Do wolnego rynku energii droga prowadzi przez giełdę

Energia XXIII
72 Międzynarodowe Targi Poznańskie
Technologie przemysłowe i dobra inwestycyjne

Dodatek reklamowy do RZECZPOSPOLITEJ.
nr 137 (5607) 13 czerwca 2000 r.

Do wolnego rynku energii droga prowadzi przez giełdę
Rozmowa z Jackiem Brandtem, wiceprezesem Zarządu Giełdy Energii S.A.

Jasne i przejrzyste zasady transakcji.

foto

Powstanie Giełdy Energii SA jest kolejnym etapem restrukturyzacji i liberalizacji polskiego rynku energetycznego. Na czym polega idea funkcjonowania giełdy?

Gdybyśmy chcieli pokusić się o definicję, to można powiedzieć, że giełda energii jest zwykłą giełdą towarową, czyli mechanizmem rynkowym, oferującym jasne i przejrzyste zasady zawierania transakcji handlowych przez kupujących i sprzedających. Jest ona nieobligatoryjnym segmentem rynku, co oznacza, że każdy z uprawnionych uczestników sam decyduje o sposobie wyboru dostawcy energii, czyli z kim zawrze transakcję kupna energii. Przed powstaniem Giełdy Energii SA możliwość takiego wyboru, w dodatku ograniczonego, miało jedynie wąskie grono podmiotów gospodarczych czyli trzydzieści trzy spółki dystrybucyjne oraz kilku największych odbiorców pozataryfowych, którzy na mocy rozporządzenia ministra gospodarki nabyli prawo do bezpośredniego korzystania z usług sieciowych.

Warto podkreślić, że giełda nie jest firmą obrotu energią zgodnie z terminologią ustawy Prawo energetyczne, lecz operatorem rynku, który udostępnia uczestnikom sam mechanizm zawierania transakcji w formie anonimowej aukcji dwustronnej, gdzie po jednej stronie występują odbiorcy energii, a po drugiej jej dostawcy. Oczywiście, niezależnie od możliwości zawarcia transakcji na giełdzie, każdy z uczestników może zawrzeć kontrakt dwustronny także poza rynkiem giełdowym. Istotną nowością jest fakt, że na giełdzie każdy z uczestników może sprzedać i kupić energię, bowiem do tej pory wytwórcy mogli jedynie ją sprzedawać. Możemy sobie wyobrazić sytuację, że na przykład dostawca energii nie będzie mógł się wywiązać z kontraktu wskutek np. awarii, wtedy ma możliwość dokupienia brakującej energii na giełdzie. Tę możliwość daje także rynek bilansujący, który jest końcowym segmentem rynku.

Giełda Energii SA jest jednym z elementów hurtowego rynku energii elektrycznej. Dzieli się on na trzy segmenty: pierwszy to segment kontraktów dwustronnych zawieranych między dostawcą i odbiorcą, drugim jest właśnie rynek giełdowy, trzeci segment to rynek bilansowy. Warto pamiętać, że uczestnictwo w dwóch pierwszych segmentach rynku jest nieobowiązkowe, natomiast jeśli dany podmiot zdecyduje się w nich wziąć udział, musi stać się także uczestnikiem segmentu bilansowego. Ten obowiązek wynika stąd, że w praktyce wielkość zawartych kontraktów przez każdego uczestnika prawie nigdy nie jest równa energii elektrycznej faktycznie sprzedanej lub pobranej i tę różnicę musi uczestnik rozliczyć poprzez rynek bilansowy.

Dostawcy i odbiorcy energii mogą, ale nie muszą uczestniczyć w Giełdzie Energii, co może ich skłonić, aby zdecydowali się skorzystać z państwa usług?

Podstawową zaletą uczestnictwa w giełdzie jest fakt, że transakcje giełdowe są pozbawione ryzyka handlowego. Strona kupująca musi bowiem złożyć zabezpieczenie na poczet zawieranych transakcji, sprzedający ma zatem zapewniony terminowy zwrot należności za sprzedaną energię. Co więcej – handel na giełdzie będzie handlem elektronicznym, co znacząco redukuje koszty negocjacji umów. System informatyczny, który zakupiła Giełda Energii SA jest jednym z najnowocześniejszych na świecie. Pracuje on na giełdach w Amsterdamie i Madrycie, a wkrótce także w Portugalii. W drugiej połowie maja rozpoczęliśmy szkolenia dla przyszłych uczestników giełdy, zainteresowanie jest tak duże, że przedłużyliśmy je do końca czerwca i prawie wszystkie terminy są już zajęte. Są to praktyczne szkolenia, które oprócz niezbędnej wiedzy na temat funkcjonowania systemu informatycznego umożliwiają uczestnikom symulacje składania zleceń na giełdzie i poznanie wyników przebiegu sesji.

Staramy się, aby warunki uczestnictwa w rynku giełdowym były dla przyszłych uczestników najkorzystniejsze, a nasze koszty funkcjonowania ograniczone do minimum. Opłaty transakcyjne, które giełda będzie pobierała od transakcji zawieranych przez uczestników, powinny być dla nich tylko minimalnym obciążeniem.

Jak ocenia pan rolę Giełdy Energii SA w polskim sektorze elektroenergetycznym i w całej gospodarce?

Mechanizm giełdowy kojarzy po jednej stronie dużą ilość zleceń sprzedaży ze zleceniami kupna po drugiej stronie, tym samym ustanawia obiektywne, rynkowe ceny energii elektrycznej. Stanowią one potem odniesienie dla wszystkich innych transakcji zawieranych na rynku energii.

Bez ryzyka można zatem stwierdzić, że giełda energii elektrycznej jest kluczowym elementem decydującym o pełnym wdrożeniu mechanizmów rynkowych w kształtowaniu cen energii. Trzeba jednak otwarcie powiedzieć, że w pierwszym okresie po wdrożeniu rynku giełdowego, jego oddziaływanie na całą gospodarkę nie będzie szczególnie odczuwalne, ponieważ uczestnicy rynku muszą się uczyć funkcjonowania w nowych realiach. Niemniej jednak doświadczenia innych krajów, które rynek giełdowy już wdrożyły, wskazują, że podstawową korzyścią stąd płynącą jest obniżenie cen energii. Mechanizmy rynkowe po prostu wzmagają konkurencję, a tym samym wymuszają redukcję kosztów funkcjonowania podmiotów energetycznych, co z kolei przekłada się na ostateczną obniżkę cen energii elektrycznej.

Warto zwrócić uwagę, że program dostosowawczy naszego kraju do wymogów Unii Europejskiej obejmuje również elektroenergetykę. Pełne dostosowanie się sektora elektroenergetycznego w Polsce do funkcjonowania na konkurencyjnym rynku jest spójne z obecnymi dyrektywami UE. Tym samym wprowadzenie konkurencyjnego rynku w Polsce umożliwi wcześniejsze dostosowanie się podmiotów sektora elektroenergetycznego do wymogów przyszłego członkostwa Polski w Unii. Trzeba sobie zdawać sprawę, że z chwilą przystąpienia do Unii Europejskiej Polska na zasadzie wzajemności będzie musiała udostępnić swój rynek energii elektrycznej dla konkurencji zagranicznej, oczywiście nasze przedsiębiorstwa będą mogły wejść na tamtejsze rynki. Polskie firmy powinny być do tej konkurencji jak najlepiej przygotowane. W pełni zliberalizowany rynek energii, w którym giełda może funkcjonować swobodnie, bez ograniczeń formalnych, organizacyjnych, czy technicznych staje się atrakcyjny dla zagranicznych inwestorów, którzy są przygotowani do działania w takich właśnie warunkach.

Liberalny rynek, gdzie giełda energii funkcjonuje bez żadnych ograniczeń, wydaje się jeszcze dość odległą przyszłością. Jakie podstawowe bariery stoją na przeszkodzie w zbudowaniu takiego właśnie rynku?

Jak już wspomniałem, polskie firmy muszą dopiero uczyć się funkcjonowania w nowych, konkurencyjnych, warunkach. Jednak nie to jest najpoważniejszą barierą rozwoju rynku giełdowego w naszym kraju. Największym problemem jest, powszechnie znany, problem kontraktów długoterminowych. Jak wiadomo obejmują one około 70 proc. energii zużywanej w kraju. System opłat kompensacyjnych, który jest wdrażany pod nadzorem Urzędu Regulacji Energetyki powinien jednak ten problem rozwiązać. Pozostaje kwestia – ile czasu potrzeba, aby wszystkie kontrakty zawarte w latach 1993 – 1998 renegocjować i zamienić je na kontrakty finansowe. Jeżeli ten proces zostanie przeprowadzony sprawnie i szybko, będzie to oznaczało, że każdy z odbiorców w znacznie szerszym stopniu będzie mógł korzystać z dostępu do tańszej i ekologicznej energii elektrycznej.

Inne bariery wiążą się z ograniczeniami technicznymi. Infrastruktura teleinformatyczna i pomiarowa jest nadal niewystarczająco rozwinięta. Model rynku energii, który będzie wdrożony od 1 lipca tego roku, zakłada przejście z rozliczeń miesięcznych na rozliczenia godzinowe, wiąże się to z ogromnym przyrostem ilości danych, narzuca konieczność wykorzystania rozbudowanych informatycznych systemów do obróbki tych danych.

W organizowaniu Giełdy Energii SA wykorzystano doświadczenia innych krajów. Jaki będzie udział giełdy w polskim rynku energii elektrycznej, a jak to wygląda w innych krajach?

Jak już mówiłem, ok. 70 proc. energii elektrycznej jest objętej kontraktami długoterminowymi, odliczając jeszcze ok. 10 proc. dla rynku bilansowego, pozostaje ok. 20 proc. – taka jest teoretyczna wielkość rynku energii elektrycznej w Polsce, która może być poddana czystym regułom rynkowym. Przewidujemy, że udział giełdy, w pierwszych sześciu miesiącach jej funkcjonowania, może zmieścić się w 5-8 procentach energii konsumowanej. Gdy system opłat kompensacyjnych zostanie wdrożony, a tym samym będzie uwolniona znacząca, bo aż 70-procentowa część rynku, udział i znaczenie giełdy powinny również odpowiednio wzrosnąć. Każda giełda startowała w innych warunkach. W przypadku giełdy skandynawskiej na przykład, w pierwszym roku funkcjonowania objęła ona około 10 proc. energii będącej w obrocie.

Jaki jest harmonogram powstawania i rozwoju Giełdy Energii SA?

Spółka Giełda Energii SA została zarejestrowana i rozpoczęła działalność 7 grudnia ubiegłego roku. Zgodnie z przyjętym harmonogramem działań, możliwość zawarcia pierwszych transakcji handlowych oferujemy uczestnikom rynku giełdowego w ciągu sześciu miesięcy od daty rejestracji.

W pierwszej kolejności jest uruchamiany Rynek Dnia Następnego, czyli rynek dostaw fizycznych, transakcje są tu zawierane na dobę przed dobą roboczą. Składa się on z dwudziestu czterech niezależnych, oddzielnych godzinowych rynków, na których uczestnicy mogą swobodnie kupować i sprzedawać energię, zgodnie ze swoimi potrzebami. W ciągu najbliższych miesięcy chcemy uruchomić również rynek fizyczny, umożliwiający zawieranie transakcji również w dobie roboczej. Powstanie Rynku Terminowego będzie kolejnym etapem rozwoju Giełdy Energii. Rynek Terminowy umożliwi uczestnikom giełdy skuteczniejsze zarządzanie ryzykiem związanym z transakcjami kupna i sprzedaży energii elektrycznej. Rynku Terminowego nie można wdrożyć przed rynkiem fizycznym z uwagi na to, że ceny z Rynku Terminowego bazują na cenach energii ustalonych na rynku fizycznym.

Rozmawiał Piotr Janczarek

Akcjonariusze Giełdy Energii SA:

 

  • Skarb Państwa
  • Elektrim SA
  • Endesa SA
  • Giełda Papierów Wartościowych SA
  • Polskie Sieci Elektroenergetyczne SA
  • Elektrownia Opole SA
  • Obrót Gliwice – GZE Sp. z o.o.
  • Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin SA
  • Energa Gdańska Kompania Energetyczna SA
  • STOEN SA
  • Bergen Energi AS
  • Dom Maklerski Penetrator SA
  • Elektrim Volt SA
  • Polskie Koleje Państwowe

Zakres działalności giełdy obejmuje:

 

  • prowadzenie nieobligatoryjnego rynku energii elektrycznej w Polsce, a w przyszłości również międzynarodowego.
  • współpracę z innymi giełdami energii elektrycznej w Europie.
  • świadczenie usług dodatkowych dla podmiotów funkcjonujących na rynku energii elektrycznej, takich jak: rozliczenia końcowe dla uczestników giełdy, pośrednictwo w rozliczeniach kontraktów dwustronnych.

Uczestnikami giełdowego rynku energii elektrycznej mogą być:

 

  • wytwórcy energii elektrycznej posiadający koncesję na wytwarzanie;
  • spółki dystrybucyjne posiadające koncesję na obrót energią elektryczną;
  • odbiorcy pozataryfowi uprawnieni do korzystania z usług przesyłowych zgodnie z rozporządzeniem ministra gospodarki z dnia 6.08.1998 r.;
  • firmy hurtowego obrotu energią elektryczną, jako pośrednicy, posiadający koncesję na obrót energią elektryczną.

Uczestnicy Giełdy Energii przesyłają swoje zlecenia do serwera giełdy za pomocą następujących mediów komunikacyjnych:

 

  • Internet;
  • standardowe linie telefoniczne;
  • linie ISDN;
  • linie bezpośrednie.

 

logo

00-513 Warszawa, ul. Nowogrodzka 11
tel. (022) 529-05-40, fax (022) 529-05-41