnej trudno to jeszcze określić – wiemy tyle, że nasz produkt wygrał z konkurencją zagraniczną i obecnie przechodzi próbną eksploatację. W bieżącym roku ponadto wprowadziliśmy na amerykański rynek nasz sztandarowy w Polsce produkt – zasilacz buforowy. Aktualnie mamy zamówienia na wyposażenie bloków energetycznych w pięciu elektrowniach w Kanadzie i trzech w Meksyku. Dalsze osiem projektów jest w trakcie negocjacji. Weszliśmy na tamte rynki dzięki współpracy w Polsce ze światowymi koncernami, które zaakceptowały nasze produkty. Obiecującym nowym rynkiem eksportowym jest dla nas Łotwa. Kraj ten jest tuż przed modernizacją swojego systemu energetycznego. Dzielimy się doświadczeniami z łotewskimi partnerami, a nasze rozwiązania wygrały tu z całą konkurencją zachodnioeuropejską.
Jaka jest pozycja firmy w Polsce?
W Polsce jesteśmy obecni we wszystkich zakładach energetycznych i w większości elektrowni. Uzyskaliśmy stabilną pozycję w elektroenergetyce, znaczący jest dla nas takźe transport kolejowy tramwajowy. Mamy około 70 proc. udziału w rynku prostowników do baterii stacjonarnych dla energetyki, wykreowaliśmy w Polsce swoisty standard. Nasza firma uczestniczy także w realizacji kilku programów wojskowych. Produkcja specjalna mobilizuje nas do wykorzystywania najnowocześniejszych podzespołów i technologii.
Jaki jest państwa sposób na skuteczną walkę konkurencyjną z międzynarodowymi koncernami?
Myślę, że w strategii naszego przedsiębiorstwa – ale również w strategii wielkich koncernów – jest zapisane bardziej współdziałanie i współpraca na rynkach lokalnych niż walka konkurencyjna. Walka miałaby z naszej strony bardziej znamiona „pobrzękiwania szabelką”. Mamy silną przewagę z racji innowacyjności rozwiązań i elastyczności produkcji. Pozwala to na dywersyfikację produktów i rynków. Na spotkaniu z jednym z koncernów światowych spotkałem się ze zdaniem, że w przyrodzie funkcjonują zarówno słonie, jak i antylopy. Te słonie to wielkie koncerny, które marzą o zwinności i szybkości antylopy, zaś te antylopy to firmy takie jak MEDCOM, które marzą o sile słonia – coś w tym jest.
My mamy szansę w tych obszarach, gdzie jest duży udział myśli technicznej i istenieje potrzeba bardzo szybkiego wdrożenia nowych rozwiązań.
Jak ocenia pan zapotrzebowanie na nowoczesne rozwiązania w Polsce? Jaka jest w związku z tym strategia rozwoju firmy na najbliższe lata?
Firma stabilnie zwiększa obroty z roku na rok o około 20-30 proc. Cały czas pracujemy nad nowymi projektami. W najbliższym czasie chcemy umocnić swoją pozycję na rynkach zagranicznych, na których jesteśmy obecni. Chciałbym podkreślić, że nie mamy ambicji zostania dużą fabryką powielającą ten sam produkt, ale firmą szybko wdrażającą do produkcji nowoczesne urządzenia, spełniające wymagania indywidualngo odbiorcy. Świadczy o tym chociażby struktura firmy. W dziale konstrukcyjnym pracuje siedemnaście osób, w tym część z tytułami naukowymi – na niemal pięćdziesiąt wszystkich zatrudnionych. Na sukces firmy zapracował cały, wysoko kwalifikowany zespół pracowników i to w zasadzie oni są naszym największym sukcesem.
Perspektywy dla naszej firmy są obiecujące, gdyż istnieje duże zapotrzebowanie na innowacyjne rozwiązania. Duży postęp pod tym względem dokonuje się w polskiej energetyce, a jej prywatyzacja jeszcze bardziej podniesie techniczny poziom tego sektora. Równie istotne jest to, że kadra techniczna w polskim przemyśle prezentuje wysoki poziom, wzbogacony często o doświadczenia zdobyte za granicą, i że istnieje pełna świadomość konieczności modernizacji krajowych przedsiębiorstw.
Rozmawiał Piotr Janczarek
MEDCOM Sp. z o.o.
jest przedsiębiorstwem o 100-proc. polskim kapitale. Zajmuje się projektowaniem, produkcją, instalacją i serwisem urządzeń przeznaczonych do gwarantowanego zasilania odbiorników stało- i zmiennoprądowych. Posiada wdrożony i certyfikowany system zarządzania jakością wg standardu ISO 9001.
Firma została zaliczona przez Agencję Techniki i Technologii do grupy przedsiębiorstw innowacyjnych, a w 1998 r. otrzymała tytuł Lidera Przedsiębiorczości. Produkty MEDCOM otrzymały także liczne nagrody i medale na targach, m.in. medal Międzynarodowych Targów Energetyki ENEX 99 za System Zasilania Potrzeb Własnych SZPW w technologii HOT SWAP, medal Międzynarodowych Targów Energetyki ENEX 98 za bezstykowe łączniki prądu przemiennego serii SS i SST (1998 r.), złoty medal Międzynarodowych Targów Poznańskich, przyznany za zasilacze buforowe serii ZB w 1997 r. Przedsiębiorstwo obecnie uzyskało nominację do Nagrody Gospodarczej Prezydenta RP w kategorii „Małe Polskie Przedsiębiorstwo”.
Firma jest współzałożycielem Krajowej Izby Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji, członkiem Izby Gospodarczej Energetyki i Ochrony Środowiska, Izby Gospodarczej Energetyki Przemysłowej, Mazowieckiego Klubu Przedsiębiorców oraz Izby Gospodarczej Producentów i Usług na Rzecz Kolei. Przy przedsiębiorstwie znajduje się Lokalny Punkt Kontaktowy w ramach 5 Programu Ramowego Unii Europejskiej.
MEDCOM Sp. z o.o.
02-315 Warszawa, ul. Barska 28/30
tel. (022) 668-99-34, fax (022) 668-99-29
e-mail: [email protected]
www.medcom.com.pl