W drodze do prywatyzacji

Energia XXX
Dodatek reklamowy do RZECZPOSPOLITEJ.
nr 66 (6132) 19 marca 2002 r.

W drodze do prywatyzacji

Dzień 24 stycznia 2002 r. zostanie odnotowany w historii Elektrowni Skawina jako dzień przełomowy. W tym dniu została podpisana w Warszawie umowa zbycia akcji Elektrowni Skawina S.A. na rzecz inwestora strategicznego, firmy PSEG Poland Distribution BV reprezentującej kapitał amerykański. Chociaż umowa ma charakter warunkowy, bo zamknięcie prywatyzacji uzależnione jest od wydania pozytywnych decyzji przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych (na dzień dzisiejszy UOiKK wydał już decyzję pozytywną), to należy przyjąć, że wydanie tych decyzji nie napotka żadnych trudności i jest to tylko kwestia czasu.

Elektrownia Skawina S.A. powstała w latach 1957-1961 i była w owym czasie największą elektrownią w Polsce. Została zaprojektowana jako elektrownia cieplna, kondensacyjna w układzie kolektorowym z otwartym obiegiem wody. Całkowita zainstalowana moc elektryczna ówczesnego zakładu wynosiła 550 MW (cztery turbozespoły po 100 MW i trzy po 50 MW). Lata sześćdziesiąte – siedemdziesiąte to okres, w którym Elektrownia Skawina pełniła funkcję elektrowni podstawowej o wysokim współczynniku dyspozycyjności (od 88% do 93,4%).

Dziś posiada 11 kotłów parowych opalanych węglem kamiennym. Obecnie Elektrownia Skawina S.A. dysponuje 590 MW mocy elektrycznej i 618 MW mocy cieplnej osiąganej w skojarzeniu.

W 1999 roku elektrownia stanęła przed nowymi wyzwaniami. Duże rezerwy mocy w systemie, zawarte przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne kontrakty długoterminowe z innymi producentami i brak własnych kontraktów spowodowały, że PSE proponowało zakup energii w wysokości zapewniającej pracę tylko jednego turbozespołu. Jedyną szansą dla firmy stała się polityka tworzenia rynków lokalnych energii elektrycznej. W 1999 roku elektrownia pierwszy raz zawarła umowy sprzedaży energii elektrycznej do Zakładów Energetycznych w Krakowie i Tarnowie. W 2000 roku do grupy nabywców dołączyła Energetyka Beskidzka, a później następni odbiorcy zajmujący się obrotem energią elektryczną. Kontrakty na sprzedaż energii elektrycznej na rynku lokalnym tworzą małą stabilizację, jednak nie dają w dłuższej perspektywie szans rozwoju.

Położenie skawińskiej elektrowni w pobliżu aglomeracji krakowskiej przesądza, że nie może być ona znaczącym producentem energii elektrycznej dla krajowego systemu energetycznego. Natomiast położenie to stwarza szansę dla elektrowni jako producenta ciepła wytwarzanego w skojarzeniu z energią elektryczną. Pierwsze inwestycje zmierzające do przesłania ciepła do sieci grzewczej Skawiny rozpoczęto już w latach siedemdziesiątych. Bardziej zdecydowane działania na rynku ciepłowniczym elektrownia podjęła w latach osiemdziesiątych. W 1989 roku Elektrownia Skawina została połączona nitką rurociągu ciepłowniczego z Krakowem i przesłano pierwsze ciepło do krakowskich osiedli. W latach dziewięćdziesiątych produkcja ciepła nabrała szczególnego znaczenia. W wyniku inwestycji i modernizacji Elektrownia Skawina S.A. uzyskała moc cieplną zainstalowaną 618 MWt. W ostatnich latach sprzedaż ciepła średniorocznie wynosi ok. 340 MWt. Podstawowym odbiorcą ciepła jest Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Krakowie, które zamawia ok. 320 MWt dla potrzeb Krakowa i Skawiny. Pozostała część produkcji sprzedawana jest bezpośrednio lokalnym zakładom przemysłowym Skawiny. Obecnie dostawy ciepła z Elektrowni Skawina stanowią ok. 20% ogólnego zapotrzebowania na ciepło w aglomeracji krakowskiej. W planach strategicznych spółki ujęto zadania związane ze zwiększeniem udziału elektrowni w rynku ciepła Krakowa.

Obecność dwóch znaczących dostawców ciepła dla Krakowa tworzy konkurencyjny rynek dla tego produktu. Niewątpliwie jest to wyzwanie dla producentów. Natomiast dla miasta jako całości i poszczególnych indywidualnych odbiorców jest to zjawisko bardzo korzystne. Dla miasta zwiększa to niezawodność dostaw, a konsumentom zapewnia jedne z najniższych cen w kraju. Bliskość zabytków Krakowa stawia wyzwania z zakresu ochrony środowiska, a dodatkowo wzmocni ten problem wprowadzenie po roku 2005 nowych bardziej restrykcyjnych norm emisji.

Chcąc rywalizować na krakowskim rynku grzewczym i oferować swój produkt po konkurencyjnych cenach, elektrownia musi obniżać jednostkowe zużycie paliwa umownego na wytworzenie energii elektrycznej i ciepła. Osiągnięcie większej sprawności związane jest z koniecznością realizacji modernizacji i remontów podstawowych jednostek wytwórczych. Elektrownia Skawina S.A. rozpoczęła na początku lat dziewięćdziesiątych proces modernizacji urządzeń i kontynuuje go do dziś. W roku 1990 rozpoczęto modernizację kolejno czterech kotłów (3, 4, 5 i 6), co stopniowo, w ciągu pięciu lat, przynosiło oczekiwane efekty. Poprawiła się ich sprawność, a w zakresie ekologii – zmalała emisja do atmosfery tlenków azotu i tlenku węgla. W tym czasie odnowiono także cztery turbiny o mocy 100 MW w celu przystosowania ich do pracy w układzie ciepłowniczym. W 1998 roku podpisano kontrakt na dostawę czterech nowych kotłów energetycznych nr 8, 9, 10 i 11. W marcu 2000 roku kocioł nr 8 został oddany do eksploatacji. Obecnie trwają prace montażowe przy kotle nr 9.

Udział Elektrowni Skawina S.A. w rynku energii elektrycznej wynosi jedynie 2%. Brak kontraktów długoterminowych komplikował sytuację finansowo-ekonomiczną spółki. Elektrownia Skawina S.A. w ostatnich trzech latach działała jak jeden z niewielu producentów energii elektrycznej, na zasadach w pełni rynkowych. Brak określonej w dłuższej perspektywie wielkości sprzedaży, malejące ceny na energię elektryczną na rynku bilansującym, rosnące ceny węgla to skala problemów firmy, z którymi musiano się zmierzyć w ostatnich latach. Pomimo tych trudności firma sukcesywnie realizowała zadania inwestycyjne i remontowe. Niestety, malejące przychody spowodowały, że nakłady na nowe technologie nie są wystarczające. Perspektywy globalizacji rynku energii elektrycznej są dodatkowym zagrożeniem dla małych i mało wydajnych organizacji energetycznych.

Zarząd Elektrowni Skawina S.A. II kadencji w swojej strategii działania wyznaczył następujące cele:

  • przebudowę z elektrowni zawodowej na elektrociepłownię,
  • stałą obniżkę kosztów wytwarzania,
  • odbudowę środków produkcji w technologii o większej sprawności wytwarzania w kondensacji.

Dla realizacji powyższych celów strategicznych niezbędne są znaczne środki finansowe. Wobec tej sytuacji szansą dla elektrowni była prywatyzacja i pozyskanie tą drogą środków na modernizację techniczną i organizacyjną spółki, aby w ich ostatecznym wyniku mogła sprostać konkurencji na rynku energii elektrycznej i ciepła.

Powyższe uwarunkowania zmusiły Zarząd do poszukiwania środków na restrukturyzację firmy na zewnątrz. W okresie gdy Elektrownia Skawina S.A. składała wniosek prywatyzacyjny, koncepcja konsolidacji (integracji) podmiotów energetycznych nie znajdowała akceptacji u decydentów gospodarczych i politycznych. W związku z powyższym za najlepszy sposób pozyskania kapitału uznano prywatyzację poprzez zbycie części akcji inwestorowi strategicznemu. Zarząd elektrowni w dniu 12 października 1999 r. złożył wniosek do ministra skarbu państwa o rozpoczęcie procesu prywatyzacji spółki. W dniu 26 stycznia 2001 r. minister skarbu państwa zaprosił wszystkie zainteresowane podmioty do rokowań w sprawie zakupu akcji Elektrowni Skawina S.A. Termin do składania pisemnych odpowiedzi na powyższe zaproszenie do rokowań wyznaczono na dzień 23 marca 2001 r. W tym dniu sześć podmiotów złożyło wstępne oferty na zakup akcji Elektrowni Skawina S.A. Były to następujące firmy: Societe Nationale d’ Elektricite et de Thermique (SNET) z siedzibą we Francji, Przedsiębiorstwo Innowacyjno-Wdrożeniowe „ENPOL” sp. z o.o. z siedzibą w Gliwicach, Elektrociepłownia „Kraków” S.A. z siedzibą w Krakowie, Central and Eastern Europe Power Fund Limited spółka zarejestrowana na Bermudach, PSEG Poland Distribution B.V. z siedzibą w Rotterdamie i EC Energy Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie. Po przeanalizowaniu złożonych ofert do procesu badania spółki dopuszczono pięć firm: SNET, ENPOL, EC Kraków, CEEP i PSEG. W okresie od 23 kwietnia 2001 r. do 18 czerwca 2001 r. została przeprowadzona procedura badania spółki, po przeprowadzeniu której zainteresowane podmioty złożyły propozycje dotyczące nabycia akcji spółki. Badanie spółki przez zainteresowane podmioty podlegało sformalizowanym regułom i wymagało bardzo dużego zaangażowania ze strony załogi elektrowni. Pomimo że formalnie do współpracy z oferentami w procesie badania został powołany specjalny zespół, to w rzeczywistości zakres badania i dążenie oferentów do pozyskania maksymalnej ilości informacji o spółce powodowały, że dużo większa grupa pracowników elektrowni była zaangażowana w tym procesie. Ten duży zespół pracowników reprezentujący praktycznie wszystkie sfery działalności spółki udzielał wyczerpujących informacji ustnych i w formie pisemnej w okresie kwietnia do lipca 2001 roku. Należy przypuszczać, że sposób prezentacji w procesie badania był jednym z wielu pozytywnych kryteriów oceny spółki przez potencjalnych inwestorów.

Spośród firm, które złożyły oferty na zakup akcji i zostały dopuszczone do procesu badania spółki, oferta amerykańskiego inwestora znalazła uznanie ministra skarbu państwa, który zadecydował o udzieleniu wyłączności firmie PSEG w procesie prywatyzacji Elektrowni Skawina S.A. Również załoga dobrze oceniła przyszłego inwestora, czego dowodem jest wynegocjowany na dobrych warunkach pakiet gwarancji socjalnych. Negocjacje tego pakietu z przedstawicielami firmy PSEG też były nowym doświadczeniem dla spółki, a szczególnie dla organizacji związkowych. Związkowcy i ich doradcy wykazali się dużą skutecznością w czasie tych trudnych rozmów. Należy równocześnie przyznać, że negocjatorzy PSEG wykazywali wolę osiągnięcia rozwiązań korzystnych dla obu stron bez nadmiernego stosowania tzw. sztuczek negocjacyjnych. Do najistotniejszych elementów wynegocjowanego pakietu należy zaliczyć:

  • gwarancje zatrudnienia załogi przez okres sześciu lat,
  • premia prywatyzacyjna w kwocie 16 tys. zł brutto dla pracownika,
  • gwarancje odkupu akcji pracowniczych za 70% ceny płaconej skarbowi państwa.

Zarząd elektrowni załoga i związki zawodowe mają nadzieję, że obie strony, elektrownia i inwestor osiągną korzyści ze zrealizowanej prywatyzacji. Elektrownia Skawina S.A. wnosi do projektu prywatyzacyjnego rynek energii elektrycznej ze szczególnie dogodnym połączeniem sieciowym z Zakładem Energetycznym Kraków i rynek ciepła, doświadczoną załogę i kilka lat funkcjonowania na prawdziwym rynku energii elektrycznej. Natomiast firma oczekuje od inwestora znaczących nakładów inwestycyjnych, które pozwolą w dłuższej perspektywie stworzyć nową Elektrownię Skawina w zmienionej technologii, jak również wniesienie nowej myśli technicznej i organizacyjnej. To inwestor prywatny inwestując w spółkę jest zainteresowany jej rozwojem, gdyż oczekuje zwrotu zainwestowanego kapitału. Natomiast rozwój spółki jest najlepszym gwarantem jej istnienia i realizacji gwarancji socjalnych dla załogi.

Zarządzanie przez prywatnego właściciela jest bardziej efektywne niż przez Skarb Państwa. Elektrownia Skawina S.A. jest spółką prawa handlowego i problemy techniczne, ekonomiczne i personalne musi rozwiązać na miejscu w Skawinie. Ministerstwo Skarbu Państwa „jest daleko” i tak naprawdę wypełnia tylko funkcję nadzoru właścicielskiego.

Wszystko wskazuje na to, że z prywatyzacją elektrowni udało się zdążyć w odpowiednim momencie. Prywatyzacja skawińskiej elektrowni jest finalizowana w czasie niezbyt łaskawym dla polskiej energetyki. Podatek akcyzowy na energię elektryczną, który będzie obowiązywał od 26 marca 2002 r. wywoła negatywne skutki zarówno dla energetyki, jak i dla klientów. n


Elektrownia Skawina S.A.

32-050 Skawina, ul. Piłsudskiego 10
tel. (012) 277-82-14, 276-14-37, fax (012) 277-86-18

W drodze do prywatyzacji

ENERGIA XX – Prywatyzacja polskiej energetyki, cz. 3
Dodatek reklamowy do RZECZPOSPOLITEJ.
nr 299 (5464) 21 grudnia 1999 r.

W drodze do prywatyzacji
Elektrociepłownia Białystok S.A.

 

W decydującą fazę wkracza prywatyzacja największej elektrociepłowni w północno-wschodniej Polsce – Elektrociepłowni Białystok S.A.

22 października w dzienniku „Rzeczpospolita” ukazało się ogłoszenie ministra Skarbu Państwa zapraszające do rokowań w sprawie zakupu akcji EC Białystok S.A. W ten sposób proces prywatyzacyjny, który został zapoczątkowany jeszcze w 1996 r., zbliża się do końca.

W grudniu powinna być bowiem znana tzw. krótka lista firm, z którymi Ministerstwo Skarbu Państwa przeprowadzi negocjacje w sprawie sprzedaży akcji EC Białystok S.A. Jak wynika z planów Ministerstwa Skarbu Państwa jest ono zainteresowane sprzedażą docelową większościowego pakietu akcji w Elektrociepłowni Białystok S.A., podobnie jak w przypadku kilku innych polskich elektrociepłowni. foto

– Nie ukrywam, że do procesu prywatyzacyjnego trzeba być naprawdę dobrze przygotowanym – mówi prezes Elektrociepłowni Białystok S.A., Andrzej Schroeder.

– Wiąże się z nim nie tylko konieczność współdziałania z Ministerstwem Skarbu Państwa i z doradcą inwestycyjnym, którym w naszym wypadku jest Towarzystwo Doradztwa Inwestycyjnego, ale też i konieczność pewnych zmian restrukturyzacyjno-organizacyjnych w samej firmie. Bez nich tenże proces nie może zakończyć się sukcesem.

W przypadku Elektrociepłowni Białystok S.A. te działania przebiegały dwutorowo. Z jednej strony cały czas inwestowano w samych pracowników – kadrę zarządzającą i kadrę inżynierską. Jej członkowie uczestniczyli w szeregu szkoleń, tak by takie pojęcia jak controlling czy biznesplan nie były im obce, a wręcz stały się narzędziem codziennych decyzji. Równocześnie do nowych warunków dostosowywano też strukturę organizacyjną firmy. Z drugiej strony w ostatnich latach Elektrociepłownia Białystok S.A. przeprowadziła szereg procesów inwestycji, tak by jak najbardziej unowocześnić zakład, by zapewnić wzrost sprawności wytwarzania energii cieplnej i elektrycznej, ale i też by zminimalizować jego wpływ na środowisko naturalne.

– Wiemy, że przyszły inwestor może pochodzić albo z krajów Unii Europejskiej, albo z krajów wyznających podobną filozofię, jeśli idzie o ekologię i ochronę środowiska. Zrobiliśmy wszystko, żeby EC Białystok S.A. była przygotowana do przestrzegania norm z zakresu ochrony środowiska – mówi prezes Andrzej Schroeder. Wśród tych najważniejszych inwestycji można wymienić m.in. likwidację dwóch najstarszych jednostek wytwórczych – kotłów WLM-38, modernizację dwóch z trzech istniejących w EC turbozespołów, wykonanie pełnego retrofitu mokrej chłodni wentylatorowej, remont kotła OP 230 K/8 i K/7, montaż palników rozpałkowych kotłów OP 140 K/5 i K/6, wybudowanie nowej stacji uzdatniania wody, montaż systemu monitoringu czy wreszcie rozpoczęcie budowy nowego komina.

– Nie ukrywam, że wszystkie te działania były czasochłonne, ale myślę, że było warto je przeprowadzić – dodaje prezes Elektrociepłowni Białystok S.A. Ale równie istotne, jak działanie tu i teraz, jest też planowanie przyszłości. – W tym momencie trzeba określić naszą wizję na przyszłość – mówi prezes Andrzej Schroeder. – Uważam, że powinniśmy dążyć do nowoczesnej, ekologicznej energetyki z atrakcyjnym produktem w kategoriach rynkowych. Będziemy musieli potrafić, zapewne w już niedalekiej przyszłości, konkurować z przydomowymi czy osiedlowymi instalacjami zaopatrującymi ludzi w ciepło i energię elektryczną.

Zdaniem Schroedera przyszłością energetyki skojarzonej jest jej rozproszenie tak, żeby stanowiła ona konkurencję właśnie dla instalacji przydomowych, które nie mają strat w transmisji. W tym procesie musi się znaleźć naturalne miejsce dla EC Białystok S.A. Z drugiej strony trzeba też, dbając o normy ochrony środowiska, pójść w kierunku poszukiwania nowych źródeł energii. Na potrzeby Elektrociepłowni Białystok S.A. firma konsultingowa Black & Veatch z USA wykonała już studium dotyczące nowej jednostki wytwórczej, którą byłby blok gazowo-parowy. O ile doszłoby do jego realizacji, byłby on jednym z pierwszych tego typu w Polsce, wykorzystujących gaz przesyłowy, a nie lokalne złoża. Właśnie dlatego EC Białystok S.A. potrzebny jest taki inwestor strategiczny, który za cztery lata będzie w stanie przeznaczyć kilkadziesiąt milionów dolarów na taką inwestycję.

Kalendarium prywatyzacji Elektrociepłowni Białystok S.A.

 

  1. Wniosek Zarządu Spółki skierowany do ministra przemysłu i handlu o rozpoczęcie postępowania w sprawie prywatyzacji kapitałowej spółki z dnia 15.11.1996 r.
  2. Umowa pomiędzy Skarbem Państwa a EC Białystok S.A. na wykonanie czynności technicznych związanych z nieodpłatnym udostępnianiem akcji z dnia 20.07.1997 r.
  3. Wezwanie Zarządu Spółki do składania oświadczeń o zamiarze nieodpłatnego nabycia akcji spółki przez uprawnionych pracowników do dnia 8.07.1997 r.
  4. Ponowne wezwanie Zarządu Spółki do składania oświadczeń o zamiarze nieodpłatnego nabycia akcji spółki przez uprawnionych pracowników do dnia 8.10.1997 r.
  5. Pismo Zarządu Spółki do Ministerstwa Skarbu Państwa informujące o ilości pracowników uprawnionych do nieodpłatnego nabycia akcji spółki z dnia 24.11.1997 r.
  6. Pismo Ministerstwa Skarbu Państwa w sprawie wyboru doradcy inwestycyjnego w procesie prywatyzacji przedsiębiorstwa, którym jest Towarzystwo Doradztwa Inwestycyjnego spółka z o.o. (TDI) z dnia 4.05.1999 r.
  7. Ogłoszenie ministra Skarbu Państwa w „Rzeczpospolitej” zapraszające do rokowań w sprawie zakupu akcji Elektrociepłowni Białystok S.A. z dnia 22.10.1999 r.

Foto: W tym roku w Elektrociepłowni Białystok S.A. rozpoczęła się budowa nowego, drugiego komina.

Elektrociepłownia Białystok S.A.
ul. Gen. Władysława Andersa 3
15-124 Białystok
tel. (0-85) 654-95-10
fax (0-85) 654-95-14
http://www.ec.bialystok.pl