Komfortowo i bardziej bezpiecznie

Nasze Zdrowie XI
Dodatek promocyjno-reklamowy do „RZECZPOSPOLITEJ„.
30 marca 2007 r.

Komfortowo i bardziej bezpiecznie

Rozmowa z prof. dr. hab. Leszkiem Pawelczykiem, kierownikiem Kliniki Niepłodności i Endokrynologii Rozrodu, Akademii Medycznej w Poznaniu

Współczesna kobieta oczekuje od antykoncepcji przede wszystkim skuteczności i bezpieczeństwa. Czy istnieją metody zapobiegania ciąży, które te warunki spełniają?

Wymienił pan tylko niektóre oczekiwania, ale tych warunków jest znacznie więcej. Kobiety oczekują także odwracalności, łatwego sposobu użycia, aby stosowana nie wpływała na przebieg stosunku i współżycia. Jeśli spojrzymy na problem z ogólnego punktu widzenia, to istotna jest akceptacja pacjentek dla proponowanej terapii. W medycynie nazywa się to compliance. Jest to bardzo stare pojęcie, pochodzące z XII w., chodzi o to, aby działać tak, żeby pacjenci akceptowali metody i chcieli kontynuować leczenie.

Z drugiej strony musimy pamiętać o kardynalnej zasadzie: „po pierwsze, nie szkodzić”. Stykamy się tu więc z problemem bezpieczeństwa antykoncepcji hormonalnej, bo o takiej mówimy. Przede wszystkim jest to kwestia doboru odpowiednich leków. Trzeba pamiętać, że nie ma antykoncepcji idealnej. W terapii hormonalnej mogą pojawić się działania uboczne i niepożądane, jak na przykład podwyższone ryzyko chorób naczyń, serca, obciążenia wątroby, zakrzepicy, a także takie niedogodności jak przybór masy ciała, nudności. Jest to, jak przed chwilą wspomniałem, ryzyko w dużej mierze związane z dobraniem nieodpowiedniego leku.

Czy na compliance i skuteczność ma wpływ forma, w jakiej podaje się leki?

Forma podawania leków hormonalnych czy to w antykoncepcji, czy też w hormonalnej terapii zastępczej ma bardzo istotne znaczenie. Powszechnie przyjętą formą jest tabletka. Trzeba pamiętać, że to nie jest tak, iż połykamy tabletkę, a ona gdzieś w organizmie rozkłada się i jej składniki zaczynają działać. Okazuje się bowiem, że przy wszelkiego rodzaju lekach doustnych dokonuje się coś, co nazywa się efektem pierwszego przejścia. Substancja, która przedostaje się do żołądka dalej wędruje do jelit, gdzie jest rozkładana na czynniki pierwsze, następnie z krążeniem przedostaje się do wątroby, tu ulega pierwszemu etapowi metabolizowania, po czym wraca z powrotem do jelit, gdzie następuje wtórne rozszczepienie i na koniec trafia do wątroby. W tym krążeniu zaangażowane są m.in.: jelito, wątroba, pęcherzyk żółciowy. Tak się dzieje ze wszystkimi lekami przyjmowanymi doustnie.

Niestety, taka forma przyjmowania leków może dość istotnie wpływać na bezpieczeństwo pacjentów, ponieważ m.in. nadmiernie obciąża wątrobę. Dlatego opracowano cały szereg leków, które omijałyby to krążenie jelitowo-wątrobowe. Są preparaty podawane dożylnie lub domięśniowo oraz wchłaniane przezskórnie. Dzięki wyeliminowaniu efektu pierwszego przejścia leki nie powodują zaburzeń w gospodarce lipidowej, nie aktywują szeregu enzymów wątrobowych, więc nie ma obciążającego wpływu na wątrobę, nie angażują również szeregu enzymów, które mają wpływ na wzmożoną krzepliwość krwi. Reasumując możemy powiedzieć, że leki podawane przez skórę są bezpieczniejsze. Warto podkreślić jeszcze jedna zaletę przezskórnego podawania leków hormonalnych, mianowicie, dzięki ominięciu jelit nie wchodzą one w interakcje z innymi preparatami.

Wygodną i bezpieczną formą podawania leków hormonalnych są plastry. Nie jest to nowy pomysł. Pierwszy został wyprodukowany 26 lat temu i zawierał skopolaminę. W ginekologii zostały użyte pierwszy raz 6 lat temu, a plaster antykoncepcyjny powstał w 2002 r. w Stanach Zjednoczonych.

Jeśli mówimy o compliance, to trzeba zauważyć, że ów plaster zrobił w USA oszałamiającą karierę. Jest to drugi środek antykoncepcyjny na tamtym rynku, pod względem sprzedaży. Stale też prowadzone są prace nad ulepszaniem tej metody. Pierwsze plastry miały zbiorniczki rezerwuarowe, dzisiaj stosuje się tzw. matriksowe, które ulepszają wchłanianie, trwają badania nad plastrami z mikroigiełkami. Dzięki plastrom uzyskaliśmy wygodny i niebolesny sposób podawania środków hormonalnych.

Hormonalne środki antykoncepcyjne podawane przez skórę są bezpieczniejsze dla zdrowia od tabletek. A jak wypada porównanie ich skuteczności?

W przypadku plastrów występuje znacznie mniejsze prawdopodobieństwo błędów w porównaniu do tabletek. Współczynnik skuteczności tabletek, który podają producenci jest rzeczywiście bardzo wysoki. Ale musimy pamiętać, że wynik ten jest prawdziwy przy idealnym stosowaniu tych preparatów. Tymczasem 47 procent kobiet zapomina o przyjmowaniu przynajmniej jednej tabletki, a 22 procent dwóch lub trzech. W przypadku plastrów ryzyko zapomnienie jest znacznie mniejsze, ponieważ przylepia się je raz na tydzień, a ponadto mają jeszcze dodatkowe kilkanaście godzin działania ochronnego.

Dane dotyczące skuteczności antykoncepcji wciąż podają, że wśród kobiet stosujących tabletki antykoncepcyjne zdarzają się ciąże. Na sto milionów kobiet na świecie stosujących antykoncepcję doustną u 2 mln pojawiają się nieplanowane ciąże. Pół biedy, jeśli są to tylko ciąże nieplanowane, gorzej gdy są one niechciane. Wtedy mamy do czynienie z wieloma radykalnymi metodami rozwiązania tego problemu. Z danych Światowej Organizacji Zdrowia, pochodzących z 1999 r. wynika, że każdego dnia na świecie dochodzi do około 100 mln stosunków i miliona zapłodnień. Z czego połowa są to ciąże nieplanowane, a 25 procent niechciane. Każdego dnia na świecie dokonuje się ok. 150 tys. przerwań ciąży, a z powodu powikłań podczas tego zabiegu umiera 500 kobiet. Dlatego musimy dążyć do promowania skutecznej antykoncepcji. Plaster zwiększa tę skuteczność.

Badania porównujące tabletki i plastry antykoncepcyjne, przeprowadzone w różnych grupach wiekowych wskazują, że zadowolenie kobiet stosujących antykoncepcję transdermalną od samego początku jest bardzo wysokie. W przypadku tabletek zwiększało się ono u kobiet powyżej 25. roku życia. Po prostu kobieta musi się uczyć, jak je brać. System transdermalny ma również mniej skutków ubocznych, mniejsze jest ryzyko wzrostu masy ciała.

Czy stosowanie antykoncepcji transdermalnej niesie jakieś ryzyko?

U kobiet, które stosują plastry, istnieje zwiększone ryzyko dolegliwości piersi, szczególnie w pierwszych 3-4 miesiącach. Są mniej skuteczne u kobiet o masie ciała powyżej 80 kg.

Jak jest z dostępnością tej metody w Polsce?

Obecnie w Polsce dostępny jest tylko jeden taki system. Możemy jednak spodziewać się, że wkrótce pojawią się inne.

Czy metody transdermalne znajdą większe zastosowanie w innych dziedzinach medycyny?

Trwają takie poszukiwania zastosowania plastrów. Niedługo zapewne pojawi się preparat do leczenia wysiłkowego nietrzymania moczu, też w formie plastra. Od dawna podaje się w ten sposób nitroglicerynę, fentanyl i inne powszechnie znane leki.

Dziękuję za rozmowę.

JCz