Energia – Środowisko
Dodatek promocyjno-reklamowy do „RZECZPOSPOLITEJ”.
15 listopada 2005 r.
Woda przede wszystkim
Mało, kto wie, że Grodzisk Mazowiecki, był jedną z podwarszawskich osad, która chlubiła się mianem uzdrowiska wcześniej niż Otwock. Dr Michał Bojasiński już w 1884 roku założył tu zakład wodoleczniczy, wokół którego powstała elegancka dzielnica willowa. Do dziś możemy podziwiać liczne rezydencje powstałe w tamtych czasach, które były letnimi siedzibami zamożnych przemysłowców warszawskich.
Dziś Grodzisk Mazowiecki to dynamicznie rozwijająca się gmina aglomeracji warszawskiej. Władze tego miasta od lat rozwiązują liczne problemy związane z funkcjonowaniem gminy. Ostatnio najważniejszy z nich to zaopatrzenie mieszkańców w wodę, której tu jak wynika z historii nigdy nie brakowało.
Grodzisk Mazowiecki jest zaopatrywany w wodę przez wodociąg pobierający ją z trzech stacji uzdatniania – „Cegielniana” (z czwartorzędowego poziomu wodonośnego), „Dąbrówka” i „Wólka Grodziska” (z trzeciorzędowego poziomu oligoceńskiego) oraz sieć wodociągową przesyłającą wodę do budynków mieszkalnych i odbiorców przemysłowych. Jest w mieście również stacja uzdatniania wody „Bałtycka”, która została wyłączona w 1983 roku z eksploatacji. Traktowana jest obecnie jako źródło awaryjnego wspomagania istniejących ujęć.
Stacje uzdatniania „Cegielniana i „Dąbrówka” są stare i wyeksploatowane pod względem technologicznym, budowlanym, sieciowym i energetycznym. Materiały, które użyto do ich budowy, straciły swoje właściwości. Pozostawienie obiektów bez modernizacji grozi poważnymi konsekwencjami – ograniczeniem dostaw wody o wymaganych parametrach dla odbiorców. W złym stanie technicznym są również magistrale przesyłowe.
Aby sytuację poprawić, planuje się budowę nowych odcinków sieci wodociągowej, budowę nowej stacji uzdatniania w Czarnym Lesie i modernizację już istniejących stacji uzdatniania wody.
Pierwszym krokiem w tym kierunku będzie modernizacja stacji uzdatniania wody „Cegielniana”. Wymieniona zostanie w niej armatura, filtry, sprężarki, pompy płuczące i jeszcze inne elementy, przez co zwiększy się jej wydajność. Będzie wówczas dostarczać ok. 400 m sześciennych wody na godzinę, a nie jak obecnie ok. 300. Zmodernizowane zostaną także stacje „Dąbrówka” i „Bałtycka”. Będzie tam trochę inny zakres prac, ale wszystkie mają poprawić funkcjonowanie i ich wydajność.
Bardzo ważnym elementem tych inwestycji będzie również rozbudowa istniejącej już sieci wodociągowej. Nowe linie dostarczające wodę pitną mieszkańcom gminy powstaną we wsiach Adamowizna, Czarny Las, Janinów, Książenice, Odrano Wola, Opypy, Szczęsne. Sieć rur do tych miejscowości zostanie zbudowana głównie z rur PE o średnicach 110 do 160 mm. Warto w tym miejscu dodać, że projektanci przedsięwzięcia poprawy zaopatrzenia w wodę mieszkańców Grodziska Mazowieckiego i gminy, aby nie obciążać już istniejących stacji uzdatniania wody, założyli wybudowanie nowego ujęcia w „Czarnym Lesie”. Będą tu dwie studnie głębinowe z przewodami tłocznymi, zbiorniki czystej wody i pompy, a także sieć odprowadzająca wody popłuczne do ich oczyszczania. Trudno szczegółowo opisywać procesy uzdatniania i technologie, jakie zostaną tu zainstalowane, ale będzie to stacja z najnowocześniejszymi rozwiązaniami.
Uporządkowanie całej gospodarki wodnej w mieście i gminie grodziskiej to nie tylko nowe lub modernizowane inwestycje wodociągowe. Projekt, jaki zgłosiło miasto do Unii Europejskiej na dofinansowanie przedsięwzięcia z Funduszu Spójności zawiera także kompleksowe rozwiązanie gospodarki ściekowej. Całkowita wartość projektu przekracza 15,5 mln euro, a deklarowany udział środków z Funduszu Spójności wynosi 73 proc. (ok. 11 mln euro). Podpisana we wrześniu br. umowa o dofinansowaniu inwestycji z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który jest instytucją obsługującą Fundusz Spójności, umożliwia rozpoczęcie przedsięwzięcia.
System kanalizacyjny w Grodzisku Mazowieckim w przeważającej części jest grawitacyjny z elementami systemu mieszanego. Występują odcinki ogólnospławne, deszczowe i sanitarne. Na przykład na osiedlu Kopernika wody opadowe odprowadzane są dwoma kolektorami deszczowymi, które tymczasowo są w systemie kanalizacji sanitarnej i razem trafiają do oczyszczalni ścieków. W ten sposób pogarszają one prawidłowe jej funkcjonowanie. Dlatego też przewiduje się likwidację istniejących połączeń kanalizacji deszczowej z sanitarną poprzez wybudowanie jednego zbiorczego kolektora o średnicy 1200 mm w rejonie skrzyżowania ulic Orzeszkowej i Teligi, który odprowadzać będzie te wody przez północną część miasta do rzeki Rokitnicy.
Ścieki, jakie trafiają do Grupowej Oczyszczalni Ścieków są mieszaniną zanieczyszczeń generowanych przez mieszkańców, znajdujące się tu zakłady przemysłowe oraz z wód opadowych i infiltracyjnych. Oczyszczalnia projektowana w latach 70. ubiegłego stulecia nie może podołać prawidłowemu ich oczyszczeniu. Stąd też zaistniała konieczność jej modernizacji. Będzie ona realizowana w dwóch etapach. Zakończenie wszystkich prac poprawi warunki życia mieszkańców, a ponadto zmniejszone zostaną uciążliwości związane z wywożeniem ścieków wozami asenizacyjnymi z indywidualnych szamb. Zmieniona zostanie również gospodarka osadowa, czyli pozostałości po oczyszczonych ściekach. Osady ściekowe obecnie są kompostowane w Krasicznej Woli. Bywa, że dobiegający z tego miejsca zapach jest uciążliwy dla okolicznych mieszkańców. Dlatego też przy oczyszczalni ścieków planuje się budowę suszarni osadów. Wysuszenie zwiększy zakres możliwości ich wykorzystania, a przede wszystkim składowania, bowiem będzie on miał czterokrotnie mniejszą masę niż obecnie. Najlepszym rozwiązaniem byłoby jego spalanie. Tak będzie, gdy po lewobrzeżnej stronie Warszawy powstanie korzystnie zlokalizowana spalarnia, aby nie wozić go kilometrami do miejsca utylizacji.
Wszystkie opisane przedsięwzięcia ekologiczne Grodziska Mazowieckiego zostaną zrealizowane z unijnej dotacji, a także ze środków własnych miasta, kredytów bankowych, jak i pożyczki z NFOŚiGW. Bez dofinansowania ich przez Unię Europejską wykonanie projektu byłoby jednak niemożliwe. Po zakończeniu inwestycji Grodzisk Mazowiecki znów zyska na atrakcyjności.
Marek Tomaka