Troska o człowieka do końca jego życia

Nasze Zdrowie IV
Dodatek promocyjno-reklamowy do „RZECZPOSPOLITEJ„.
nr 300 (6983) 23 grudnia 2004 r.

Troska o człowieka do końca jego życia

Rozmowa z księdzem Piotrem Krakowiakiem, krajowym duszpasterzem hospicjów, współorganizatorem akcji „Hospicjum to też życie”

„Hospicjum to też życie” to ogólnopolska akcja, której podstawowym celem jest zmiana sposobu postrzegania placówek hospicyjnych przez społeczeństwo. Czy do tego potrzebne są aż tak szeroko zakrojone działania?

W naszym społeczeństwie nadal funkcjonuje stereotyp, że hospicja to takie straszne i smutne umieralnie. My natomiast chcemy uświadomić ludziom, że naszym celem jest troska o człowieka do końca jego życia, w pewien sposób celebrowanie i oswajanie śmierci. Pamiętajmy, że człowiekowi w takiej sytuacji towarzyszy totalny ból, nie tylko fizyczny. W hospicjach pracują interdyscyplinarne zespoły specjalistów, którzy zajmują się całym człowiekiem, a nie jak w szpitalach, tylko konkretną chorobą.

Bardzo ważne w przełamywaniu tego stereotypu jest upowszechnianie informacji, czym naprawdę jest ruch hospicyjny. Często spotykamy się z opinią, że oddać kogoś bliskiego do hospicjum to grzech. Takie myślenie wynika właśnie z tych stereotypów i niewiedzy.

Podczas kampanii informacyjnej prowadzonej razem z Telewizją Polską odwiedziliśmy dziesięć hospicjów. O życiu w nich opowiadali sami pacjenci. Jak przyznało wielu spośród nich, sami byli ofiarami stereotypów, obawiali się, że hospicja to takie smutne niby-szpitale, tymczasem okazało się, że są to miejsca, gdzie ludziom okazuje się troskę, miłość, daje poczucie bezpieczeństwa.

Na czym w praktyce polega działalność hospicyjna?

Najczęściej opiekujemy się chorymi w domach. To dla nich najlepsze miejsce, tu czują się dobrze i bezpiecznie. Każdy z nas, jeśli zada sobie pytanie, gdzie chciałby być w ostatnich dniach życia, na pewno odpowie, że właśnie we własnym domu.

Działają również hospicja stacjonarne. Są one przeznaczone dla chorych, którzy wymagają szczególnej opieki medycznej, nie mają odpowiednich warunków w domu, czy też bliscy nie mogą się nimi opiekować przez 24 godziny na dobę, bo na przykład pracują. Ten ostatni powód pojawia się coraz częściej. Także w hospicjach stacjonarnych staramy się tworzyć ludziom poczucie bezpieczeństwa, dobrą atmosferę. Chorzy mogą zabrać z domu ulubione przedmioty, książki, a nawet psa lub kota, a bliscy mogą czuwać we dnie i w nocy.

Podczas kampanii informacyjnej prowadzonej razem z Telewizją Polską odwiedziliśmy dziesięć hospicjów. O życiu w nich opowiadali sami pacjenci. Jak przyznało wielu spośród nich, sami byli ofiarami stereotypów, obawiali się, że hospicja to smutne umieralnie, tymczasem okazało się, że są to miejsca, gdzie ludziom okazuje się troskę, miłość, daje poczucie bezpieczeństwa. Gdzie pracownicy i wolontariusze są dla pacjenta.

W kraju działa wiele ośrodków niosących pomoc ludziom umierającym, czy one współpracują ze sobą?

W Polsce ośrodków hospicyjnych i oddziałów medycyny paliatywnej jest około trzystu. Stąd jednym z celów akcji „Hospicjum to też życie” była integracja działań ruchu hospicyjnego. Dlatego m.in. powstał pierwszy w Polsce portal: www.hospicja.pl. Zebraliśmy tu informacje o wszystkich hospicjach działających w kraju. W portalu można również znaleźć potrzebną wiedzę na temat opieki paliatywnej, różnych form pomocy i wsparcia. Wielu ludzi nie wie np., że opieka w hospicjach jest bezpłatna. Koszty częściowo refunduje Narodowy Fundusz Zdrowia, a pozostałe środki pochodzą z darowizn i akcji charytatywnych. Mamy nadzieję, że portal będzie dobrym źródłem informacji, a zarazem zachęci odwiedzających do aktywnego udziału w ruchu hospicyjnym. Zainteresowanie jest ogromne. Dzięki wsparciu mediów, tylko w jednym miesiącu portal odwiedziło około 30 tys. osób.

Nasza inicjatywa została ciepło przyjęta przez hospicja i ponad siedemdziesiąt ośrodków zorganizowało dni otwarte. Na tych spotkaniach pojawili się przedstawiciele lokalnych władz, mediów. Dodatkowym rezultatem było wsparcie hospicjów przez lokalny biznes czy indywidualne osoby, które zadeklarowały pomoc lub zgłosiły się do wolontariatu.

Czy można już podsumować finansowy efekt kampanii „Hospicjum to też życie”?

Odzew ludzi był bardzo duży. Nadeszło wiele SMS-ów. W tej chwili trwa obliczanie wpływów finansowych, szacujemy, że będzie to około 600 do 700 tys zł. Uroczyste podsumowanie akcji odbędzie się 12 lutego przyszłego roku przy okazji Światowego Dnia Chorego. Wpływy zostaną podzielone na wszystkie ośrodki biorące udział w kampanii. Z zebranych środków zostanie zakupione najbardziej potrzebne wyposażenie, jak koncentratory, pompy infuzyjne czy materace przeciwodleżynowe.

Ruch hospicyjny opiera się w dużej mierze na pracy wolontariuszy. Czy nadal potrzebują państwo ludzi do pomocy i gdzie można uzyskać niezbędne informacje?

Bez ofiarnej pracy wolontariuszy ruch hospicyjny nie mógłby istnieć. Zapraszamy do współpracy wszystkich, młodych, starszych, tych, którzy mają trochę wolnego czasu i chcieliby poświęcić go innym. Niezbędne jest specjalne przygotowanie. Szkolenia dla wolontariuszy prowadzone są w wielu miejscach, a informacje można znaleźć w portalu lub w hospicjach.

Jakie są najważniejsze plany na najbliższą przyszłość?

Stopniowo przygotowujemy się do następnej, przyszłorocznej akcji „Hospicjum to też życie”. W przyszłym roku szczególnie będziemy się starali dotrzeć do wsi i małych miasteczek. Tam często medycyna paliatywna nie funkcjonuje, a ludzie umierają w bólu, stresie i samotności. Takie miejsca zostały nazwane „białymi plamami” opieki hospicyjnej.

Jednym z największych naszych problemów jest oczywiście brak pieniędzy na działalność. Dlatego chciałbym zaapelować do wszystkich, aby wykorzystując możliwość przyznania 1 proc. swoich podatków na organizacje pożytku publicznego, pamiętali o hospicjach. Sposób przekazania 1% podatku dochodowego jest przystępnie wyjaśniony na www.hospicja.pl.

Kto jest organizatorem kampanii „Hospicjum to też życie”?

Akcje organizują: Krajowy Duszpasterz Hospicjów przy Konferencji Episkopatu Polski, Fundacja Hospicyjna z Gdańska oraz Telewizja Polska – Program 1.

Rozmawiał Piotr Janczarek