Z 230 V/400 V do Unii

Energia XXXII
Dodatek reklamowy do RZECZPOSPOLITEJ.
nr 217 (6294) 17 września 2002 r.

Z 230 V/400 V do Unii

Wypowiedź Sławomira Jacka Koczywąsa, członka Zarządu STOEN SA, dyrektora rozwoju i techniki

Kiedy jeszcze kilka lat temu mówiliśmy o wejściu Polski do Europy, wszelkie terminy wydawały się tak odległe i aż nierealne. Tymczasem czas nabrał niebywałego wprost przyspieszenia i to, co wczoraj jeszcze było tak dalekie, dziś stoi już za progiem. Od początku 2004 roku Polska, niezależnie od kwestii przystąpienia do Unii Europejskiej, znajdzie się we wspólnocie energetycznej krajów europejskich i u nas zaczną obowiązywać europejskie standardy techniczne. W sieci jednofazowej napięcie będzie wynosiło 230 V, a w sieci trójfazowej 400 V. Tak więc, zostanie podwyższone napięcie z 220 V do 230 V i z 380 V do 400 V.

W Polsce podstawą prawną do przeprowadzenia zmiany napięcia jest Rozporządzenie Ministra Gospodarki z dnia 14.09.1999 r. w sprawie obowiązku stosowania niektórych Polskich Norm (Dz. U. nr 80, poz. 911 ze zm.). Rozporządzenie to wprowadza do obowiązkowego stosowania zapisy Polskiej Normy PN-IEC 60038:1999 „Napięcie znormalizowane IEC”. Określają one wielkość obowiązującego napięcia na 230/400 V. Zgodnie z zapisami powyższego rozporządzenia i normy, zakłady energetyczne zobowiązane są do wprowadzenia niskiego napięcia 230/400 V do końca 2003 roku. Zmiana napięcia w Polsce będzie miała wiele pozytywnych skutków tak dla zwykłych odbiorców energii elektrycznej, jak i dla zakładów przemysłowych.

Spełnienie tego warunku to między innymi możliwość utrzymania się wyrobów polskiego przemysłu elektrotechnicznego na konkurencyjnym rynku europejskim. Ale to nie wszystko. Polski użytkownik urządzeń będzie miał do wyboru szerszy wachlarz urządzeń, aparatury i odbiorników, które będą musiały spełniać standardy i być kompatybilne do takich samych urządzeń produkowanych na świecie. Do tej pory producenci jedynie mogli wytwarzać urządzenia przystosowane do napięcia 230 V, teraz już będą takie urządzenia musieli produkować. Od 2004 roku doczekamy się, szczególnie na wsiach i w mniejszych miejscowościach, lepszego napięcia w gniazdkach.

Oczywiście w związku ze zmianą napięcia w sieci pojawia się szereg pytań dotyczących pracy urządzeń, które dziś posiadamy czy to w naszych domach, czy to w większych i mniejszych halach produkcyjnych.

W razie wątpliwości, czy dane urządzenie spełnia nowe wymagania funkcjonowania sieci, klient może sam sprawdzić na jakie napięcie urządzenie zostało wyprodukowane. Informacja znajduje się na tabliczce znamionowej, w którą powinno być wyposażone każde urządzenie elektryczne.

W zasadzie nie powinniśmy mięć problemów z eksploatacją urządzeń po zmianie napięcia na 230 V. Nowe urządzenia od kilku lat są już wytwarzane z uwzględnieniem możliwości pracy przy napięciu zmieniającym się w zakresie od 207 do 253 V. I tak na przykład podwyższenie napięcia dla takich odbiorników jak żelazka, pralki automatyczne, piece elektryczne, itp. powoduje tylko niewielki wzrost poboru mocy, lecz nie ma praktycznie wpływu na wartość regulowanej temperatury, ani też na zużycie energii elektrycznej. Nie będziemy mieli też problemów z takimi urządzeniami jak odkurzacze, roboty kuchenne czy lodówki. Podobnie rzecz się ma z urządzeniami, które już przez producentów wyposażone są w wewnętrzne stabilizatory napięcia. Nie musimy zatem obawiać się o swoje telefony, komputery i telewizory, jeśli wyprodukowane zostały po 1990 roku. Chociaż i w starszych odbiornikach telewizyjnych nic nie powinno się stać, chyba że zepsują się ze starości właśnie. Inaczej nieco sprawa ma się z odbiornikami lampowymi, choć prawie ich nie ma w naszych gospodarstwach domowych, to jednak zdarzają się przypadki, zwłaszcza na działkach rekreacyjnych, że jednak są i działają. W takim przypadku, jeśli ktoś nie chciałby rozstać się ze swoim radiem czy telewizorem, to powinien kupić zewnętrzny stabilizator napięcia. I wtedy już problemów na pewno nie będzie. Nie muszą się też obawiać zmiany napięcia firmy i zakłady przemysłowe. Urządzenia warsztatowe (tokarka, spawarka, frezarka itd.), urządzenia sklepowe (chłodnie, krajalnice itd.) oraz inne urządzenia powszechnie używane będą pracować poprawnie. Ich izolacja przystosowana jest do pracy przy napięciu do 500 V – jest to wartość zapewniająca użytkownikowi bezpieczeństwo. Zmiana napięcia powodować może jedynie nieznaczne zmiany parametrów technicznych nie mających wpływu na eksploatację urządzeń.

Zmiana napięcia wymaga jednak od zakładów energetycznych poinformowania klientów o tym fakcie. Stąd też STOEN już w lipcu rozpoczął szeroką akcję informacyjną na ten właśnie temat. Nasi klienci wraz z fakturami otrzymują informację o zmianie napięcia. Wszelkich informacji można też zasięgnąć w naszych biurach obsługi klienta. Można też zajrzeć na naszą stronę internetową www.stoen.pl – tam też jest wiele szczegółów na ten właśnie temat. Czy jest się zatem czego bać? Kiedy słyszę to pytanie, to na myśl przychodzi mi sprawa tzw. efektu millennium w 2000 roku, kiedy to prasa, radio, telewizja prześcigały się w czarnych scenariuszach tego, co wydarzy się w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia 2001 roku. Miały przestać działać komputery, wieszczono zawalenie się systemów bankowych, obawiano się, że po szaleństwach sylwestrowej nocy obudzimy się w wyziębionych, nie ogrzewanych mieszkaniach bez prądu i wody. I nic takiego się nie stało. I nic nie stanie się też w związku ze zmianą napięcia. Urządzenia będą działać, my będziemy wstawać rano, a kłaść się wieczorem, słowem, będzie normalnie. A w gniazdkach popłynie lepszej jakości energia elektryczna. n


00-347 Warszawa, ul. Wybrzeże Kościuszkowskie 41
tel. (022) 821-31-11, fax (022) 826-41-05
www.stoen.pl

 

  • Informacje o firmie STOEN