Ekorozwój w praktyce

Ochrona Środowiska XVII
Dodatek reklamowy do RZECZPOSPOLITEJ.
nr 130 (6510) 5 czerwca 2003 r.

Ekorozwój w praktyce

Wypowiedź Jerzego Łaskawca, prezesa Elektrowni Turów S.A.

W Elektrowni Turów dekadę trwa już okres wielkiej próby i wytężonej pracy związanej z modernizacją i rekonstrukcją zakładu w pozbawioną technicznych i ekologicznych kompleksów fabrykę prądu. Bliskość „unijnej granicy” i świadomość wymagań, jakie muszą być spełnione, jeśli chce się funkcjonować w europejskich strukturach, wymaga nowoczesnego myślenia. Podczas spełniania misji, którą dla elektrowni jest ekonomiczna produkcja energii elektrycznej i ciepła, pojawia się nieużywane dotąd określenie czystego ekologicznie produktu.

Intensywne korzystanie ze środowiska spowodowało, że nazwa elektrowni stała się synonimem jego degradacji. Kiedy w latach dziewięćdziesiątych ważyły się losy zakładu, gazety donosiły o ekologicznej katastrofie w „Czarnym Trójkącie”. Ostatecznie zdecydowano o utrzymaniu Elektrowni Turów S.A. i jej przebudowie, zakładając powstanie zakładu przyjaznego dla środowiska. Już wówczas założenia i cele modernizacji stawiano w oparciu o zasady, które później nazwano regułami zrównoważonego rozwoju.

Globalne dążenie do znalezienia wspólnego mianownika dla potrzeb ekologicznych, społecznych i gospodarczych miało swoje odbicie w turoszowskim programie modernizacji i rekonstrukcji zakładu.

Ekorozwój w praktyce Elektrowni Turów S.A. to inwestycje w technologie ograniczające emisje u źródła. Jednocześnie, dla zapewnienia ciągłości pracy zakładu i zatrudnienia, w pierwszym etapie prac modernizacyjnych „oczyszczono” brudne technologie, wykorzystując ekologicznie zasadne i ekonomicznie efektywne instalacje.

Pogodzenie wymagań środowiskowych, racjonalnego wykorzystania zasobów naturalnych z celami rozwoju gospodarczego i dynamicznej produkcji przemysłowej nie było proste.

Nie ma przyzwolenia społecznego na rabunkową gospodarkę środowiska, ale jednocześnie wykorzystanie czystych technologii wiąże się z podnoszeniem kosztów produkcji, a to znajduje swoje odbicie w cenie energii. Otwiera się pole działania dla ekonomiczno-ekologicznych narzędzi zarządzania środowiskiem.

Dzisiaj najważniejsze problemy „Czarnego Trójkąta”, w których Turów miał swój udział, zostały rozwiązane. Wskaźniki czystości powietrza i wód powróciły do normy. Rozpoczął się następny rozdział działań, jakie stoją przed ochroną środowiska.

Wiemy, że nie wystarcza skupiać się na redukcji zanieczyszczeń. Wypracowywane są narzędzia, które mają zapewnić bezpieczne i zrównoważone zarządzanie środowiskiem.

Po głębokich zaostrzeniach norm wg dyrektywy LCP (Large Combustion Plant) zaczątkiem tej tendencji są Zintegrowane Systemy Zapobiegania i Ograniczania Zanieczyszczeń (IPPC – Integrated Pollution Prevention and Control) wymuszające stosowanie najlepszej dostępnej techniki (BAT – Best Available Technique) i wydające rodzaj licencji na korzystanie ze środowiska (pozwolenie zintegrowane). W ramach transpozycji prawa unijnego – wymagania Dyrektywy IPPC znalazły odzwierciedlenie w prawodawstwie polskim. Ustawa Prawo ochrony środowiska, obowiązująca w Polsce od października 2001 r. zawiera prawie w całości zapisy dyrektywy UE na temat IPPC i zapewnia realizację zobowiązania wdrożenia prawa UE do dnia podpisania protokołu akcesyjnego.

Równolegle do starań o wydanie pozwolenia zintegrowanego Elektrownia Turów S.A. wprowadza System Zarządzania Jakością – ISO będący sformalizowaną instrukcją postępowania, porządkującą działania i procedury wewnątrzzakładowe.

Kolejnym zadaniem, do jakiego przygotowuje się zakład jest handel emisjami. Jest to temat ważny, tym bardziej że w Unii Europejskiej kończą się prace legislacyjne związane z przygotowaniem dyrektywy w sprawie handlu gazami cieplarnianymi.

W kraju intensywnie analizujemy całe ustawodawstwo Unii. Jest to odczuwalne także na poziomie zakładu, np. Elektrowni Turów.

W ochronie środowiska Turowa ważne jest śledzenie przebiegu realizacji programu kompleksowej modernizacji zakładu oraz działań związanych z transpozycją prawa unijnego, a dalej programy implementacyjne powstałe z tych nowych uregulowań. Dla Turowa najważniejsze to postęp w zakresie ISO, LCP, IPPC, handlu emisjami oraz ochrona klimatu i zrównoważony rozwój.

Przestrzeganie zasad zrównoważonego rozwoju z dnia na dzień staje się koniecznością. Niewskazana jest tutaj powierzchowność, gdyż może ona prowadzić do błędnych wniosków. Entuzjazm i fascynację ideą ekorozwoju może tłumić rachunek nieuwzględniający kosztów społecznych. Naszym obowiązkiem jest więc szukanie wspólnego mianownika dla potrzeb społecznych i wymagań środowiska. Mamy wrażenie, że w tej niełatwej łamigłówce Elektrownia Turów S.A. i tym razem znajdzie racjonalne sposoby.

Wszystko tkwi w pieniądzach. Energetyka wyliczyła, iż wdrożenie LCP pochłonie około 40 mld PLN.

Próba łagodzenia poprzez Krajowy Program Redukcji Emisji – już wiemy, że jest kontrowersyjna i posiada kilka grzechów głównych.

Nowoczesne trendy w ochronie środowiska stawiają emitentom coraz wyższe wymagania. Zakłady, w których konieczne są programy proekologicznych działań naprawczych, staną wobec dużych wyzwań finansowych.

Elektrownia Turów, najstarsza z dużych zawodowych elektrowni, rozpoczęła swój program sanacji techniczno-ekologicznej na początku lat 90. Położona w trójpunkcie granicznym Polski, Czech i Niemiec stanowiła centrum programu „Czarny Trójkąt”. Plan kompleksowej modernizacji po stronie czeskiej i niemieckiej obejmował wszystkie elektrownie leżące w jego obszarze. Konsekwentne działania wszystkich partnerów w latach 90. pochłonęły ponad 10 mld USD i szybko przyniosły sukces.

Z wartości katastroficznych zanieczyszczeń po 5 latach działań osiągnięto w otoczeniu elektrowni poziom norm.

Elektrownia Turów na ochronę środowiska w latach 90. wydała ponad 2,8 mld PLN. Jednostkowy wskaźnik emisji np. SO2 z 15 kg/MWh spadł do 3 kg/MWh.

Energia elektryczna z Turowa stała się czysta ekologicznie. Osiągnięte wskaźniki ochrony środowiska od lat wykazują już stabilność poniżej norm krajowych i unijnych. Potwierdzają to także wskaźniki za 2002 r.

Program modernizacji Turowa potwierdza skuteczność realizowanych działań proekologicznych. Nasz zakład staje się ponownie (jak w latach 60.) najnowocześniejszą elektrownią w Polsce.

Potwierdzone, osiągnięte efekty ekologiczne zaowocowały przyznaniem Elektrowni Turów najbardziej prestiżowych nagród w ochronie środowiska, tj. tytułów „Firma Przyjazna Środowisku” oraz „Lider Polskiej Ekologii”. W jej otoczeniu uzdrowiska (Szklarska Poręba, Karpacz, Świeradów itp.) ponownie przywracają w swych nazwach tytuły Zdrój. Przez pryzmat Turowa można z zaufaniem patrzeć na polską energetykę zawodową.

Ochrona środowiska nie zna granic. Do tego jesteśmy przyzwyczajeni na dobre i na złe. Trwający proces przygotowania się do akcesji do UE wymusza nie tylko wyrównanie poziomu w ochronie środowiska, ale m.in. przygotowanie rynku handlu energią i emisjami, przygotowanie zakładu do konkurencyjnej gry rynkowej, potrzebę zabezpieczenia spokoju społecznego i rozwoju gospodarczego w rejonie swego usytuowania.

W tym celu konieczna jest pełna realizacja programu modernizacji zakładu. Gospodarczy i techniczny wymiar naszego programu daje mu prymat nie tylko krajowy. Planowane efekty przewidują, iż elektrownia będzie należała do najnowocześniejszych producentów prądu na bazie węgla brunatnego w Europie, przywrócona zostanie wysoka atrakcyjność cenowa jej produkcji i będzie znacząco wpływać na przyszły rozwój ekonomiczny regionu i Polski. Udane działania turoszowskie stanowią znowu dodatkową inspirację i będą zachętą dla wielu elektrowni, które są przed takimi zadaniami.

Konsekwentnie realizowane zmiany restrukturyzacyjne winny doprowadzić do zwiększenia odporności elektrowni na współzawodnictwo z dużymi firmami krajowymi i europejskimi w warunkach konkurencji rynkowej, jaka będzie funkcjonować w Unii Europejskiej.

Elektrownia Turów, realizująca aktualnie ostatni etap swej sanacji techniczno-ekologicznej, zaczyna zdobywać podstawowego sprzymierzeńca dla oceny i jako rentiera swych działań, tj. czas.

Działania naprawcze, które zawsze są chwilowym osłabieniem firmy, w Turowie mijają, konkurenci zaś mają to przed sobą.

Rynek energii w Europie i w kraju staje się codziennością wraz ze stawianymi, co rusz nowymi wymaganiami technicznymi, np. regulacyjność, bezpieczeństwo czy czystość ekologiczna. Turów już to spełnia w europejskim wymiarze.

Ante portas XXI wieku i Unii Europejskiej, Elektrownia Turów S.A. stanowi godną wizytówkę polskiej energetyki. n