Staliśmy się marką rozpoznawalną i przyjazną

Energia – Środowisko – Infrastruktura
Dodatek promocyjno-reklamowy do „RZECZPOSPOLITEJ”.
21 marca 2006 r.

Staliśmy się marką rozpoznawalną i przyjazną

Rozmowa z Barbarą Kozal, głównym ekologiem w Banku Ochrony Środowiska S.A.

W okresie 15 lat Bank Ochrony Środowiska S.A. udzielił ponad 37 tysięcy kredytów na finansowanie przedsięwzięć proekologicznych w łącznej kwocie przekraczającej 6 miliardów złotych. Kredyty proekologiczne stanowiły w poszczególnych latach od 2,8% (2003 r.) do 11,3% (1995 r.) nakładów ponoszonych w kraju na inwestycje ochrony środowiska i gospodarki wodnej, średnio w ostatnich 5 latach – 4,5% nakładów na ochronę środowiska pochodziło ze środków BOŚ S.A.

W 2005 roku BOŚ S.A. udzielił ponad 3 300 kredytów proekologicznych na sumę 773 milionów złotych, (w tym środki powierzone w konsorcjach 187 mln zł). Zdecydowaną większość (powyżej 70%) stanowiły kredyty udzielone przy współpracy z Narodowym Funduszem i Wojewódzkimi Funduszami Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

BOŚ znajduje się w czołówce banków udzielających kredytów na przedsięwzięcia termomodernizacyjne. Dotychczas udzielił 340 mln zł kredytów na przedsięwzięcia termomodernizacyjne, w tym w 2005 r. ponad 114 mln zł.

Udzielane przez bank kredyty służące ochronie środowiska przyczyniają się do wdrażania zasad zrównoważonego rozwoju i wypełniania zobowiązań przyjętych przez nasz kraj w Traktacie Akcesyjnym. Stwarzają także możliwość szybszego rozwoju regionalnego, szczególnie w zakresie rozbudowy infrastruktury ochrony środowiska.

W tym roku bank kontynuuje działania w zakresie współfinansowania inwestycji realizowanych przy udziale środków Unii Europejskiej.

BOŚ S.A. jest laureatem Nagrody Gospodarczej Prezydenta RP.

W tym roku Polski Klub Biznesu uhonorował bank tytułem Firma Roku 2005 za nowoczesną i kompleksową ofertę dostosowaną do potrzeb i oczekiwań samorządów terytorialnych. n

Pani dyrektor, mam pomysł na wybudowanie własnej elektrowni wiatrowej oraz zainstalowanie baterii słonecznych w swoim domu. Czy z takim projektem mogę przyjść po kredyt do BOŚ S.A.?

Oczywiście, choć te projekty muszą spełniać normy techniczne i prawne, a także trzymać się rachunku ekonomicznego. Mamy inżynierów i ekonomistów, których wiedza pozwala ocenić, czy po realizacji projektu, klient będzie mógł spłacić kredyt. I ta wiedza może wskazywać np. na to, że może ten wiatrak, z którego klient chce pozyskiwać energię, będzie ładnie wyglądał, ale żadnego pożytku z niego w tym miejscu nie należy oczekiwać. My musimy patrzeć na projekt z punktu widzenia ryzyka ekonomicznego i ekologicznego.

Czy BOŚ S.A. jest jedynym bankiem w Polsce, który zatrudnia głównego ekologa, i od kiedy?

W Banku Ochrony Środowiska rozpoczęłam pracę w 1991 r., czyli z chwilą jego powstania. Początkowo pracowałam jako specjalista ds. ekologii i naczelnik Wydziału Ekologów w Departamencie Kredytów, w 1997 r. zostałam powołana na głównego ekologa BOŚ S.A. I rzeczywiście, nasz Bank jest jedynym, który ma takie stanowisko w swojej strukturze. Ale to wynika z zakresu jego działalności. BOŚ jest jedynym bankiem w kraju, którego misją jest finansowanie projektów ekologicznych.

Czy obecnie, w roku jubileuszu banku jego oferta jest bogatsza niż wówczas 15 lat temu, kiedy oferował pierwsze kredyty na inwestycje chroniące środowisko?

Warunki sprzed 15 lat z obecnymi są nieporównywalne, inny jest kraj, znacznie bogatsza jest infrastruktura służąca ochronie środowiska. Na przestrzeni tych lat zmienił się także Bank Ochrony Środowiska. Dzisiaj jest jednym z 15 największych banków działających w sektorze. Dysponuje siecią stu placówek zlokalizowanych we wszystkich regionach naszego kraju, zatrudnia ok. 1700 pracowników, w tym wysokiej klasy ekspertów łączących wiedzę bankową z wiedzą ekologiczną, jest uznany także przez międzynarodowe instytucje finansowe.

Pierwsze kredyty ekologiczne były nieśmiałymi próbami uzupełnienia „młodego” wówczas systemu finansowania ekologii, opartego w dużej mierze na Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Dziś BOŚ „wyrósł” na lidera w sektorze bankowym w finansowaniu przedsięwzięć w ochronie środowiska, znanym wśród wielu tysięcy inwestorów. Staliśmy się marką rozpoznawalną i przyjazną.

Oferta banku jest w zasadzie ofertą pełną, przy czym nieustannie modernizowaną. Bank proponuje także usługi komercyjne. Staramy się jednak, by to nawet komercyjne kredytowanie było życzliwsze dla inwestorów działających w ochronie środowiska niż w innych obszarach. Bogatą ofertę, jaką BOŚ posiada z zakresu preferencyjnego finansowania, zawdzięcza głównie współpracy z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska, Wojewódzkimi Funduszami, z Europejskim Funduszem Rozwoju Wsi Polskiej, a także współpracy z Bankiem Gospodarstwa Krajowego, który jest „gospodarzem” funduszu termomodernizacyjnego.

Kredyty preferencyjne oraz komercyjne oraz współpraca z bankami europejskimi – to wszystko w sumie składa się obecnie na nieporównywalnie bogatszą ofertę, bo nieporównywalnie bogatszy jest także rynek. Dziś w szeroko rozumianej ochronie środowiska pracuje ok. 350 tys. osób, a przed Polską stoją duże wymagania wynikające z akcesji do Unii Europejskiej.

Chyba największym zainteresowaniem klientów banku cieszą się kredyty preferencyjne?

To prawda. W ubiegłym roku, podobnie jak i w latach poprzednich, klienci banku: jednostki samorządu terytorialnego, przedsiębiorcy oraz osoby prywatne interesowali się preferencyjnymi kredytami w ramach 13 linii kredytowych (ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej). Przedmiotem kredytowania były wszelkiego rodzaju inwestycje wpływające na poprawę stanu jakości wody, powietrza i gleby, zmierzające m.in. do rozwiązania problemów gospodarki ściekowej, zagospodarowania odpadów, przedsięwzięcia z zakresu oszczędności energii oraz budowy ścieżek rowerowych. Szeroki zakres merytoryczny linii kredytowych na inwestycje ochrony środowiska, niskie oprocentowanie kredytów oraz sprawne działania banku spowodowały, że kwoty postawione do dyspozycji inwestorów za pośrednictwem BOŚ S.A. zostały wyczerpane już we wrześniu ubiegłego roku.

Wspomniała pani o współpracy z bankami europejskimi. Jakie to są banki?

Od wielu lat Bank Ochrony Środowiska S.A. łączą bardzo dobre stosunki z Bankiem Rozwoju Rady Europy, Europejskim Bankiem Inwestycyjnym, Nordyckim Bankiem Inwestycyjnym i niemieckim Kreditanstalt fŁr Wiederaufbau.

Dzięki współpracy z tymi instytucjami BOŚ S.A. poszerza swoje możliwości oferowania klientom kredytów długoterminowych na korzystnych warunkach. Kredyty są przeznaczone na zadania związane m.in. z ochroną środowiska: na budowę oczyszczalni ścieków, rekultywację powierzchni ziemi i ochronę wód podziemnych, modernizację urządzeń wodnych, zagospodarowanie odpadów, monitoring i ograniczenie hałasu, wykorzystanie odnawialnych źródeł energii oraz inwestycje służące zmniejszeniu emisji zanieczyszczeń do powietrza, ograniczeniu ładunku zanieczyszczeń w ściekach, minimalizowaniu ilości i szkodliwości odpadów oraz ich recykling. Finansowane są również inwestycje gminne, mające na celu poprawę jakości życia w obszarach zaniedbanych urbanistycznie.

Małe i średnie przedsiębiorstwa mogą natomiast korzystać z dostępnych już w banku linii kredytowych Kreditanstalt fŁr Wiederaufbau (KfW) na uzupełnienie finansowania projektów objętych m.in. dotacją Unii Europejskiej

Są to kredyty bardziej przyjazne zarówno inwestorom podejmującym przedsięwzięcia w dziedzinie ochrony środowiska, jak i samorządom inwestującym w infrastrukturę.

Czy poprzez BOŚ S.A samorządy – strategiczni klienci banku – mogą mieć łatwiejszy dostęp do środków unijnych?

Mamy możliwości, by ułatwić im ten dostęp. Prawie tysiąc jednostek samorządu terytorialnego (ok. 35 proc.) to nasi klienci.

Staramy się dzielić z nimi wiedzą, jaką posiadamy w tym zakresie, czerpiąc ją zresztą od innych instytucji specjalizujących się w problematyce unijnej.

Wychodzimy z ofertą kredytów pomostowych, także kredytów uzupełniających. Współpracujemy z beneficjentami programu SAPARD, który co prawda jest adresowany do rolnictwa, ale zawiera także zadania o charakterze proekologicznym, m.in. z zakresu infrastruktury komunalnej. Uczestniczymy w bankowej obsłudze projektów realizowanych w ramach funduszy unijnych (Funduszu Spójności). Przykładem jest projekt „Czysta woda dla Szczecina”. Na jego realizację Komisja Europejska udzieliła dotacji w rekordowej wysokości 190 mln euro (66% kosztów). Całkowity koszt inwestycji wynosi 292 mln euro.

Chcielibyśmy szeroką gamą usług włączyć się w obsługę konkretnych projektów oraz realizację programów rozwoju regionalnego Polski.

Znaczenie banku, z uwagi na jego misję ekologiczną powinno wzrosnąć.

BOŚ S.A. ma tę szansę, a warunkiem jej wykorzystania jest stała modernizacja naszej oferty produktowej, a także technologii, w tym modernizacja systemu informatycznego. Budujemy centralny system informatyczny. Inwestujemy w bankowość internetową. Np. na początku marca br. zaoferowaliśmy małym firmom nowy produkt – pakiet iBOSS, w ramach którego oprócz bezpiecznego podpisu elektronicznego klient otrzymuje dostęp do rachunku za pośrednictwem nowoczesnego kanału internetowego BOSBank 24.

Jestem przekonana, iż bank będzie przyciągać nowych klientów, dla których ważna jest misja naszego banku, bo Polacy coraz częściej będą zwracać uwagę na stan lasów, jakość wód, walory środowiska.

Ponadto nasze wejście do UE wymaga realizacji nowych celów jakościowych, choćby celów Strategii Lizbońskiej i Goeteborskiej. W tym kontekście szacuje się, że potrzeby inwestycyjne w perspektywie kilkunastu lat w dziedzinie ochrony środowiska osiągną około 200 mld zł. Bank jako instytucja, która dostarcza środki finansowe na realizacje projektów proekologicznych będzie wygrywać swoją kompetencją.

Dziękuję za rozmowę.

Krystyna Forowicz

www.bosbank.pl