Lider kosmetyki, lider jakości

Jakość IX
Światowy Dzień Jakości, 9 listopada,
Europejski Tydzień Jakości, 6-12 listopada

Dodatek reklamowy do RZECZPOSPOLITEJ.
nr 261 (5731) 08 listopada 2000 r.

Lider kosmetyki, lider jakości
POLLENA – EWA SA w Łodzi

Certyfikat

Jeżeli firma ukończyła 80 lat, jeżeli znana jest z bardzo dobrych i chętnie kupowanych kosmetyków, jeżeli zgromadziła imponującą kolekcję nagród i wyróżnień, jeżeli w stałej ofercie ma ponad 150 wyrobów, to… wszystko jest chyba jasne. Fabryka Kosmetyków POLLENA – EWA SA w Łodzi nie od dziś nazywana jest liderem polskiej kosmetyki.

Założona jeszcze w roku 1919 mała fabryczka zaproponowała klientom mydła i wody kolońskie. Po zakończeniu działań wojennych stała się w niedługim czasie jednym z największych producentów kosmetyków w Polsce. Nowe strony swojej imponującej historii zaczęto tu zapisywać we wrześniu 1992 roku, kiedy to przedsiębiorstwo państwowe zostało przekształcone w pracowniczą Spółkę Akcyjną. Nieco wcześniej, w grudniu 1990 roku, dyrektorem firmy został – po wygranym konkursie – Krzysztof Pawlak, dzisiaj prezes Zarządu Spółki.

– Nie można powiedzieć – mówi K. Pawlak – że w fabryce wcześniej nie troszczono się o jakość. Inne były jednak wymagania, inne potrzeby rynku. Dobrze pamiętam początki naszej batalii o jakość nowej generacji kosmetyków. Zmienić musieliśmy nie tylko przepisy, nie tylko zmodernizować lub wymienić park maszynowy. Najwięcej pracy mieliśmy z załogą: zmiana przyzwyczajeń, zmiana sposobu myślenia i podejścia do nowych zagadnień wymagała sporej pracy i pewnej delikatności. Dzisiaj z satysfakcją stwierdzam, że te wszystkie problemy mamy za sobą. Nie usypia to jednak naszej czujności – o jakość trzeba dbać właściwie bez przerwy…

Tradycyjnie pojmowana troska o jakość czyli tradycyjne badania surowców i gotowych wyrobów to obecnie w łódzkiej spółce już dalszy etap. A wcześniej?

– O jakości dzisiaj mówimy już na etapie pomysłu – mówi pełnomocnik ds. jakości w POLLENIE – EWIE SA, Krystyna Wąsik – chodzi nam o to, by zaspokoić najwyższe oczekiwania naszych klientów i zagwarantować im, że kiedy zdecydują się na zakup naszych kosmetyków, to osiągną deklarowane przez nas korzyści. A ponieważ bardzo dobrze znamy polski rynek, ponieważ doskonale orientujemy się w potrzebach klientów, trafiamy z naszymi preparatami do szerokich rzesz odbiorców.

A zaczyna się wszystko – po ustaleniu szczegółów dotyczących nowego wyrobu we własnym laboratorium – od wyboru dostawcy surowca. Przetarg wyłania najlepszego z nich. Musi on nie tylko spełnić surowe oczekiwania odbiorcy, ale zapewnić odpowiednią wielkość produkcji czy zagwarantować powtarzalność w razie ponowienia zamówienia. Foto

Sama dostawa surowca, nawet opatrzonego aktualnymi certyfikatami jakościowymi, nie powoduje odstępstwa od surowej procedury kontroli na wejściu do magazynu. Dotyczy to także opakowań. Nie trzeba bowiem zbyt dużej wyobraźni, by zorientować się, na jakie kłopoty i na jakie straty naraża się producent niepełnowartościowych kosmetyków. Słoiczki, buteleczki czy tuby nie mogą przecież zepsuć dobrego wyrobu.

Oddzielna kwestia to ludzie mający bezpośredni kontakt z zawartością. Obowiązują książeczki zdrowia, aktualne badania oraz superhigiena pomieszczeń, stołów, podłóg czy ścian. Taryfy ulgowej nie przewidziano: czystość musi być wręcz sterylna.

W samym procesie produkcyjnym – co podkreślają w spółce szczególnie – nie ma od dawna anonimowości. Pracownik własnoręcznym podpisem potwierdza swój wkład w ciąg technologiczny. Każda taka decyzja jest do tego rejestrowana i jeszcze raz sprawdzana przez kolejną osobę.

To jeszcze nie koniec… gotowe wyroby trafiają jeszcze na stanowiska kontrolerek jakości. Tu wyrywkowo sprawdza się poszczególne partie kosmetyków. Każda decyzja jest kwitowana własnoręcznym podpisem. Gotowe? Nadal nie… obowiązkowa kwarantanna pozwala pracownikom laboratorium na przeprowadzenie kolejnych badań w laboratorium. Dopiero wynik „czyste mikrobiologicznie” kieruje kosmetyki do magazynu wyrobów gotowych.

Najtrudniejsze w tym wszystkim, wspominają dzisiaj w POLLENIE – EWIE SA specjaliści do spraw jakości, były obawy pracowników przed dotkliwymi karami za potknięcia czy błędy. Wszyscy pamiętali bowiem surowe kary, jakie na nich nakładano. Długo, naprawdę długo tłumaczono wszystkim, że nie powinni się bać, że muszą w takiej sytuacji natychmiast zareagować, powiadomić przełożonych i zrobić wszystko, by zminimalizować straty, a w szczególności nie dopuścić do dalszego przetwarzania surowców czyli do powielenia błędu i dalszych, coraz większych strat. Takie sytuacje są przez nadzór jakościowy analizowane i wspólnie omawiane pod kątem wyeliminowania w przyszłości. Wszyscy już dzisiaj wiedzą, że przestrzeganie obowiązujących, znanych procedur jakościowych oznacza drogę do pełnego sukcesu jakościowego.

– Badania aplikacyjne – dodaje K. Pawlak – którym są poddawane wszystkie nowe kosmetyki przed rejestracją w Państwowym Zakładzie Higieny, kończą się ocenami w skali od zera do pięciu. Pozytywną opinię otrzymują te wyroby, które uzyskają minimum „trójkę”. Natomiast POLLENA – EWA SA do produkcji kieruje tylko te preparaty, które oceniono w PZH na „piątkę” lub „piątkę” z minusem. Już nawet „czwórka” powoduje, że decydujemy się na poprawkę…

Wysoka jakość produkowanych wyrobów jest priorytetowym celem spółki. Oryginalne receptury kosmetyczne opracowywane w zakładowym laboratorium uwzględniają zarówno oczekiwania klientów, jak i wymogi stawiane przez kompleks zagadnień dotyczących ochrony środowiska naturalnego. Wszystko to doprowadziło – w roku 1994 – do podjęcia decyzji o wdrożeniu systemu zapewnienia jakości zgodnego z wymaganiami międzynarodowej normy ISO 9001, modelu zapewnienia jakości w projektowaniu, pracach rozwojowych, produkcji, instalowaniu i serwisie. Powołano pełnomocnika prezesa ds. zarządzania jakością oraz auditorów wewnętrznych. Podjęła pracę Rada Jakości, rozpoczęły się szkolenia kadry kierowniczej i całej załogi. W maju 1996 roku nowy system został zbudowany i poddany certyfikacji przez placówkę RW TÜV z Essen w Niemczech. Dodać tu wypada, że ta sama firma wcześniej certyfikowała nie byle kogo, bo znanego producenta środków do pielęgnacji włosów Schwarzkopf.

Wielki finał miał miejsce w lipcu 1996 roku. Na ogólnym zebraniu całej załogi POLLENIE – EWIE SA przekazano certyfikat potwierdzający spełnienie przez spółkę wymagań normy ISO 9001 w zakresie projektowania, produkcji i sprzedaży wyrobów kosmetyczno-perfumeryjnych. Dodać tu wypada, że był to pierwszy polski producent kosmetyków, który taki certyfikat uzyskał!

Kontynuując wcześniejsze prace, niejako z marszu podjęto w spółce decyzje o budowie Systemu Zarządzania spełniającego wymagania międzynarodowych norm ISO 9001 oraz ISO 14001. Certyfikację Zintegrowanego Systemu Zarządzania przeprowadzono we wrześniu 1999 roku i od tego czasu – oprócz certyfikatu świadczącego o rozwoju i jakości wszystkich procesów w zgodzie z wymogami normy międzynarodowej ISO 9001, ma również certyfikat świadczący o spełnianiu wymogów normy ISO 14001, czyli jest oficjalnie uznana za fabrykę przyjazną środowisku. Jest to pierwsza polska firma branży kosmetycznej, która uzyskała taki certyfikat.

*

Producent takich rynkowych hitów, jak np. słynna seria EVA NATURA (tu rewelacja wieku, czyli seria lniana), pierwszych polskich profesjonalnych perfum EVA, szamponów i kremów ZIOŁA POLSKIE, kremów do rąk ALABASTER, kosmetyków wakacyjnych RIVIERA, serii perfumeryjnych EVA ACTIVE Sport, EVA ACTIVE SPORT BODY FIT, EVA ACTIVE ENERGY, EVA MED, EVA AQUA STAR, CLAUDIA czy KANION GOLD, COPERNICUS i KANION PLATINUM słynie dzisiaj z wyrobów najwyższej jakości. Potwierdzają to liczne nagrody i wyróżnienia, m.in., Nagroda Gospodarcza Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, trzy Godła Promocyjne TERAZ POLSKA, dwa Złote Medale z Wyróżnieniami Światowych Targów Innowacji i Wynalazków EUREKA w Brukseli, statuetkę Lidera Polskiego Biznesu, sześć Złotych Medali Targów Poznańskich, statuetkę COMPAQ za najwyższą jakość światową, sześć Złotych konsumenckich Malw, tytuł EUROLIDERA ’99 miesięcznika „Rynki Zagraniczne”, Certyfikat Firmy Markowej przyznany ostatnio spółce przez Ministra Gospodarki i Krajową Izbę Gospodarczą.

Potwierdzają to przede wszystkim sami klienci, którzy chętnie kupują preparaty sygnowane przez POLLENĘ – EWĘ SA, krajowego lidera jakości w produkcji kosmetyków.

KODA Public Relations

Logo

POLLENA – EWA SA
ul. 6 Sierpnia 15/17, 90-616 Łódź
(0-42) 633 98 55, fax (0-42) 632 43 90
Infolinia 0-800 168 011
e-mail: [email protected]
Internet: http://www.pollenaewa.com.pl

Informacja o firmie POLLENA – EWA SA