Jakość – Normalizacja – Certyfikacja
Dodatek lobbingowy do „RZECZPOSPOLITEJ”.
10 listopada 2010 r.
Liczy się pacjent
Rozmowa z Januszem Chełchowskim, dyrektorem Zakładu Opieki Zdrowotnej MSWiA w Warmińsko-Mazurskim Centrum Onkologii w Olsztynie
Szpital cieszy się uznaniem i prestiżem. Na swoją markę pracował 65 lat i przeszedł zmiany organizacyjne, m.in. poprzez połączenie z Warmińsko-Mazurskim Centrum Onkologii. Czy łatwo było utrzymać tradycję i nawiązać do wymogów nowoczesnych standardów medycznych?
Na uznanie i prestiż szpitala wpłynęło wiele działań podjętych w ostatnich latach przez kierownictwo i cały zespół szpitala. Osiągnięty dorobek jest wynikiem konsekwentnej realizacji przyjętej strategii we wszystkich aspektach działania organizacji. Od poziomu profesjonalnej biegłości i doświadczenia lekarzy oraz pielęgniarek poczynając, poprzez skuteczne menedżerskie zarządzanie jednostką, aż po rzeczy drobne czyli uprzejmego portiera, ciepłe posiłki, możliwość skorzystania z telefonu i tysiące innych drobiazgów. Stąd sukcesy i wysokie oceny w rankingach. Oczywiście bardzo cieszą, ale dla nas celem jest człowiek: jego zdrowie, samopoczucie, komfort.
Został pan finalistą IV edycji konkursu „Znakomity Przywódca”, w ramach Polskiej Nagrody Jakości. Wcześniej szpital uznano za „Najlepszy z najlepszych”. Czy to znaczy, że udało się szpitalowi pokonać powszechne bolączki służby zdrowia, czyli kolejki czy brak pieniędzy?
Jesteśmy bardzo nowoczesnym szpitalem, nie ustępujemy najlepszym europejskim jednostkom. Z grupy wysokiej klasy indywidualistów pracujących w szpitalu udało się stworzyć profesjonalny zespół, a to nie należy do łatwych zadań. Niestety polski system służby zdrowia wymaga poważnych reform, poważnych i rozważnych, i nie wolno ich odkładać. Bez tego nadal będzie on nieefektywny, mało skuteczny i źle oceniany. W cały ten system wpisana jest również moja jednostka i ją też dotykają te same problemy, co inne szpitale. Nie decyduje pacjent czy lekarz, a nawet nie obowiązujące prawo tylko płatnik monopolista i w tym tkwi jeden z podstawowych problemów rynku usług medycznych. Za dużo w nim polityki, a za mało rynkowego pragmatyzmu.
Szpital zyskał wiele nagród i certyfikatów, w tym Zintegrowanego Zarządzania Jakością oraz, ostatnio Certyfikat Systemu Przeciwdziałania Zagrożeniom Korupcyjnym? Czy pana zdaniem, certyfikat wyeliminuje te zagrożenia?
Wdrożony przez nas Zintegrowany System Zarządzania stał się filozofią zarządzania, której podporządkowaliśmy sposób myślenia całej załogi. Uzupełnia go System Przeciwdziałania Zagrożeniom Korupcyjnym, który wprawdzie nie jest w stanie całkowicie wyeliminować zagrożeń, ale poprzez zdefiniowanie, zdiagnozowanie miejsc ich występowania oraz wdrożenie odpowiednich rozwiązań pozwala na ich znaczące ograniczenie. Nie jest to system „ścigania korupcji”, lecz zapobiegania jej wystąpienia. Stał się elementem kultury organizacyjnej, sposobem życia ZOZ MSWiA z Warmińsko-Mazurskim Centrum Onkologii w Olsztynie.
Dziękuję za rozmowę.
Maria Weber